Minister Warchoł
w wywiadzie dla
Telewizji Republika
12 stycznia 2021,
omawia planowane
ustawodawstwo,
które ma
wykluczyć cenzurę
w social-mediach. Jednak Facebook złamał prawo USA
i nic się nie dzieje. Facebook, jako infrastruktura
techniczna, dołączył do kryminalistów, którzy właśnie
przeprowadzają atak na USA.
Minister Warchoł mówi o warstwie prawa. Nie mówi
ani słowa o wartwie faktów. Warstwa faktów wymaga
nie zabezpieczeń prawnych. Te zabezpieczenia
prawne nie zaszkodzą. Jednak w warstwie faktów
gwarancją wolności słowa mogą być w tym
wypadku wyłącznie zabezpieczenia techniczne
– własna infrastruktura techniczna. Właśnie o niej
rozmawiamy tutaj na portalu niepoprawni.
Ponieważ pojawiają się głosy, że "polski wewnętrzny
komunikator nie wypali", wobec tego sugeruję
trzecią możliwość. Nie czekajmy na władzę, kiedy
obok warstwy prawnej zbuduje warstwę
techniczną, o której na razie w ogóle się nie zająknie.
Istnieje już taka infrastruktura techniczna na
Węgrzech. Do niej zatem dołączmy, tak jak chcieliśmy
dołączyć do Parler. Węgry są z nami w NATO, V4, a
w przyszłości chcemy by były panońskim filarem ABC
(Trójmorza, Międzymorza – nie kłóćmy się o nazwę).
Trójmorze winno być połączeniem
wschodnioeuropejskiej alternatywy NATO oraz
wschodnioeuropejskiej alternatywy UE.
Unię Europejską należy opuścić. NATO opuszczać
nie musimy, gdyż od co najmniej 2003 roku istnieje
wyłącznie formalnie. George W. Bush junior mówił
o "koalicji chcących" jako alternatywie NATO.
Po kolejnych 15 latach Emmanuel Macron powiedział
o "śmierci mózgowej NATO".
Zatem idąc w ślady Bolesława Śmiałego (1079) oraz
Władysława Łokietka (1300) – szukajmy alternatywy
na Węgrzech.
ABC, Międzymorze, Trójmorze (nazwa do wyboru) było
zatem potrzebne zawsze. Dzisiaj jednak dodatkowo
może nam pomóc w sytuacji, jeśli władzę w Białym
Domu skutecznie przejmą kryminaliści spod znaku
takich międzynarodowych organizacji przestępczych
jak Kartel Green Deal (kryminaliści stojący za
próbą zamykania polskich kopalń), międzynarodówka
tęczowa, Antifa, czy międzynarodówka komunistyczna.
Można także czytać:
https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/bagnety
https://niepoprawni.pl/polecanki/kartel-green-deal-w-indiach
https://spidersweb.pl/bizblog/umowa-spoleczna-gornicy-rzad
https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/bojkotuj-amazon
https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/atak-na-usa
https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/fb-petycja
https://niepoprawni.pl/polecanka/reset-2020-oraz-falszerstwo-wyborcze-w-usa
https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/zolnierze-polscy
https://niepoprawni.pl/polecanka/konstrukt-o-nieznanej-budowie
https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/terapia-genowa
https://www.pch24.pl/epidemiolog--preparat-przeciwko-covid-to-nie-szczepionka--lecz-terapia-genowa,80928,i.html
https://niepoprawni.pl/wiadomosc/francuska-szczepionka
https://niepoprawni.pl/polecanka/suwerennosc
https://niepoprawni.pl/polecanka/terapia-genowa
https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/bandycki-stek-klamstw
https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/szczepienia
https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/polexit-teraz
PRZEŚLIJ DALEJ, KOMU ZDOŁASZ
Komentarze
Piszesz "powstaje" (forma niedokonana), jeśli powstanie ...
... i co powstanie - zobaczymy. Zawsze to jakaś alternatywa, co nie wyklucza konieczności budowani polskiej platformy, a gdyby się nie udało, wówczas trzeba będzie pójść po prośbie do Bratanków (jeśli coś zrobią).
