Spacerkiem
Kto winien?
Lech Kaczyński i jego świta, bo przebywali na pokładzie samolotu rządowego Tu-154M nr 101. Już samą swoją obecnością wywierali presję na załogę. Nie musieli się odzywać, żeby d... wszystkim latały.
Nie chcąc narażać pilotów na stres, trzeba było delegację wysłać na wycieczkę rowerową, a nie wsadzać w odrzutowiec. Nawet w pociągu maszynista mógłby pomylić kolory, gdyby wiedział kogo wiezie. A rowerekiem po polnych dróżkach - jak najbardziej, bezstresowo... albo spacerkiem.
Gen. Błasik, poczęstowawszy się lampką wina, skazał się na wieczne potępienie przez MAK. Rano nie powinno się pić alkoholu.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1216 odsłon
Komentarze
lol
12 Stycznia, 2011 - 14:04
naprawdę wierzysz że miał jakieś promile?
czemu nie?
12 Stycznia, 2011 - 14:33
mógł mieć. trzeba by sprawdzić, czy nie był na imieninach poprzedniego dnia, czyli nocy, bo w lampkę przed Katyniem trudniej mi uwierzyć.
Współczuję żonie
12 Stycznia, 2011 - 14:14
Myślę, że nawet w najgorszych snach tego nie wyśniła. Do wcześniejszych oszczerstw doszło jeszcze najpodlejsze - pijaństwo. To mogło przyjść do głowy tylko zdegenerowanym kałmukom rosyjskim.
Czas na zegarku generała Błasika zatrzymał się na 8:38
Re: Współczuję żonie
12 Stycznia, 2011 - 14:37
ujawnienie tego przez MAK jest podłe. nawet jak miał coś wypite, to nie był pijany.
zegarek? - pewnie chodził dobrze.
Re: Współczuję żonie
12 Stycznia, 2011 - 14:41
No litości.... 0,6 promila!
To przecież 1-2 piwa, realnie, zaraz po wypiciu dodam.
W Wielkiej Brytanii wolno prowadzić do 0,8 promila we krwi.
W wielu krajach do 0,5.
Prowadzić samochód!
Przecież to są kpiny... tzn, jeśli ja siądę w domu po pracy i podczas pisania tekstu tutaj na niepoprawnych wypiję dwa piwa (bo tekst długi) - to znaczy, że wychodzą mi pijackie brednie?
No, jakoś nie zauważyłem...
O ile w ogóle jakaś sekcja miała miejsce i jakiś alkohol był wykryty - w to też wątpię.