Okrągły stół

Obrazek użytkownika Rybitzky
Blog

Worek wpadł do wody z cichym pluskiem. Obciążony solidną ilością kamieni natychmiast osunął się na dno Wisły. Stojący na brzegu mężczyźni odwrócili się i bez słowa ruszyli ku zaparkowanej w pobliżu terenówce.

***

Kiedy w lecie 2007 roku rozpadła się koalicja z LPR i Samoobroną, działacze PiS stanęli przed perspektywą przyspieszonych wyborów. Sondaże wskazywały wprawdzie, iż mają szansę na zwycięstwo, lecz równocześnie nie dawały pewności utrzymania władzy. Czyżby proces budowy IV RP miał ulec gwałtownemu przerwaniu? Jarosław Kaczyński nie zamierzał się na to zgodzić.

***

Akcja przebiegła perfekcyjnie. Nawet najzagorzalsi przeciwnicy „kaczyzmu” nie spodziewali się, że ich lamenty o „upadku demokracji” mogą okazać się prawdą. Gdy we wrześniu do akcji przystąpili starannie dobrani funkcjonariusze wojska, policji i służb specjalnych nikt nie był w stanie stawić im skutecznego oporu.

Przewrót wywołał oczywiście gigantyczne oburzenie zagranicy. Polska została zawieszona w prawach członka NATO oraz UE. Jednak w żaden sposób nie poprawiło to losu ofiar reżimu. Liderom Platformy Obywatelskiej udało się wprawdzie zbiec z kraju, ale sztuka ta nie powiodła się wielu uznanym autorytetom. Adam Michnik, Jacek Żakowski, Joanna Paradowska – to tylko niektóre nazwiska zaginionych bez śladu osób.

***

Po kilkunastu miesiącach krwawych rządów Kaczyńskich ludzie otrząsnęli się z otępienia. Zaczęła powstawać coraz silniejsza opozycja. Jej liderem stał się Lechosław Wałłek, zwykły robotnik z fabryki Opla w Gliwicach. Wałłek skupił wokół siebie liczne grono zdesperowanych, dzielnych ludzi.

Warto zaznaczyć, iż wśród opozycjonistów byli także intelektualiści kojarzeni wcześniej raczej z PiS: Rafał Ziemkiewicz, Bronisław Wildstein, Marek Migalski i wielu innych. Nie zgodzili się na panujące w kraju zło i opowiedzieli przeciw złu.

Jednym z głównych narzędzi opozycji stał się internet. Wprawdzie junta rozprawiła się z mediami, ale sieci nie udało się jej w pełni ocenzurować. Niepokornych blogerów trzeba było wyłapywać jednego po drugim i osadzać w więzieniach.

Na Rakowiecką trafił także młody bloger Paweł Rybicki. Kiedyś związany z PiS, po wprowadzeniu dyktatury stał się obrońcą demokracji i wolności słowa. Kilkakrotnie więziony, stał się dla zniewolonego społeczeństwa prawdziwym autorytetem.

Mimo doznanych krzywd, Rybicki uważał, iż przelano już dość krwi i optował za pokojowym porozumieniem z władzą. Za kratami napisał książkę Niezbędny jest kompromis. Ponoć bardzo uważnie przestudiował ją minister spraw wewnętrznych Ludwik Dorn, zwany „krwawym Ludwikiem”.

***

Po czterech latach od przewrotu sytuacja Polski stała się katastrofalna. Wyłączona ze światowej gospodarki, izolowana politycznie zamieniała się w skansen.

Kaczyńscy wiedzieli, iż ich eksperyment poniósł klęskę. W każdej chwili pisowska władza mogła zostać zmieciona przez tłum pozbawionych perspektyw, wściekłych ludzi. Wówczas to do gabinetu Naczelnika Państwa wkroczył minister Dorn. W ręku trzymał wydruk krążącej po sieci książki Rybickiego.

***
Po stronie opozycji w rozmowach okrągłego stołu wzięli udział m.in. Wałłek, Wildstein, Migalski, Rybicki. Lewicę reprezentował Ryszard Bugaj. Zabrakło Ziemkiewicza, który nie zgadzał się na negocjacje z władzą. Przy pomocy prowokacji pozbyto się go z kraju.

