Poruszyć PiS

Obrazek użytkownika tutejszy
Kraj

Ciężka machina PiSu, pełna zardzewiałych trybów i ociężałych cielsk poselskich, powoli zaczyna trzeszczeć. Ale nie trzeszczy dlatego, by miała się rozpaść – wprost przeciwnie. Szykuje się zażarta walka o zwycięstwo w wyborach parlamentarnych. Kiedy Kazimierz Marcinkiewicz zapewniał w programie tvn24, że dobra passa PiS już się kończy, to rozgarnięty widz powinien wysnuć odwrotne wnioski, w myśl zasady, że „czerwoni i niebiescy zawsze kłamią”.

Tym razem mają powody do kłamstw, bo faktycznie zaczyna się im robić gorąco, grunt zaczyna się palić pod nogami, a z różnych stron dobiegają głosy niezadowolenia i poparcia dla sił patriotycznych. Wystarczy wspomnieć o środowisku warszawskich profesorów, którzy artykułem w „Rzeczpospolitej” zaprotestowali przeciwko tej dziwnej politpoprawności w wydaniu pachołków Donalda Tuska. Dołączyło do nich grono ponad setki naukowców z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, a Akademicki Klub Obywatelski nosi imię ś.p. Lecha Kaczyńskiego.

Już w styczniu, salon zadrżał w posadach, gdy w Polskę poszedł film „Mgła”, w którym zobrazowano przede wszystkim niesłychaną małość Donalda Tuska i jego żenujących doradców. Ostatnio Adam Hoffman oświadczył zdecydowanie przed kamerami, że „PiS idzie w tych wyborach po zwycięstwo”, zaś w Naszym Dzienniku słusznie skonstatowano, że sytuacja przedwyborcza jest stosunkowo korzystna dla partii Jarosława Kaczyńskiego, która umiejętnie porozumiewa się z narodem, ponad głowami mainstreamowych mediów. Robi to tak skutecznie, że Platforma Obywatelska zabroniła wszystkim partiom pokazywania płatnych spotów wyborczych!

Mimo wszystko kanały porozumiewania się opozycji z wyborcami wyrastają jak grzyby po deszczu – w lutym ruszył nowy tygodnik „Uważam Rze. Inaczej pisane”, który przejął niszę dawnych czytelników „Wprost”. Coraz większą popularność zdobywa portal wpolityce.pl, konsoliduje się także społeczność blogerów, która organizuje różne oddolne akcje. Już w grudniu 2010 roku Profesor Ewa Thompson z Rice University (USA) nakreśliła w Dwumiesięczniku ARCANA plan dla Polski, a także i dla PiSu, aby mógł odzyskać wpływy w kraju. Jednakże lutowy numer ARCANÓW z czołowym tekstem Jana Filipa Staniłko nt. strategii dla Prawa i Sprawiedliwości na najbliższe lata jasno piętnuje wady parlamentarnej prawicy, wskazując jednocześnie, że jest to jedyna siła mogąca sprostać sojuszowi postkomunistów, lewaków i liberałów.

Podczas wyborów prezydenckich Jarosław Kaczyński przede wszystkim udzielał wywiadów tym środowiskom, które nie manipulowały jego wypowiedziami – tak trafił na salon24 wywołując burzliwą dyskusję. Jednak teraz jak grom z jasnego nieba na tym samym Portalu pojawił się oficjalny blog Jarosława Kaczyńskiego i pierwsza notka, pod którą pojawiła się bezprecedensowa liczba ponad 1700 komentarzy – przeważnie przychylnych i entuzjastycznych.

Ewidentny entuzjazm i wysuwanie na pierwszy plan kampanii wyborczej Jarosława Kaczyńskiego jest logicznym przeciwieństwem tezy, że szef PiS jest balastem dla swojej partii. Jest dokładnie odwrotnie – Kaczyński jest lokomotywą swojego ugrupowania, a jego wynik w wyborach prezydenckich jest tego dowodem (choćby nie wiadomo jak bardzo Migalski zaklinał rzeczywistość). Widać wyraźnie, że sztab PiSu zaczyna rozciągać sobie mięśnie przed wyścigiem, zaczyna prowadzić rozgrzewkę. Trafnie wykorzystuje się też fakt, że każde słowo Kaczyńskiego odnotowywane jest przez wszystkie media – dlatego w ostatnich dniach Prezes kilkakrotnie zabierał głos w sprawach gospodarczych, w sprawie ewentualnej koalicji z PO (sic!), oraz w sprawie polskiej prezydencji w UE. I to wszystko na przekór powtarzanemu tysiąc razy kłamstwu, że „PiS zajmuje się tylko Smoleńskiem”. Na dodatek tego wszystkiego coraz więcej osób odwraca się od Platformy Obywatelskiej – zarówno „autorytetów” jak i uczestników publicznych sondaży.

Czy to więc zapowiedź zwycięstwa?
Nie bądźmy zanadto optymistyczni – iluż to proroków wieszczyło pewne zwycięstwo Jarosława Kaczyńskiego w I turze wyborów prezydenckich? Iluż dziennikarzy po każdej aferze rządu zapowiadało koniec Platformy? Jak bardzo abstrakcyjna wydawała się prognoza, że Bronisław Komorowski, który nie potrafi się zachować w najprostszych nawet sytuacjach, zostanie głową państwa?

Jeśli salon odwróci się od Donalda Tuska, to jeszcze nie znaczy, że pozwoli zmanipulowanym obywatelom głosować niezależnie od ich woli. Platforma Obywatelska jeszcze nie odpowiedziała na te wszystkie ruchy, ale ma przecież za sobą wciąż silne ośrodki medialne i biznesowe, oraz stałych propagandystów III RP, którzy będą mobilizowali wszystkie siły, by „Kaczor” nie doszedł do władzy. Z tego powodu formuła otwarcia się PiSu na różne środowiska patriotyczne wciąż jest ważna, uwolnienie potencjału społecznego zwiększy morale prawicowego elektoratu.

