Kapitalistyczne świnie i Wielki Marsz

Obrazek użytkownika Leszek Smyrski
Idee

Istnieje system idei, które budują obraz tego, co widzimy dookoła. Nazywamy to rzeczywistością. wokół ideowego szkieletu rozciągamy też mglisty zarys kształtów, do ich budowy używamy słów.

 

]]>https://www.instagram.com/p/BqDbkBOFXQe/]]>

 

Faszyści to ci spoza przytulnego pokoiku. powodują zadymienie powietrza w dużym europejskim mieście.

Dziewczyna siedząca na łóżku jest nawet sympatyczna, artystka. Wierzy że za oknem pleni się faszyzm, bo takie otrzymała informacje w ciągu swojego życia. Walczy jak umie. Ma przyjaciół. Oni też nienawidzą faszyzmu. Ostatnio odnieśli zwycięstwo, przepędzili faszystowskiego kandydata na prezydenta tego miasta.

To taka prawie klasa średnia. Czasami mają trochę kasy, ale ciągle boją się żeby nie wypaść z wyścigu. A ten wyścig to jedyne co istnieje naprawdę. Ten motłoch za oknem za chwilę się rozejdzie, Warszawa znowu będzie ich. Będą się uśmiechać, bawić, zdradzać, handlować, upijać, ćpać, tańczyć, romansować. Będą utwierdzać się w przekonaniu że przegrani to frajerzy, bo nie mają tego co się liczy, nie mieszkają w "Mariocie", nie mają wielkomiejskich manier, nie rozróżniają smaków i zapachów wykwintności. Jedyne w co wierzą to pieniądze i władza, mimo że znają słowa piękno, prawda i miłość.

Ich czas się kończy. Liberalizm ich oszukał. Piramida wzajemnego okradania musi runąć, bo w środku nie ma nic solidnego, jest pustka.

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)