Czy z każdym warto rozmawiać?

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

Kiedy już odliczano czas, jaki pozostał do zaprzysiężenia nowego prezydenta zainteresowanie opinii publicznej wzbudziły dwa listy, jakie Andrzej Duda napisał do czytelników „Gazety Polskiej” i „Gazety Wyborczej”. Nie będę się tu rozwodził nad słusznością i sensem tego ruchu. Domyślam się, że prezydentowi chodziło o to, aby tuż przed złożeniem przysięgi potwierdzić to, co mówił bardzo często podczas kampanii wyborczej, czyli o swojej woli i determinacji do prowadzenia dialogu ze wszystkimi Polakami, nawet, jeżeli dzisiaj znajdują się po przeciwnych stronach barykady. To, o czym chce dzisiaj napisać pragnę zadedykować dziennikarskim funkcjonariuszom propagandy stacjonującym przy ulicy Czerskiej, którzy ów list ochoczo wykorzystali do ataku na prezydenta Andrzeja Dudę. Przede wszystkim przypominam, że list był adresowany do Czytelników, a nie publicystów „Gazety Wyborczej”. Gdyby tam na Czerskiej zatrudniona była, choć jedna osoba myśląca to z reakcją odczekano by jakiś czas po czy swoim starym zwyczajem opublikowano by jakiś list od anonimowego, najprawdopodobniej nieistniejącego czytelnika, który to list stałby się pretekstem do ataku, ale jednocześnie dał alibi do wypowiadania się w reakcji na głos, choć jednego adresata listu Andrzeja Dudy. Tymczasem Czerscy w tej swojej niepojętej dla zwykłego zjadacza chleba megalomanii zaczęli prześcigać się w komentarzach aż w końcu wybrzmiał ich chóralny skowyt. Kurski, Michnik, Wójcik i Fusek nagrali nawet filmik i natychmiast te swoje szyderstwa i wylewaną żółć zamieścili na stronie Wyborczej.
 
W tym jednym momencie ci myślący i bardziej inteligentni czytelnicy gazety Michnika – o ile tacy w ogóle istnieją - dowiedzieli się, że tak naprawdę traktowani są jak banda głupców i zmanipulowane nachalną propagandą mięso armatnie, którego głos się nie liczy i nikt na ten głos nie czeka. Tam nie myśli się o publicystyce, która byłaby jakąś formą poważnego dialogu z czytelnikami. Oto ktoś wystosował list, na który ochoczo wypowiedziało się stado lewackich belfrów nie czekając nawet na reakcje tych, do których słowa Andrzeja Dudy były skierowane. Zadałem sobie trud i przejrzałem komentarze internautów pod tą odpowiedzią Czerskich. Ani jedna osoba nie zakrzyknęła: - Hola, hola panowie, jakim to prawem odpowiadacie nie czekając choćby na jedną opinie czytelnika? Dlaczego traktujecie nas jak motłoch? To przecież był list do nas, a nie do was?
 
Czytelnicy Wyborczej to jakaś straszliwie zapyziała i zakompleksiona grupa osób, którzy po latach prania mózgów uwierzyli, że noszenie wizerunku Michnika w klapie świadczy o przynależności do grona ludzi mądrych i światłych. Im nie przeszkadza, że nikogo tam nie interesuje ich zdanie. Oni są stale gotowi konsumować te ośmiorniczki, comber z królika i krwistą polędwicę ustami swoich przedstawicieli. Oni wychodząc z domu podczas ulewy nie wezmą parasola, jeżeli Michnik nie ogłosi, że pada deszcz. Na szczęście grupa połykaczy michnikowej propagandy stale maleje. Tych, którzy przez ostatnie lata wyprostowali kręgosłupy i zrezygnowali ze słuchania tej starej zacinającej się płyty liczy się już setkami tysięcy. Ta płyta zacina się ciągle w tym samym miejscu na refrenie, którego słowa brzmią:         
Adam Michnik…mamy powody się obawiać, że sformułowania prezydenta Dudy mogą zapowiadać zwrot w stronę rozwiązań antydemokratycznych oraz wybór ideologii narodowej megalomanii i nietolerancji
Jarosław Kurski: Chce Pan, Panie Prezydencie, "lepiej zabezpieczyć naszą suwerenność i tożsamość kulturową". Nie uważamy, że jakieś wrogie siły dybią na jedno i drugie, uważamy natomiast, że prawdziwym niebezpieczeństwem jest kompleks niższości wobec świata leczony narodowo-patriotyczną tromtadracją.

Środowisko „Gazety Wyborczej” cierpi już nie tyle na kompleks niższości ile na paniczny strach przed tym wszystkim, co polskie, katolickie i narodowe. W swych kosmopolitycznych i lewackich mózgownicach nie mogą pomieścić tego, że są ludzie, którzy kochają swoją ojczyznę, odwieczną wiarę ojców oraz szanują wspaniałą historię własnego narodu. Oni doskonale rozumieją, że sami nie mają się do czego odwołać. Ich przodkowie to w większości swołocz, która przybyła tu za armią czerwoną w śmierdzących walonkach z pepeszami zawieszonymi na powrósłach. Dla Stalina byli idealnym materiałem na nadzorców zniewolonego polskiego narodu.   
 