Mam taką cichą nadzieję, że nielubiana "Dobra zmiana" pójdzie po rozum do głowy i podejmie wyzwanie, gdyż okazja na biznes jest wyśmienita i nieprędko się powtórzy.
A gdyby się udało i u nas i u nich, to wówczas może reszta eurokołchozu zrobi podobnie i postanie sieć.
Apoloniusz
@Apoloniusz
Nie mogę się w moim tekście doszukać słowa "powstaje".
Nie wiem zatem, do czego Apoloniusz się odnosisz.
Ministerstwo Sprawiedliwości planuje ustawodawstwo, które... itd.
Tyle, że ja nie mam nic wspólnego z MS.
Z węgierskiej platformy można skorzystać już, nie czekając aż
koalicja obudzi się z ręką w nocniku.
Budowa paktu ABC to dłuuuugi i niepewny proces.
Nie tylko z winy Polaków.
O ile udany, byłby niezwykle pożyteczny i skuteczny.
Eurokołchoz to już jest sieć o coraz gęstszych osnowie i wątku,
coraz to bardziej czerwonego, "zielonawego" i tęczowego koloru.
Z tej sieci należy się czym prędzej wyzwolić.
Przepraszam, przez zacietrzewienie włożyłem w Twój wpis ...
coś czego nie napisałeś. Jeszcze raz przepraszam. W kwestii wyzwolenia się z Eurokłchozu, to zapomnij. Nawet gdybyśmy (sceptycy) wygrali referendum, to "marnee szansee". Oczywista popisać sobie na blogu można, ale jesteśmy słabym, rozkradzionym do fundamentów krajem, zadłużonym na kilka pokoleń, rozrywanym wewnętrznie w różnych kierunkach (choćby przez Ciebie, niestety!), a do tego aby przetrwać po opuszczeniu UE, trzeba być od nich niezależnym ekonomicznie. Wypada tylko czekać, a cierpliwy to i kamień ugotuje.
Pozdrawiam
Apoloniusz
@Apoloniusz
Nie znam nikogo, kto dzisiaj mówi o opuszczeniu UE.
Nie jestem sceptykiem, tylko stanowczym separatystą.
Dlatego właśnie to moim obowiązkiem jest o tym pisać.
Tak zawsze było, gdy przychodziło do tematu Niepodległości.
Takich jak Ty Apoloniusz było zawsze pod dostatkiem.
Nie będę tu wymieniał nazw organizacji, w których byliście
celebrytami "jedynie słusznej drogi" oraz "czekania".
Nas natomiast zawsze była garstka. Dzisiaj znamy się z imion,
nazwisk, a czasem jedynie z pseudonimów konspiracyjnych.
Wystarczy już tego gadania po próżnicy.
Merytorycznie: ABC (Międzymorze, Trójmorze) jest już dzisiaj
niezależne ekonomicznie od reszty świata. Trzeba tylko chcieć
to zauważyć. Ale Ty Apoloniusz nie chcesz.
I to wszystko na ten temat.
Chętnie bym się dowiedział gdzie byłem celebrytą, ale tak
... masz rację, że jestem za czekaniem. Każdy z nas ma swój pomysł na życie. I dobrze, gdyż w istocie jesteśmy czymś zupełnie innym niż piszemy o sobie. Ja staram się coś zrobić, jak widocznie każdy czekający, Ty natomiast kontemplujesz z założonymi rękami jak przystało na stanowczego separatystę.
Dopowiem, czego przez wrodzoną skromność nie mówisz: otóż będę pomagał z całych sił obecnej "Dobrej zmianie" na utrzymanie pozycji i na wyeliminowanie zupełnie opozycji. Moim ideałem jest, aby opozycji - takiej jaka jest obecnie - nie było wcale, albo żeby była pomijalnie słaba. Tylko wówczas ruch narodowy będzie silny, z dwoma przeciwnikami nie mamy szans, z jednym owszem. Gdyby nie daj Boże powrócili do władzy balcerowicze, tuski i inni czerwoni, to zrujnują naszą ojczyznę zupełnie i nie będzie do czego wracać.
Oświeć mnie z tym moim celebrytowaniem, chętnie się dowiem.
Pozdrawiam serdecznie.