Największym paradoksem naszej sceny politycznej jest to, że formacja mająca w nazwie „obywatelskość”, a więc oddolność i dobrowolność, jest właściwie partią całkowicie sterowaną od góry, z instrukcjami dla swoich wyborców drukowanymi codziennie w biuletynie z czerwonym prostokącikiem. Tymczasem partię, która uchodzi za wodzowską i autorytarną, popierają w terenie setki drobnych „grup bojowych”, samoistnie tworzących się środowisk poparcia i inicjatyw społecznych (Ob-ciach, Komitety Poparcia Jarosława Kaczyńskiego, Solidarni 2010, ruch 10 kwietnia).

Będąc w komisji wyborczej latem 2010 roku, w moim obwodzie, zaraz po pierwszej Mszy Świętej (czyli o 6:30 rano) weszło do lokalu kilkanaście „moherowych beretów” z entuzjazmem wyrywając sobie kartki do głosowania i zakreślając krzyżyk przy nazwisku Kaczyńskiego. „Legion Jarosława” - mruknęła „młoda, wykształcona i z dużego miasta” członkini komisji wyborczej siedząca obok mnie. Nie wiedziała widocznie, że „Legion” ma też swoich młodzieżowych przedstawicieli...my zaś musimy wiedzieć, że z naszego wpływu na PiS nie wolno nam rezygnować.

Tutejszy

Tekst ukazał się w ostatnim numerze Warszawskiej Gazety

Brak głosów

Komentarze

posunięcie Jarosława,ze odciął łódzkie struktury PIS od siebie.nareszcie ,W Łodzi na to czekaliśmy!Łódzki PIS był nie do przyjęcia!Prywatne rozgrywki,prywata,10 za art

Vote up!
0
Vote down!
0
#138924

Tekst pisałem we wtorek, ale właśnie kolejne fakty potwierdzają, że coś się w PiSie rusza.

Wołajmy do Kaczyńskiego:
JESZCZE JESZCZE

---
A na drzewach, zamiast liści...

Vote up!
0
Vote down!
0

---
A na drzewach, zamiast liści...

#138938

Żenujący poziom tutejszego PiS.
Iranda

Vote up!
0
Vote down!
0

Iranda

#138996

trzeba głosno domagać się zmian w lokalnych strukturach, bo inaczej ten bardzo pokrętny i lizusowaty Kochan ( obecny burmistrz Gorlic z nadania PO, niewiele mający wspólnego z Gorlicami poza swoja karierą oczywiscie) zniszczy do konca to miasto. Nie ma już Fabryki Maszyn i Sprzętu Wiertniczego, nie ma już wielu innych zakładów , ale nie ma nawet dworca PKS......

Ludzie zGorlic i okolic - obudźcie się!!!! Obecna władza samorządowa w Gorlicach i w Bieczu jest antyludzka!!!, stworzyli sitwę i dbają tylko o swoje interesy. Ten Burmistrz z PO w Gorlicach i także ta pani w Bieczu - obiecywała wcześniej normalne relacje z ludźmi, a teraz popiera i lansuje tylko swoich znajomych i swoją rodzinę. Nawet jej mąż zmierzał być radnym i startował w ostatnich wyborach. Obrzydliwe! A piękne, prastare miasteczko Biecz popada w coraz większą ruinę, zaś ludzie w coraz głebszą beznadzieję

Vote up!
0
Vote down!
0
#139160

nigdy dość przyzwoitości i honoru

Pan Kaczyński jest człowiekiem tak zwanej  starej daty, tak samo jak ja,stara trzymać się reguł w przeciwieństwie do  Tuska,który je  naciąga i zmienia po swojemu.Według mnie Komorowski wygrał wybory  bo po prostu je sfałszowano,a teraz mam bardzo duże obawy ,że zrobią to znowu tylko na większą skalę ,a mogą to zrobić i według mnie zrobią wybory dwudniowe z nocą wielkiego cudu przy urnach.Jest to dla nich jedyna skuteczna kampania wyborcza,po prostu inaczej nie mają szans.

Vote up!
0
Vote down!
0

nigdy dość przyzwoitości i honoru

#138926

Z przyjemnością czytam o pozytywnym ruszeniu tylko z Kaczyńskim możemy wygrać.

Vote up!
0
Vote down!
0

Asta

#138932

Dziękuję za ten tekst.Jest bardzo pilnie potrzebna grupa energicznych ale i odpowiedzialnych ludzi/organizacji/,która swoim optymizmem,wolą działania dla wspólnego dobra-poderwie nasz Naród do walki .Nie ma znaczenia czy jesteśmy z prawicy,lewicy -wszyscy znaleźliśmy się na jednej krze,która dryfuje na skałę.Jesteśmy wszyscy zwykłymi śmiertelnikami,których ten szabrowniczy rząd doprowadza do upodlenia.Na naszych oczach i tak naprawdę za naszym przyzwoleniem ,Polska jest rozszarpywana we wszystkich dziedzinach gospodarki.Kwestią czasu może być utrata również suwerenności.

Vote up!
0
Vote down!
0
#138977

Dodam jeszcze, że wysunięcie Adama Hofmana na pierwszy plan do kontaktu z mediami, to też strzał w 10! Młody, o miłej aparycji, potrafi spokojnie, celnie ripostować. Jest bardziej wyrazisty od Błaszczaka. To dobra roszada.

Vote up!
0
Vote down!
0

molka

#138997