Nie za często, powiedzmy od czasu do czasu, chcę Szanownym Czytelnikom przekazać coś autentycznie ważnego, ponad zalewające media śmieci i co może bardzo wpłynąć na dalsze życie, nie tylko nas, ale przede wszystkim na nasze dzieci i wnuki. Tymczasem dyżurny administrator właśnie smarował masłem bułeczkę, moim tekstem się nie zainteresował i uznał go za nieważny, więc spuścił go do piwnicy.
Chyba nikt już nie ma najmniejszych wątpliwości, że jesteśmy w przełomowym, krytycznym momencie dla całego świata.
Lewactwo odkryło ponownie i zakochało się do prawdziwego szaleństwa w ideach ojców komunizmu, Karolu Marksie i Altiero Spinellim, wyznając nową religię - libertyński neomarksizm i usiłuje zakończyć cywilizację łacińską z jej szlachetnymi filarami i zasadami.
Bill Gates i jego obrzydliwie bogaci kumple zdecydowali zresetować nasze mózgi (nie tylko twój, czy mój, lecz całej ludzkości) i stworzyć jakąś utopijną karykaturę orwellowskiego "Roku 1984" , albo "Folwark zwierzęcy". I to już; dzisiaj.
A podstępny, nie wiecie nawet jak bardzo, a możecie się o tym przekonać po paru miesiącach, a nawet latach, jeżeli się cieszycie, że udało wam się przejść atak SARS CoV-2, zwanego koronawirusem, bezobiawowo, ma tak ogromne implikacje na cały świat i nasze życie, że nic już nigdy nie będzie tak samo. Na przykład znikną z obiegu materialne pieniądze. Albo wysoko postawiona w światowej hierarchii idiotka z Chile wymusi obowiązkowe działania zdrowotne, jak przymusowe szczepionki dla wszystkich.
Więc Proszę Państwa - nie jest wesoło, choć wkrótce zapewne będziemy się cieszyć, jak już powalimy tę pandemię, a Bruksela po zobaczeniu środkowego palca od Kaczyńskiego i Orbana odczepi się od nas. Czeka nas wiele niespodzianek. Niekoniecznie miłych i dobrych.
Więc po to, by ostrzec, powtarzam mój ostatni felieton. każdy ma prawo go przeczytać. M.in. na niepoprawni.pl
********************
Wiecie już, co to jest WIELKI RESET? Nie?
No to zapnijcie pasy i trzymajcie się fotela.
Sam jestem marzycielem i lubię pofantazjować. Ale tak tylko niewinnie. I owszem, chciałbym bardzo, by świat był lepszy. Nie tylko dla mnie – dla wszystkich lepszy.
Ale utopistą nigdy nie byłem i nie będę. NIGDY!
Czy ludzi, którzy są utopistami; którzy są zafiksowani na jakiejś idiotycznej, nieprawdopodobnej idei, mogę nazwać kretynami? Albo jakoś podobnie?
A jeśli na dodatek są obrzydliwie bogaci, albo mają dostęp do potężnej władzy, to kim wówczas są? Potworami?
Patrzcie kto staje się nagle twarzą tej tradycyjnej bzdury, której się obawiamy i od lat zwalczamy – NWO – Nowy Porządek Świata.
A ponieważ ta idea wq*wia wielu rozsądnych ludzi na całym świecie, to teraz nazwano to – Wielki Reset.
Ten, który daje swą gębę dla projektu, to 70 chłystek, wieczny nieudacznik, którego nawet matka ledwo toleruje, książę Karol. Tenże sam "mądry" człowiek, którego doradczynią w sprawie planety jest szwedzkie durne dziecko, Greta Thunberg.
Następca brytyjskiego tronu książę Karol wygłosił przemówienie w trakcie wirtualnych obrad Światowego Forum Gospodarczego. Mówił o tym, że wyzwania po koronawirusie mogą stać się przyczynkiem do zbudowania lepszego, bardziej sprawiedliwego świata. [1]
Gdyby to tylko komiczny synek, jednakże następca tronu Zjednoczonego Królestwa gadał bzdury, machnąłbym ręką i zrzuciłbym to na karb częstych dewiacji zdrowotnych, występujących nagminnie w starych, arystokratycznych rodach.
Ale nie, za Wielkim Resetem stoją murem między innymi Klub Rzymski, Gorbaczow, ONZ, IMF i Światowe Forum Ekonomiczne.