Apoloniusz
@Apoloniusz
Coś za coś. Oświecę Cię z celebrytowaniem, jeżeli Ty
Apoloniusz zmienisz Twoje zdjęcie profilowe na bardziej
narodowe oraz oczywiście bez założonych rąk, jak to na
czekającego przystało.
Czasownikiem przechodnim jest "kontemplować" – zatem
w poprawnie ułożonym zdaniu wymaga dopełnienia. W Twoim
zdaniu brakuje dopełnienia. Czytamy, czytamy, lecz nie wiemy,
o czego kontemplowanie mnie raczysz oskarżać.
Stanowczym separatystą (polexit, czyli separacja od UE)
jestem dopiero od połowy 2020. Zdjęcie jest dużo wcześniejsze,
a na dodatek nieudolnie pozowane.
"Jest się takim jak myślą ludzie, nie jak myślimy o sobie
my, jest się takim, jak miejsce, w którym się jest."
Opozycja, koalicja – co za różnica?
Przesłuchałeś taśmy z Wałbrzycha?
Jesteście tam w sejmie pod różnymi nazwami partyjnymi, lecz
wszyscy okrągłostołowej proweniencji
– вот где собака зарыта.
Mam ogromną frajdę spierania się z Tobą,
... gdyż masz wiele wspólnego z moją kobitą. Ona także ma zawsze rację (więc się przyzwyczaiłem). Przy okazji mam pytanie, piszesz : " Coś za coś. Oświecę Cię z celebrytowaniem, jeżeli Ty
Apoloniusz zmienisz Twoje zdjęcie profilowe na bardziej
narodowe oraz oczywiście bez założonych rąk, jak to na
czekającego przystało." no to co wówczas? Czego mam się spodziewać, czy wygram w totka, czy wręcz przeciwnie dostanę zawału? Co widzisz w swojej szklanej kuli Maciej Krogulski? Bo doprawdy nie wiem, czy opłaca mi się wysilać na zmianę swego "zdjęcia profilowego", z którego jestem bardzo dumny, ale jak trza, to trza.
Zanim Maciej Krogulski zapytam a Wy nie jesteście w sejmie? Odnoszę takie wrażenie, że jest tam Was jakieś pi razy drzwi 80%, siedzicie sobie z założonymi ręcyma i radzicie, radzicie i radzicie.
Kiedyś to i owszem, miałem stałą "wejściówkę" do onego sejmu (dostałem od pana premiera ś.p. J. Olszewskiego), ale gdy Ruch Odbudowy Polski nie wszedł, to i mnie przestali tam wpuszczać i nie żałuję. Przy "Stole" niestety nie miałem okazji.
Za wytykanie mi błędów gramatycznych oczywiście dziękuję, nie mam nic na usprawiedliwienie. Niedouk jestem i tyle: skończyłem szkołę zawodową dla pracujących (co drugi dzień szkoła, co drugi dzień przy obrabiarce, sobót wolnych wówczas nie było), później technikum wieczorowe, z rozpędu Wydział Mechaniki Precyzyjnej na Politechnice Warszawskiej (także dla pracujących) w przerwach konstruowałem potomków, a tak to arbajt i arbajt. Gdybym zamiast od 14 roku życia nie musiał zarabiać, to pewnikiem byłbym taki elokwentny jak Maciej Krogulski, ale nie miałem wyboru, a dzisiaj nie da się odkręcić. Jestem nieuk, więc jaki ze mnie celebryt? Próżne Twoje kadzenie.
Pozdrawiam serdecznie
Apoloniusz
@Apoloniusz
Już wygrałem! Choć nie w totka. Entre nous – gry losowe
winny być nielegalne. Dowiadujemy się, że posiadasz płeć.
Już wszystko jedno jaką. Ale posiadasz, gdyż piszesz
"z moją kobitą. Ona (...)". Czyli jesteś binarny.
Czy dobrze rozumuję? Jeżeli dobrze rozumuję, to
zaprawdę nie dzięki Twojemu zdjęciu profilowemu :)
Druga kwestia. Żeby wygrać w totka, to jednak nie
wystarczy kupić los, jak to już wiemy ze znanego
dowcipu z długą brodą. Otóż trzeba jeszcze się
pofatygować, aby sprawdzić, które numery
wygrały. W tym wypadku jest to metafora.
