Az trudno uwierzyc ,ze to juz 29lat jak bylem internowany i niepewny co przyniesie przyszlosc.Bylem wtedy mlody pelen zapalu,bylem jednym z glownych organizatorow Solidrnosci w Hucie Stalowa Wola ,a potem v-ce przewodniczacym komisji zakladowej.Wyjazd z kraju nie byl dla mnie latwy ,bo decyzja byla bardzo trodna z pietnem zdrady wspolnej sprawy.Tak bylo wtedy,a teraz z obserwacji polskiej...