Po przetoczeniu się zaplanowanej epidemii obecnie Klub Rzymski, Gorbaczow, ONZ, IMF i Światowe Forum Ekonomiczne wezwały, by wykorzystać nadarzającą się okazję i dokonać od dekad planowanego Resetu. Do tej globalistycznej grupy obecnie dołączył książę Karol.
[2]
A to już teraz jest bardzo, bardzo poważne.
Jeszcze nie tak dawno miałem nadzieję, że NWO to taki fajny temat do snucia przy alkoholu, pijanych i znudzonych miliarderów, posiadających, w parę osób, połowę majątku całego świata.
Jednak nie, najstraszliwsza z teorii uważanej za spiskową, własnie w tych dniach, chyba nie jako prezent gwiazdkowy dla ludzkości, właśnie ujrzała światło dzienne.
Nie będę się wgłębiał w szczegóły tego ich, bodajże pięciopunktowego planu, bo to wymaga poważnego, dogłębnego opracowania.
Zaznaczę tylko takie cymesy:
Wszyscy ludzie na Ziemi, w imię braterstwa ludzkości MUSZĄ zostać zaszczepieni przeciwko SARS CoV-2
Niech żyje wolność i demokracja! Co na to protestujące macice?!
„Aby zabezpieczyć naszą przyszłość i produktywność, musimy rozwinąć nasz model ekonomiczny i postawić ludzi i planetę w centrum globalnego tworzenia wartości. Jeśli trzeba wyciągnąć jedną krytyczną naukę z tego kryzysu, musimy postawić naturę w centrum naszego działania. Po prostu nie możemy tracić więcej czasu”. [2]
To Karol peroruje.
„Mamy tylko jedną planetę i wiemy, że zmiana klimatu może być kolejną globalną katastrofą o jeszcze bardziej dramatycznych konsekwencjach dla ludzkości. Musimy dekarbonizować gospodarkę i ponownie dostosować nasze myślenie i zachowanie do natury ” [2]
A to Klaus Schwab (w dowolnym tłumaczeniu – niemiecki błazen), prezes Światowego Forum Ekonomicznego (Davos). I jeszcze dodał:
„Konieczny jest wielki reset, aby zbudować nową umowę społeczną, która będzie szanować godność każdego człowieka. Światowy kryzys zdrowotny ujawnił brak stabilności naszego starego systemu pod względem spójności społecznej. Nie możemy też odwrócić się od zła rasizmu i dyskryminacji. Musimy wbudować w tę nową umowę społeczną naszą odpowiedzialność międzypokoleniową, aby zapewnić, że sprostamy oczekiwaniom młodych ludzi. ” [2]
A Evening Standard radośnie podsumowuje:
"Globalne media i sieci społecznościowe zmobilizują miliony ludzi, umożliwiając im dzielenie się swoim wkładem, a także zapewniając im dostęp do dyskusji na dorocznym spotkaniu w Davos." [3]
Czy Państwo czujecie to co ja? Może się mylę?
Orban z Kaczyńskim i kto tam jeszcze się do nich przyłączy, mają chociaż 0,001% szansy, by przeciwstawić się już prawie, prawie nowym władcom świata?
A na koniec, żeby jeszcze odebrać resztki dobrego humoru, jesli ktoś jeszcze go ma, poinformuję Drogich Czytelników, że przeobrażanie świata ma być przeprowadzane według reguł masońskich.
.
[1] https://www.money.pl/gospodarka/pandemia-szansa-na-reset-swiatowej-gospodarki-ksiaze-karol-liczy-na-nowe-otwarcie-6517593122797697a.html(link is external)
[2] https://globalna.info/2020/07/06/ksiaze-karol-oglasza-plan-wielkiego-resetu-ktory-ma-uratowac-swiat-po-pandemii/(link is external)
[3] https://www.standard.co.uk/news/uk/prince-of-wales-announces-great-reset-programme-global-economy-a4458631.html(link is external)
[Linki aktywne w poprzedniej publikacji]
Komentarze
się obudził :)))
Komentarz ukryty i zaszyfrowany
Komentarz użytkownika trybeus został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
...c w tym wżng? Ldz jż tym d dwn wdzą :)))
...znw c Gwrnk n czs n wyprmwł? jjj...t strszn :))
http://trybeus.blogspot.com/
@trybeus
Nie pomyliły się tobie portale. To nie jest twój Scierwoneon antypolski. Tam się promuj u Putina u swoich. To nie jest straszne ! to jest prawda!