Lecz nie mogę jej teraz wyłożyć kawa na ławę,
bo zdjęcie profilowe zostanie bez zmian, czyż nie?
Zawał, czy reszka. Jednoszylingówka często potrafi stanąć
na swym szerokim, płaskim boku z łacińską sentencją na
obwodzie. A nawet w ruletce istnieje prawdopodobieństwo
1:37 wypadnięcia zera. W ruletce zero ma kolor zielony
i rzeczywiście jest to tak, jakby w dzisiejszych czasach
do władzy doszli autentyczni obrońcy środowiska
naturalnego – conservationists.
Szczerze, korzystając z głębokich pokładów mojej intuicji oraz
ze zmysłu estetycznego, a nie ze szklanej kuli, twierdzę, że
opłaca Ci się zmienić Twoje zdjęcie profilowe, już to na
cokolwiek innego. Zresztą czemu nie zrobisz w tej kwestii
ankiety wśród pozostałych użytkowników portalu?
Użytkownikom portalu proponuję "głośne" skandowanie:
"A-po-lo-niusz-zmień-swe-zdję-cie".
My w sejmie? A tfu, tfu, tfu! Jedyny w jakim czasem
uczestniczę gościnnie, to sejmik wróbli na kablach
za oknem. My to opozycja antysystemowa.
Antyukładowa. Anti-establishment. My to stanowczy
grabarze systemu okrągłego stołu. Polscy
rewizjoniści systemu jałtańskiego.
ROP był niczego sobie. Podobnie jak ja – niedobitki
polskiego solidarnościowego narodu. Wielu
autentycznie lubię. Lecz gdzie byli, gdy decydowano
o "lizbonie"? Gdzie byli, kiedy do PiS zaczęto
wpuszczać UDecję? Gdzie byli, kiedy rezygnowano
z dekoncentracji mediów z końcem 2017 roku?
Gdzie byli, gdy miała miejsce druga nocna
zmiana. Ta pomiędzy 7.XII.2017, a 9.I.2018?
Otóż nie jest mi ani trochę przykro z powodu Pańskiej
biografii. Dobrze jest mieć samemu skonstruowanych
potomków. Nie trzeba wówczas samotnie bronić się
przed atakami, jak ja – stary kawaler. Można poprosić
o korektę rodzinę. Dobrze jest też – szczególnie
w dzisiejszych czasach – mieć "z rozpędu" zaliczony
Wydział Mechaniki Precyzyjnej.
Zacząłem zarobkować, gdy miałem 17 lat. Nie musiałem.
Chciałem być niezależny. Poza tym uczyłem się historii,
języków, prawa, logiki i tym podobnych bzdur. Uczyłem
się też paru innych pożytecznych umiejętności.
Oglądałem filmy, w tym takie, których nie oglądał każdy.
A to wszystko nie po to, żeby dzisiaj brylować na
portalach, lecz żeby zniszczyć PRL. Daleko mi do
elokwencji, ale zaatakowany kąsam na prawo i lewo.
Zatem jako nieukowi wypada mi rzec: Kończ Waść...
Ale zdjęcie profilowe Waść zmień. Celebryci to
najwięksi z nieuków. Zatem mamy jeszcze szansę.
Aleś się rozgadał jak niemowa w sądzie, kurcze wrszcie
zaczynasz jak człowiek. Można Cię zrozumieć. Ale, ale, co masz do ROP-u? W swoim czasie nie było nic bardziej na prawo. Jest szansa, że się zaprzyjaźnimy, a wówczas łatwiej mi będzie Cię przekonać, do mojego widzenia świata.
Forki niestety nie zmienię, z kilku powodów, po pierwsze to ją mam (to jak z tym chłopem co go do pzpr-u zapisywali i pytają:gdy partia zażąda abyście dali krowę to dacie? Dam, co by nie. A jeśli partia zażąda konia, to dacie? Tyz dom, coby nie. A jak partia zażąda, te widły co są w sieni, to dacie? Nie, wideł nie dom, bo widły to jo mom.