Obrady rozpoczęto minutą ciszy na cześć Sławomira Sierakowskiego, którego zwłoki wyłowiono z Wisły kilka tygodni wcześniej. Zamordowała go grupa radykalnie nastawionych funkcjonariuszy CBA.

***

Po osiągnięciu porozumienia dziennikarz CNN zapytał szczęśliwego Rybickiego:

- Znów jesteście wolni! Co pan zrobi najpierw?

Odpowiedź brzmiała:

- Założę gazetę!

Brak głosów

Komentarze

Hmm, jak to zinterpretować?

Że na miejscu Michnika każdy by postąpił tak samo jak on?

Vote up!
0
Vote down!
0
#12726

i nie do końca możliwa.

Rybitzky wciela się w rolę analogicznego, negatywnego bohatera IIIRP. Czy to ma być usprawiedliwienie dla michnika, czy tylko ot takie sobie puszczenie wodzów fantazji?

Swoją droga założenia fantazji całkiem nieprawdziwe ;)

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#12727

...że historia lubi się powtarzać, to znaczy powtarza się w każdym stuleciu parokrotnie?
Jedna uwaga, skoro czasy mamy współczesne, to na miejscu pana Pawła Rybickiego założyłbym... telewizję. Ot taki "tefałen" dla "ynteligentów".

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#12735

Chyba panowie nie do końca załapali dosyć proste przesłanie mojego wpisu:) Parafrazując Kazika: okrągły stół zawsze smaczny i zdrowy. dla junty :)
ps. zamiast Rybicki uważał, powinno być Rybicki głosił konieczność kompromisu ;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#12736

A pamiętasz dyskusje w liceum nad interpretacją "lektury".  Miałem kumpla w mojej starej budzie, który wszystko zawsze przekręcał (bawiąc się przy tym niesamowicie), do tego stopnia, że polonistka robiła się czerwona ze złości.

 Najśmieszniejsze, że miał takiego gadanego, że mógł przekonać do największych idiotyzmów, tak, że w końcu nikt niczego nie był pewien do końca.
Pozdrawiam.

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#12739

wiem że elementy analogii czasami zupełnie przypadkowe ;)

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#12749

Ten scenariusz jest nieprawdopodobny. Zakłada, że w obozie ,,przyspieszenia'' jest więcej demokratów niż antydemokratów i, że w interesie NATO jest słaba, uległa Rosji Polska a nie autorytarne mocarstwo regionalne. Nie trzymasz się rzeczywistych uwarunkowań.

Polska autorytarna byłaby silniejsza niż obecna - NATO wolałoby silną antyrosyjską Polskę mieć po swojej stronie. Szczególnie, że główną rolę pełni w nim USA. Myślę, że administracja w Waszyngtonie nie miałaby nic przeciwko takiemu reżimowi - odwróciłby on uwagę świata od Guantanamo itd itp.

Autorytarna, prawicowa Polska to korzyść dla wszystkich, poza Niemcami, Francją i Rosją.

Tak samo jeśli chodzi o kaczystowskie elity. Mogliby pisać listy, mogliby nawoływać. Władza robiłaby swoje.

Element dramatyczny, w którym giną przedstawiciele lewactwa też jest nierealny. Po prostu by się kaczystom nie opłacał.

Vote up!
0
Vote down!
0
#12744

NATO ma całkowicie w d.. takie nic nie znaczące militarnie coś jak Polska zwłaszcza że ruscy swego czasu zgodzili się na połączenie DDR I RFN pod warunkiem zachowania "strefy buforowej" którą to rolę słaba Polska spełnia doskonale od czasu do czasu popierając prywatne wojenki usa i odbierając po cenie jak za prawie nowy mocno przechodzony sprzęt tuż przed złomowaniem.

Co do samego arta to kaczki tak samo jak tusku oraz pawlak i inne napieralskie są w tej samej bandzie zmieniającej od czasu do czasu stołki oraz nazwy partii i na zmianę ustawiającej się przy korycie więc na tego typu przewrót nie ma co liczyć kruk krukowi oka nie wykole.

---------------------------------------
-Wolnościowiec / Prawicowiec / Ateista-
=____W wszystkich trzech radykał____=
==============================

Vote up!
0
Vote down!
0

--------------------------------------- -Wolnościowiec / Prawicowiec / Ateista- =____We wszystkich trzech radykał___= ==============================

#17557