Tezeusz
@Trybeus i jego rabczańska ekipa
Babies Lives Matter
White Lives Matter
@ jazgdyni
Lewactwo nigdy nie przestało kochać ani komunizmu, ani jego sztandarowych postaci, jedynie w zgodzie z mądrością etapu przez pewien czas z tym się otwarcie nie obnosiło.
Świetny tekst!
Pozdrawiam
jan patmo
@jan patmo
Witaj Janie
Oni nawet na moment nie odstąpili od swego sztandarowego hasła, które jak starsi pamiętają, było w nagłówku Trybuny Ludu - =proletariusze wszystkich krajów łączcie się=.
Nie ma klasycznego proletariatu, to sobie wymyślili - geje i lesbijki łączcie się. Oczywiście tylko wewnątrz swojej płci.
Ale nie ważne, co by wymyślili, to prawdziwe hasło jest =niewolnicy do roboty=.
Na tym polega światowa rewolucja. Mamy się nazywać motłoch.
JanuszK
Za zaproszeniem https://klubdyletantow.blogspot.com
Rewolucja a włościanie ( dzisiaj farmerzy)
Rewolucja- przewrót, po którym chłopi nie chcą płacić podatków komu innemu.
Mozets
Zwrot
w myśleniu... No, no... Brawo!
Zygmunt Korus
Czy to zwrot Zygmuncie?
Czy to zwrot Zygmuncie?
Pisałem o geopolityce, o NWO, o analizach George'a Friedmana lata całe temu. Bo interesuję się strategiami, a nie tylko codziennością. I dodam jeszcze, że jestem autentycznie pełen podziwu, bo Friedman precyzyjnie określił rok 2020 już kilkanaście lat temu, jako ten, gdzie mogą się ważyć przyszłe losy świata.
Wielokrotnie to cytowałem.
Serdeczności
JanuszK
Za zaproszeniem https://klubdyletantow.blogspot.com
No więc jak to?
"Na prawdę" czy naprawdę?
Zygmunt Korus
@Zygmunt Korus
"Na prawdę" czy naprawdę?
I jedno i drugie!
Zależy od kontekstu
Zależnie od kontekstu poprawne mogą być obie formy.
"Naprawdę" pisane łącznie to partykuła potwierdzająca, że to, o czym mowa, jest prawdą, lub wyrażenie zdziwienia, zaskoczenia, niedowierzania; wprawdzie, szczerze, dokładnie.
Przykłady:
Naprawdę nie wiem, jak doszło do tej kolizji.Powszechnie wiadomo, że labradory to naprawdę przyjacielskie psy.
Natomiast zapis "na prawdę" zastosujemy wyłącznie w przypadkach, gdy mowa o rzeczowniku "prawda" w bierniku liczby pojedynczej zestawionym z przyimkiem "na".
Przykłady:
W sądzie należy stawiać na prawdę.
Słyszę od niej same kłamstwa, więc tym razem liczę na prawdę
Mozets
W sprawie koronowanego wirusa to może i jest zwrot
Ale ten COWID-19, jest tylko kontekstem najważniejszego tematu: "Teraz jest wojna" - to jest ten temat.
michael
To jest rzeczywisty problem, uporczywie ignorowany
To jest rzeczywiste i groźne zjawisko. Trzymanie głowy w piasku, oczy szeroko zamknięte, ostentacyjne odwracanie się plecami. Weźmy jako przykład wspomnianego przez Ciebie Michaiła Gorbaczowa. Jego rola we współczesnym świecie staje się jaśniejsza i bardziej zrozumiała, gdy dotrze do nas informacja o tym, że ten człowiek był uczniem i pupilkiem Jurija Andropowa, a później partnerem tego wieloletniego szefa sowieckiego KGB, który wykreował jego polityczną karierę. Miałem zamiar przemycić ważną w tym kontekście informację o zmianie strategii globalnego komunizmu, która nastąpiła jako wynik militarnej klęski sowieckiej techniki wojennej w wojnie sześciodniowej w roku 1967. To była zmiana zdefiniowana w programie Jurija Andropowa i Michaiła Gorbaczowa. Napisałem o tym dwa dni temu, przy okazji kolejnej miesięcznicy smoleńskiej zbrodni [link]. I co?
Dlatego, z tych samych powodów co ty, powtarzam tutaj tę informację. Niżej kopia najważniejszego fragmentu:
Pamiętam, byłem wtedy nieopierzonym szczawikiem, studencikiem z mlekiem pod nosem, ale już wtedy dudnienie Herbertem Marcuse było dla mnie źródłem mocnego dysonansu poznawczego. Jak to było możliwe, aby ten szarlatan z piekła rodem mógł istnieć jako ideolog jakiegokolwiek antykomunizmu?