Po drugie primo, nie zmienię fotki gdyż ta mi się podoba, sam żem ją zrobił i innej nie potrafię (na MP jeszcze nie uczyli).
O, to masz lepszy życiorys niż ja. Mi się PRL-u nie udało zniszczyć, więc gratuluję. Jeśli już zniszczyłeś PRL, to teraz przyszła kolej na "Dobrą zmianę"? Ciekawe. Bo wyznam, że musiałbyś ze z kanapy się zerwać, chyba że to czarodziejska jest (ta kanapa, a nie dobra zmiana). Dobra zmiana to nicponie, ale mam pewien pomysł jak można by wygrać wybory na następne 4 lata i podpowiem im, może skorzystają.
Póki co: pozdrawiam serdecznie (jakoś przestałeś mnie minusować, co jest?)
Apoloniusz
Nie mogę skorygować
Nie mogę skorygować już swego komentarza, gdzie się
podobno rozgadałem. A jestem perfekcjonistą i lubię się
ściśle wyrażać :(
Nie rozgadałem się, tylko ssiesz ode mnie dane poufne, jak
– nie przymierzając – śledczy na przesłuchaniu
w demokratycznym państwie prawa.
Do ROP nic nie mam. Rację masz. Tyle, że nie myl pojęć,
że nie było "nic bardziej na prawo", tylko pisz, że ROP był
najbardziej patriotyczny z liczących się środowisk/partii.
Ale ROP dawno nie ma. A mi chodzi o to, że nie pamiętam
poszczególnych ludzi z byłego ROP, krzyczących choćby,
że lizbona to zdrada narodowa, itd., jak tam to leci w moim
poprzednim komentarzu.
Formalnie PRL nie istnieje, zatem gratulacje przyjmuję.
Obecnie natomiast sama dobra zmiana już nie wystarczy.
Teraz potrzebna jest dobra zmiana na lepsze.
Do drugiej nocnej zmiany (9 styczeń 2018) można było
mnie zaliczyć do konstruktywnej opozycji. Gdzieś tam
w okolicach Kukiz'15 itp. Po 9 stycznia 2018 nie mam już
sumienia pozostawiać suchej nitki na okupacyjnej władzy.
Stąd tych wideł też bym nie oddał (chodzi o kwestię drugiej
poprawki do konstytucji Stanów Zjednoczonych).
Podpowiedz nicponiom nie jak wygrać wybory za trzy lata,
tylko jak się nawrócić na polskość, tj. normalność.
Przeczytaj moje teksty na niepoprawnych, począwszy od
18 lutego 2018, a będziesz miał dla nich setki podpowiedzi.
Jeżeli masz dużo czasu, to szczególnie polecam:
https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/niepodleglosc-dzisiaj
Ale, jak wcześniej pisałem, mnie interesują wyłącznie tacy,
którzy stanowczo powiedzą: polexit, albo śmierć.
https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/polexit-teraz
Zresztą to wszystko, o czym piszę jest czystą abstrakcją.
Tak realnie, jeżeli Trump ustąpi, to schodzę do podziemia.
Zmęczyli Cię, Macieju Krogulski. Wypalasz się nie ma w Tobie
... już tego żaru sprzed 2-ch lat. Przepraszam, że się z Tobą droczyłem.
Życzę - Maciej Krogulski - dużo zdrowia. Masz rację, lecz Twoje racje są jak perły rzucane ... gdyż są czysto teoretyczne. Są bardzo potrzebne, lecz nigdy nie będą "w zastosowaniu". Chyba zdajesz sobie sprawę. Współczuję Ci, ale sam nie wiem czy się boję, czy mnie na to nie stać, czy "mam więcej rozumu"?
Jeśli chodzi o immunitety to dlaczego domagasz się odebrania ich nadzwyczajnej kaście, skoro należy zlikwidować wszelkie immunitety. One w państwie prawa, nie mają zastosowania, a jeśli nie mamy państwa prawa - tym bardziej nie.
Pozdrawiam serdecznie.
Ps. Co Ty z tym podziemiem? Odbiło Ci? Jeszcze takich jak PDT przeżyjemy kilku.
