Dusza jest treścią ciała

Obrazek użytkownika gps65
Idee

Czytaj dalej tu: ]]>Dusza jest treścią ciała]]>

Twoja ocena: Brak Średnia: 4 (7 głosów)

Komentarze

Witaj Grzesiu

 

Wkroczyłeś na "mój" teren kognitywistyczny. Cieszę się, że podążasz tym tropem.

Jestem dualistą, choć nie zawsze nim byłem. Od bardzo dawna tropię zjawisko, które powoduje powstanie myśli. Te dążenia przywiodły mnie z powrotem do Boga.

Zresztą ostanio wrzuciłem tekst szanowanego naukowca o nieśmiertelności duszy.

Tak jak do opisu i zrozumienia całokształtu materii potrzeba aż 11 wymiarów, z czego my jesteśmy świadomi tylko czterech (teoria super strun), tak Dobry Pan ukrył przed nami "technologię" istnienia umysłu.

Jako zdecydowany tomista, zachęcam do studiowania nowoczesnych opracowań, które można nazwać neo-tomizmem.

 

Pozdrawiam

Janusz

Vote up!
3
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1448363

Podstawy psychoniki. Ku alternatywie dla cognitive science

Wortal naukowy poświęcony tematyce umysłu, mózgu i sztucznej inteligencji.

http://www.kognitywistyka.net/

Vote up!
3
Vote down!
0
#1448427

Jak tam poszperasz na forum (niestety już zamknięte) to zobaczysz, że byłem aktywnym uczestnikiem.

Vote up!
3
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1448436

 

jak ?

się mają do powyższych wywodów Słowa z

Księgi Ksiąg:

 

...dusza, która zgrzeszy

ta

umrze......

Vote up!
2
Vote down!
0
#1448525

Sądzisz, że należy to rozumieć dosłownie?

Może po prostu pozostanie pozbawiona swojej tozsamości, jako twór wadliwy?

Vote up!
2
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1448528

Sądzę.

że należy TO rozumieć dosłownie.

 

Kilka razy przeczytałem TĘ KSIĘGĘ.  I zawsze, z drżeniem serca zgłębiam

                                                                         TE ŚWIĘTE SŁOWA.

i z tego mojego czytania wyciagam, dość prosty wniosek:

KODEX "DROGOWY"

dla człowieka.

Tak napisane. I takie słowa, że trafić winny bez pośredników żadnych, bez żadnych uczonych w piśmie,

do każdego umysłu, do każdego serca, do każdego człowieka, stworzonego przecież .....

na wzór i na podobieństwo....

Spójrz,

Kodeks Drogowy dla kierowców.

Każdy musi jechać zgodnie z zasadami. Z przepisami.  Ruch prawostronny, czy lewostronny. Multum przepisów. Znaków drogowych, tablic informacyjnych. Pasów malowanych, białym, żółtym. Ciągłych linii, przerywanych.

Strzałek na jezdni. Prosto. W prawo, w lewo.

Żadna "wolna amerykanka".

Strach pomyśleć co byłoby, gdyby tak każdy sobie.

Znam parę przypadków, gdy ktoś wjechał na autostradę i grzał "pod prąd".

I skutki - jakie były.

 

Mam przypuszczać, że Biblia to fantasmagorie i KSIĘGA, Którą każdy filozof, naukowiec, czy też pseudonaukowiec interpretować może według swego "widzimisie" ?

Bo taki ma światopogląd a nie inny ?

i to słowo mu pasuje a tamto nie ?

i dla człowieka ważniejsze ma być co i jak mówi "uczony"

a nie co wymaga od niego

STWÓRCA ?
 

 

Co ludek i co filozof, czy to akwinita, czy inny romanita, czy z innym rodowodem, inny może mieć ogląd rzeczywistości. Inaczej widzi to, czy tamto, inne nauki pobierał, w innym miejscu, od innego "autoryteta" i spłodził w wyniku grube księgi swoich przemyśleń i mówi:

- jest tak !

a nie tak,

jak wy uważacie.

- ja wiem !

lepiej....

 

Nie przekonują mnie takie autorytety ani ich uczone rozprawy, choćby nie wiem jak grube i jak wiele by ich nie było.

I jak nobliwy byłby ich autor.

 

KSIĘGĘ

Próbowano na przestrzeni wieków, tysiącleci, wielokrotnie zniszczyć, unicestwić. Palono na stosach razem z tymi, którzy ją zgłębiali i starali się, żyć zgodnie z jej wskazówkami.

Rozmawiałem kiedyś ze starszym człowiekiem, do którego ksiądz po kolędzie chodzący zagadnął:

- a co ty tam czytasz takiego ?,

gdy padła odpowiedź Biblię, usłyszał od księdza po kolędzie:

- ZOSTAW TO !

- to za mądre dla ciebie.

 

 

BIBLIA,

KODEX POSTĘPOWANIA

dla człowieka,

PRZETRWAŁA.

Wszystko.

Jest dostępna wszędzie, dla każdego człowieka i w każdym języku. W każdym kraju na Ziemi.

W każdym Ziemi zakątku.

NIE MA DRUGIEJ TAKIEJ KSIĘGI NA ŚWIECIE.

 

Konkludując,

JEST

jedynym na tym łez padołku, że się tak wyrażę:

AUTORYTETEM

dla mnie.

Człowieka.

i żaden akwinita, czy jakikolwiek inny filozof, czy pseudo, nie jest w stanie naruszyć moich priorytetów ani mojego widzenia, oglądu rzeczywistości naszej siermiężnej.

I podważyć choćby jedno Słowo z

KSIĘGI KSIĄG.

 

A Najmędrszy z mędrców,

Mądy Król Salomon, mądry mądrością daną mu z

GÓRY,

stwierdził:

 

- pisaniu "mądrych" ksiąg nie ma końca,

ale ty człowiecze.......

 

 

gdyby ludzie postępowali według jej zaleceń i wskazówek nie byłoby takiego syfu jaki jest na tym naszym łez padołku.

Gdzie tak wiele zła.

Na przestrzeni wieków, tysiącleci.

I obecnie.

 

i to byłoby na tyle ....

Jak mawiał prof. od mniemanologii stosowanej.

Dawno temu.

Chyba Jan profesor Stanisławski ???

 

 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1448579

... spytam, iż "forma" to jest u Tomasza to samo co "treść"? Nie mówię że nie, bo nie studiowałem zbyt dokładnie tego myśliciela, ale całkiem przekonany nie jestem.

W każdym razie nie chodzi o treść żołądkową? Albo gdzieś dalej? Kamień z serca!

Wydaje mi się raczej (choć co ja tam wiem, fakt!), że Akwinata zmagał się z wcześniejszą neoplatońską (i "magiańską", żeby użyć spenglerowskiego określenia) koncepcją duszy, jako "drobnej porcyjki boskiej esencji", starając się (w dodatku za pomocą neoplatońskiej terminologii i aparatu) przetworzyć ją w coś bardziej trafiającego do zachodniej wyobraźni, czyli zapewne "dusza jako funkcja", czy coś w tym stylu.

Choć mówię szczerze - nie wiem tego na pewno i byłbym wdzięczny za oświecenie.

Vote up!
2
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#1448639