Parafrazując słowa marszałka Józefa Piłsudskiego - coraz więcej Polaków wysiada z czerwonego michnikowego tramwaju na przystanku Bóg Honor Ojczyzna. Jest tylko kwestią czasu, kiedy ten stetryczały motorniczy zostanie sam w pustym tramwaju otoczony jedynie garstką  skompromitowanej jak on adiutantury. Panie Prezydencie Andrzeju Dudo, należałoby się poważnie zastanowić, czy rzeczywiście warto z każdym rozmawiać?
 
Artykuł opublikowany w ]]>Warszawskiej Gazecie]]>
Nowy numer tygodnika ]]>Polska Niepodległa]]> od jutra w kioskach

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (15 głosów)

Komentarze

Trudno winić hienę o to, że żywi się padliną. Trudno mieć pretensje do skunksa że cię osra, jeśli zbytnio zbliżysz się do niego..

Prezydent Duda nieopatrznie zbliżył się do skunksów i one go oczywiście.. osrały!

Z tego morał? - "Trzymaj się z daleka od skunksów z Czerskiej, bo cię osrają jak "Amen" w pacierzu!"

Vote up!
9
Vote down!
0

cornik Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#1490812

Jako wieloletni sowiecki agent wpływu Michnik realizuje co mu polecą. Kiedy w latach 90-tych miluiony ludzi nabrało się na jego i kolesi ( Mazowiecki, Geremek, Kuroń, Lityński itd) "opozycyjna " przeszłość - robił za guru polityczne...teraz stracił pozycję , stał się cieniem, dlatego żółć, wrzaski i pretensje...Żydzi tak mają - a Żydzi - komuniści szczególnie...

Vote up!
7
Vote down!
0

Yagon 12

#1490813

stronach barykady, mają dość zbieżne poglądy jeśli chodzi o państwo Izrael i tzw. diasporę:)). To jakby niezmiennik/opoka/imponderabilia, niezależne wqłasciwie od działań/zamierzeń/nastawienia tych podmiotów

2. "zwrot w stronę rozwiązań antydemokratycznych oraz wybór ideologii narodowej megalomanii i nietolerancji".Kurcze, jaką nację to mi przypomina (także Michalkiwiczowi (zdaje się), ale jakoś nie znalazłem cytatu w sieci)...

3."W swych kosmopolitycznych i lewackich mózgownicach nie mogą pomieścić tego, że są ludzie, którzy kochają swoją ojczyznę, odwieczną wiarę ojców oraz szanują wspaniałą historię własnego narodu". Odnoszę wrażenie, że nie wobec wszystkich nacji są kosmopolityczne, i że kochają swoją ojczyznę i szanują historięswojego narodu:)))))))))))

Vote up!
7
Vote down!
0
#1490820

Według T. Żuradzkiego (etyka z UJ sic) "GW" "Patriotyzm jest jak rasizm", a sam naczelny "GW" twierdzi, iż "Polacy są jak Kościół rzymskokatolicki, uczący obłudy, zakłamania, konformizmu, hipokryzji" patrz

https://www.youtube.com/watch?v=QlSsg7QkjrY

sam więc przyznaje, że nie jest Polakiem, w tej judeo-polonii.

                                        Pozdrowienia od Alka

Vote up!
5
Vote down!
0

Aleksander Szumanski

#1490849

pozdrawiam 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1490878

co do listu do tego szmatławca. Ale cóż przynajmniej pokazał on, po raz kolejny, jak działa ta "gazeta". Przecież tam nawet tzw. "głosy czytelników" piszą "redaktorzy". Przypomnę bo pewnie już wszyscy zapomnieli rubrykę w "GazWyborze" o tytule mniej więcej "opinia publiczna" czy coś w tym stylu. Były to wszystko ordynarne anonimy udające głosy czytelników, oczywiście wszystkie słuszne i poprawne politycznie, opluwające wszystkich wrogów Michnika. Później okazało się, że autorami tych plugastw byli "dziennikarze" oberredaktora.

Vote up!
3
Vote down!
0

Michał T. Horoszewicz

#1490861

Nie chcę by Prezydent Anrdzej Duda byl Prezydentem wszystkich Polakow , tak jak to oglaszal Pan Bronislaw Komorowski. Chcę by mój Prezydent byl Prezydentem Polaków , to znaczy ludzi , ktorzy sie czują Polakami, ktorzy kochaja swoja Rodzinę , swoją Ojczyznę, Dla ktorych najwyzszymi wartosciami jest Bog, Honor i Ojczyzna, którzy sa dumniz tego , ze są Polakami. Nie zaś dla  takich polskojezycznych  dla ktorych polskość to nienormalność , Polska to wirtualna ch.., d.... i kamieni kupa,   czyli łajdaków takich jak Tusk , Sikorski, ich ferajnę , środowisko Michnika i ich popleczników . Nie warto glaskać wsciekłego psa, który gryzie.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1490863

Prezydentura dialogu

(...) Tak, Polakom jest potrzebny taki Prezydent. Prezydent który nie będzie dzielił Polaków jak Bronisław Komorowski: na tych w komórce, na tych w oparach szaleństwa, który nie będzie straszył opozycją etc. Jesteśmy jednym Wielkim Narodem, rodziną, społecznością która w historii Europy i Świata zaznaczyła wyraźnie swój pozytywny ślad. Narodem wrażliwym, który ma wspólne cele, bez względu na to kto aktualnie rządzi.

 

 

 

 

Vote up!
3
Vote down!
0
#1490882