Zauważyłem, że najżywszą reakcję, pod moim poprzednim textem, wywołała moja sugestia, że mam PSL za potencjalny zalążek przyszłej arystokracji.
Trochę to dziwne, bo myślałem, że to jest akurat jasne.
Warto więc chyba przyblizyc temat. Od razu uprzedzam, że będę ostro ścinał zakręty. Tłumaczenie wszystkiego kroczek po kroczku sprawiłoby, że nie mielibyśmy do czynienia z wpisem blogowym, a z...