Apoloniusz
@Apoloniusz
Czy zauważyłeś ten feler, że z każdym komentarzem
mamy węższą ramkę na tekst :)
Fajnie piszesz: "racje (...) czysto teoretyczne. Są
bardzo potrzebne, lecz nigdy nie będą
w zastosowaniu".
Z logicznego punktu widzenia jest to sprzeczność
wewnętrzna. Albo są potrzbne, albo nie są.
Tertium non datur.
A teraz jak do magistra inżyniera Mechaniki
Precyzyjnej. Oczekuje się po Tobie, że rozumiesz
różnicę pomiędzy naukami podstawowymi, których
efekty mają zastosowanie pośrednie,
a naukami stosowanymi, których efekty mają
zastosowanie bezpośrednie.
Nie czuję się wcale wypalony.
Trudności należy przed sobą piętrzyć!
Przeczytałeś mój manifest niepodległościowy,
który korygowałem setki razy przez ostanie 4 lata.
Nadal wymaga dziesiątek korekt.
https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/niepodleglosc-dzisiaj
"Jeżeli chodzi o immunitety". Oczywiście nie powinno
być żadnych immunitetów. Znalazłeś jakąś niedoróbkę.
Na tapecie były akurat immunitety sędziowskie.
Przywileje, w tym immunitety, to tylko pozostałości
ustrojów średniowiecznej Europy, nie szanującej
wolności. Jestem za wolnością, wolnym rynkiem,
kapitalizmem bez monopoli, karteli, przywilejów
grupowych czy korporacyjnych.
Manifest opisuje stan docelowy, idealny, oddalony
w czasie. Nie wszystko jest "na wczoraj" jak opuszczenie
ONZ i OBWE, wypowiedzenie porozumienia paryskiego,
konwencji stambulskiej (już się za nią biorą), deklaracji
terezińskiej, itd.
Dochodzi opuszczenie UE oraz likwidacja państwa
niemieckiego.
Na chwilę obecną jednak polecam
https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/bagnety
Dobra, będzie znów szeroko.
racje (...) czysto teoretyczne. Są
bardzo potrzebne, lecz nigdy nie będą
w zastosowaniu".
Z logicznego punktu widzenia jest to sprzeczność
wewnętrzna. Albo są potrzebne, albo nie są.
Tak piszesz, lecz ja będę bronił swoich racji, albowiem to że są potrzebne i to bardzo, to jedna sprawa, a to że nie będą zastosowane, to zupełnie co innego. Może logicznie sprzeczne, lecz życie jest życiem i wcale nie musi się kierować logiką. Chociaż powinno.
Powiem Ci szczerze, - Macieju Krogulski, że nie zanosi się, na zastosowanie Twojego Manifestu. Bo niby kto miałby ów Manifest wprowadzić w życie. Spytam inaczej: kto miałby w Polsce zrobić rewolucję?
40% społeczeństwa ma głęboko w d. to co się dzieje, pozostałe 50% nie dopuści do zmiany to co zostanie cirka ebałt 10% w porywach, tak zwana "Narodowa 11" może co najwyżej się skrzyknąć i umówić mecza w gałę, bo do wojowanie o narodowe racje raczej się nie nadaje.
Zostałeś (aż) Ty jeden, a nieprzyjaciel niestety zwiera szeregi. więc co proponujesz?
Ja to widziałbym tak: wcześniej czy później padną różowi, następnie czerwoni staną się nic nie znaczącym marginesem, przez ten czas po prawo od PiS-u powstanie formacja narodowa, która będzie konstruktywną opozycją. Będzie popierać PiS, lecz wymagać od PiS (tyle przywilejów ile obowiązków, tyle obowiązków ile przywilejów). Wówczas jest szansa.
Ten czas nadchodzi i to widać, iż przyspiesza, wszak Polska już niebawem zostanie wyspą normalności tu w Europie i my (Ty i jak Bóg da - ja) tego doczekamy.
Więc gotujmy kamień, wcześniej czy później będzie miękki (za przysłowiem: cierpliwy to i kamień ugotuje).
Pozdrawiam serdecznie
Apoloniusz
@Apoloniusz
Aaaa, już mi już wszystko jedno.
Nie zagap się tylko, bo ugotujesz ten kamień na twardo!