Trochę wody w Odrze upłynęło, abym dowiedział się, że ten cały szum był sowiecką reakcją na ich klęskę w wojnie sześciodniowej 1967 roku, zmaterializowaną w formie planu Jurija Andropowa.
Co to był za plan i kim był Jurij Andropow?
Otóż Jurij Andropow opracował nowy wariant sowieckiej strategii globalnego komunizmu i po jego zatwierdzeniu jesienią 1967 roku został szefem sowieckiego KGB i czuwał w tej roli w latach 1967 - 1982 nad realizacją tego planu.
A plan Jurija Andropowa, mówiąc w koszmarnym skrócie, polegał na zmianie priorytetów w realizacji komunistycznej strategii ruszenia z posad bryły świata, by komunizm ogarnął ludzki ród. Do jesieni 1967 roku sowieci realizowali strategię przygotowania militarnego podboju świata przez światową rewolucję komunistyczną, rozumianą wtedy jako wariant imperialnych ambicji Rosji. Od wiosny ten sam cel miał być realizowany w formie inwazji ideologicznej, wykorzystującej dorobek szkoły frankfurckiej do zniszczenia cywilizacji Zachodu - "zepsujmy Zachód tak by zaczął śmierdzieć".
Mówiąc dokładnie, ten plan nie oznaczał rezygnacji z wojny militarnej, był jedynie zamianą priorytetów. Najpierw destabilizacja, a później wrogie przejęcie oraz militarna napaść, o ile będzie jeszcze potrzebna. Od wiosny 1968 podstawową strategią sowieckiego komunizmu stała się wojna hybrydowa, a jej ostrzem stał się napad totalnej aksjologicznej wojny dezinformacyjnej. Konkretnym narzędziem tej strategii była masowa infiltracja ośrodków intelektualnych Zachodu, realizowana przez rzekomych dysydentów, którzy jak spadochroniarze lądowali w europejskich i amerykańskich uniwersytetach "pod fałszywą flagą" rzekomych antykomunistów prześladowanych przez sowieckie antysemickie reżimy. Wydarzenia studenckiej wiosny 1968 roku były dobrze zorganizowanym środkiem realizacji tego celu.
Wtedy na Zachodzie wylądowali tacy spadochroniarze jak Jan Gross albo Zygmunt Bauman i setki ich przyjaciół. Jeśli ktoś przypuszcza, że nagłe szaleństwo antysemityzmu Władysława Gomółki było przypadkiem, albo skutkiem wewnętrznych polskich porachunków w PZPR, to grubo się myli.
Przypis:
Tymczasowy "Szkoła frankfurcka XV"
michael
Do @michael-abakus Odniosłem się do Marca '68
w tekście pierwotnym.
Zygmunt Korus
@michael-abakus
Cześć Michaelu
Ty to widzisz. Ja to widzę. A większość ma horyzont zdarzeń na końcu swego nosa.
Rok 2020. Tak to kilkanaście lat temu przewidział George Friedman. Nie jak głupoty Fukuyamy.
Ale Sorose tego świata; i Timmermansy i Webery jednak chcą za Fukuyamą iść, który przecież prawie 30 lat temu się zbłaźnił.
I wierzę, że nakreślona przez Friedmana sytuacja - wzrost Polski i upadki Niemiec i Rosji nastąpią. I to wkrótce.
Szkoła frankfurcka jak najbardziej, ale to, co dzisiaj widzimy i co się dzieje, to dokładnie realizacja Manifestu z Ventotene. Plus co nieco z Marksa. Ładnie niby brzmi na początku, a zawsze kończy się na Stalinach, Mao i Pol Potach.
Raczej tym razem się nie damy, prawda?
.
JanuszK
Za zaproszeniem https://klubdyletantow.blogspot.com
@ Nie raczej, a z całą pewnością damy radę
Ich miejsce, tych totalitarnych jest ściśle określone i to jest śmietnik historii. Do tego dodam zwięzłe uzasadnienie:
Teraz jest prawdziwy przełom, teraz dzieje się naprawdę rewolucyjna zmiana cywilizacyjna polegająca na przekształceniu się cywilizacji procedur w cywilizację rozwiązywania problemów.
Przypis:
A współczesna Unia Europejska próbuje naśladować wielkie monarchie Habsburgów Lotaryńskich, albo Hohenzollernów, które trafiły na śmietnik historii tylko z jednego powodu - przekroczyły krytyczny rozmiar, w którym centralna władza zostaje sparaliżowana przez demona biurokracji, czyli hierarchicznej administracji. Takie systemy po prostu tracą konkurencyjność.
To po prostu nie ma prawa sprawnie istnieć.
Przyszłość należy do rzeczywistych rozległych systemów o rozproszonej inteligencji, takich jak internet, w których wszyscy mogą myśleć samodzielnie.
michael
tyle, że Nowa Lewica, lewica
tyle, że Nowa Lewica, lewica francuska i inne były ideologicznie na noże z lewicą radziecką bardziej niż róża luksemburg z leninem. nie wolno aż tak bardzo upraszczać. a z czasem przebiła się ignorowana prawda o okropieństwach stalinizmu, tyle że już lewica wygladała inaczej, chociażby kawiorowa, maoistowska, anarchistyczna (o trockim zamiast stalinie nie wspominając) więc zbrodniczość stalina i jakieś zacofane zadupia mieli gdzieś, sami tworzyli swoją codzienność. nawet chiny poprztykały się z kacapią. przesadne przypisywanie wpływu szkole frankfurckiej to teoria spiskowa (zresztą jak ktoś nie wierzy niech poczyta lewicowe źródła albo rozpyta aktywistę z tamtych czasów). nie ma żadnych dowodów na to, że marzec '68 był zaplanowanym desantem agentury na Zachodzie, po co się tak zapędzać? takie rzeczy dzieją sie samoistnie, starczy że są wykorzystywane. zachód był za to destabilizowany też narkotykami i grupami terrorystycznymi a sama kontestacja była rzeczą normalną i prawdę mówiąc jest zmitologizowaną rzeczą, tak jak rewolucja seksualna (bardziej propaganda niż fakt podczas gdy największym przełomem były powszechne pigułki a nie żadne nagminne orgie), podobne rzeczy były co pokolenie. i nie, to na pewno nie przez klęskę Arabów w 67., która miała załamać ruskich (zresztą ruscy też grali swoje i w pewnym sensie przyczynili się do klęski), nie w czasach gdy tysiące sowieckich tanków groziło nagłym atakiem w Europie a przewagi nie zostały niwelowane jakością, elektroniką i bronią precyzyjną, to czas wojny wietnamskiej... poza tym sowieci deklaratywnie nigdy nie wyzbyli się pomysłu rewolucji światowej, to byłaby zdrada założeń ich ustroju, podobnie nie wyzbyli się planu podboju tylko go odkładali a ćwiczyli stale, to nie jest tak, że choćby chcieli to mogli piznąć wszystko w kąt i wymyśleć, że idziemy infiltrować i to popieranymi zachodnimi lewakami. nie trzeba takich spisków i zwykle nie da się za to prosto wykorzystuje się sytuację
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
Myślę że otwieramy się po prostu na nową rzeczywistość
W obecych przemianach trzeba zobaczyć szanse rozwoju.
Jak lubisz Orwella, polecam:
Raport "Internet Rzeczy - Polska Przyszłości"
https://www.gov.pl/attachment/82ad18f8-2ac1-4433-a1ea-f887b522e46b
i na koniec
Przestań być smutny! Zostań e obywatelem i bądż SMART!
No cóż, każdy dyżurny na tym
No cóż, każdy dyżurny na tym blogu tak ma. Moje teksty ostatnio z "piekiełka" nie wychodza.
Ryszard Surmacz
@Ryszard Surmacz
Cześć Ryszardzie.
Problem z tym, że portal niestety jest ubogi i chyba tylko jest jeden "dyżurny" na pół woluntariatu.
Brak więc merytorycznej analizy tekstów do momentu, aż Szef się nie pojawi. Więc leci mydło i powidło z inklinacją do prasy bulwarowej, nazywanych dzisiaj tabloidami.
A poza tym, portal jest pod stałym ostrzałem towarzyszy z promoskiewskiego Neon24, bo wielu byłych niepoprawnych tam znalazło przytulisko.
Na szczęście dużo dobrych ludzi tutaj czyta, więc warto sobie jakoś radzić.
Serdeczności
JanuszK
Za zaproszeniem https://klubdyletantow.blogspot.com
Cha, cha... Ostatni wpis
Cha, cha... Ostatni wpis (apel do prezesa) zszedł, jak goracy kartofel.
Ryszard Surmacz
wielkie co. wielki reset to
wielkie co. wielki reset to pojęcie znane przynajmniej od dekad, pełno tego u foliarzy- są najróżniejsze. co z tego, że takie teksty padają? to twój umysł każe im dorabiać złowrogie znaczenie. sam też masz jakieś poglądy i chcesz, by inni je dzielili a świat był lepszym miejscem. za to gdy bogatsi jawnie tak gadają (mało to razy w historii?), to aj waj mordują nwo zaraz mikroczip w dupala od gejca. po to właśnie są fora, by ludzie się zbierali i gadali a po to są media, by was podkręcały sensacjami. oczywiście nikt nie zechce tego omówić racjonalnie, bo i po co, starczy że bogate masony i jeszcze mają czelność martwić się o planetę.
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
Znowu cię naszło (przyczyna
Znowu cię naszło (przyczyna nieznana, ale prawdopodobna) i wymądrzając, bzdury pleciesz.
"...wielki reset to pojęcie znane przynajmniej od dekad..." Zapewne myślisz o resecie Obamy? :-)))))
Pokaż choć jedno źródło, gdzie lewactwo świadomie zrezygnowało z walki klasowej (czyli marksizmu, itd) i poszło w rasę i mniejszości seksualne.
Pokaż, gdzie jest plan zjednoczenia (federalizacji) Europy, poprzez likwidację suwerennych państw. Gdzie jest polityka demograficzna (fakt, była u Mao). Gdzie przejmowanie instytucji i tworzenia głupiego motłochu poprzez edukację i propagandę.
Często powołuję się na Manifest z Ventotene. A nie wiesz, kiedy Guy Verhofstadt stworzył Group Spinelli? A kiedy odsłonięto jego Pomnik?
Wiem, że plany Wielkiego Resetu z ostatniego spotkania z Davos, po prostu nie zrozumiałeś. I mylisz z przeciekami o NWO sprzed pandemii COVID19.
JanuszK
Za zaproszeniem https://klubdyletantow.blogspot.com
nie wiem, co to wszystko ma
nie wiem, co to wszystko ma do tego, co napisałem. to ty coś twierdzisz, więc wypada samemu nie tylko uargumentować ale przedstawić poszlaki i dowody a nie tylko jojczenie typu: bogacze coś mówią, to jutro nas wymordują bo tego nie powiedzieli ale na pewno o to im chodzi.
wielkie resety- ja kojarzę, ty nie, wniosek- ktoś z nas ma nieco większe pojęcie a nie usłyszał o tym wczoraj
no ale dobra, załóżmy że książe karol, znany z foliarstwa w temacie alter medycyny i ufo nakaże światu coś tak, że orban i kaczyński nie mają z tym szans, jak sam piszesz. co dokłądnie nakaże i w jaki sposób? co tam szczegóły, nie? liczy się ogólny zarys bajki, która ma wzbudzać emocje, gdy przychodzi do szczegółów, to nagle nie ma wytłumaczenia. przyśle royal marines z sas, by zmusić do troski o smog i postęp techniczny zamiast technologii palenia węglem? a przy tym bogaci zarobią, ojojoj co za skandal
i nie, nie ma żadnego jednego wielkiego planu lewactwa wdrazanego spiskowo z centrum od dekad, ja nic nie wtierdzę, co robia tylko że działania są na różnych frontach, zresztą jakie to lewaki z bogatych albo co jest winny liberalizm, nagminnie mylony z obecnie wiodacymi wartościami praw człowieka i tzw. demoliberalizmem
w ue tez wcale nie wygrala żadna frakcja, nie ma ewolucji w superpańtwo, dlaej państwem nawet nie jest, przecwinie- te kwiki i ideolo na siłe wlasnie swiadczą o tym, że nie mają mocy a chcieliby, nawet korwin nieraz to tłumaczy a przeciez ma hopla na punkcie lewaków
że po każdym kryzysie można chcieć zmienić gospodarkę, to normalne, przecież i ekonomisci w prasie o tym mówią, o zagrozeniu klimatycznym też a nie bez podstaw jest od lat wytyczną ideą a że nadużywaną i ktoś zarabia, to normalka. w PL też trzeba stawiać elektrownie atomowe i modernizowac całą elektroenergetykę zamiast dotowac kopalnie i polegać na samym węglu czy gasoilu od ruskich, high tech też jest ważny więc z samym kierunkiem mamy wiele wspólnego, nic w tym złego
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin