Śmieciowe ustawy złodziejskiego kraju…

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Kolejną pułapkę przygotowała nam koalicyjna maszynka sejmowa, która przegłosowała ustawę śmieciową, w myśl której od 1 lipca to gminy będą za nas zlecać wywóz odpadów. W ustawie tej – ciężko pracujący „zakład pracy” pod kierunkiem kierowniczki Kopaczowej – nie sprecyzował jednak sposobu rozstania się z firmą, która dotychczas zajmowała się wywozem śmieci. A przecież powinien być tam zapis, że z chwilą wejścia w życie ustawy śmieciowej, dotychczasowe umowy na wywóz śmieci są z mocy prawa nieważne!  

Ale przecież ani Kopczowa, ani jej zakład pracy nie będą się zajmować takimi śmieciowymi głupstwami, skoro większość wyprodukowanych przez sejmową maszynkę ustaw tylko na śmieci się nadaje… Skutkiem braku zapisu o zerwaniu dotychczasowych umów śmieciowych z mocy prawa może być to, że jeśli to my podpisaliśmy umowę z prywatną firmą na wywóz odpadów i tej umowy nie zerwiemy – od 1 lipca będziemy płacić dwukrotnie !  Oczywiście – w imię dalszego, dynamicznego rozwoju państwa Tuska, które dyma obywateli na każdym kroku – a często już dwukrotnie. 

Ponieważ w większości przypadków umów cywilnych, okres wypowiedzenia umowy śmieciowej wynosi trzy miesiące – na rozwiązanie umowy pozostało nam tylko pięć dni !  Można sobie wyobrazić, ile starszych osób o tym się  dowie – lecz dopiero wtedy, gdy przyjdzie im dwa razy zapłacić za wywóz tych samych śmieci ! Może to także dotyczyć wspólnot mieszkaniowych i administracji budynków, które w terminie najbliższych pięciu dni nie rozwiążą umów z dotychczasowymi firmami ! Jest na 100% pewne, że te koszty, administracje przerzucą na mieszkańców blokowisk, gdyż urzędnicy w państwie Tuska nie są od ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności. Oni są – razem z sejmową maszynką Donalda i z zakładem pracy chronionej kierowniczki Kopacz - nietykalni w tym złodziejskim państwie...

Bo jak czytam, nadal najważniejszym zadaniem dla Tuska i jego partii – nie jest choćby uporządkowanie kwestii różnorakich umów śmieciowych (dotyczących także zatrudnienia pracowników) wyprodukowanych przez PO wraz z PSL  – lecz walka z Panem Bogiem. Zgodnie z zaleceniem czarciego syna - PO szuka pomysłu na związki partnerskie, analizując rozwiązania obowiązujące m.in. w Austrii i na Słowacji, gdyż premier dał klubowi dwa miesiące na przygotowanie ustawy ! Ustawy nawet nie śmieciowej, lecz z daleka cuchnącej austriackim szambem. 

W Austrii bowiem już w grudniu 2009 związki homoseksualne uzyskały przywileje, jakie wcześniej przysługiwały tylko parom heteroseksualnym. Według Konferencji Biskupów Austrii : "tendencja zrównania z instytucją małżeństwa związków partnerskich osób tej samej płci jest całkowicie chybiona ze społecznego punktu widzenia". Ale nie dla Donka – pchającego nas ku austriackiemu „postępowi”, by wejść bez mydła swoim protektorom…

A przecież przez pięć lat swojego procederu rządzenia , Donek mógł wprowadzić rozwiązania austriackie, czy choćby nawet słowackie – dotyczące nie tylko wywozu śmieci – ale także funkcjonowania służby zdrowia i ratownictwa medycznego. Bo mało kto wie, że po śmierci dziecka, dla którego nie było karetki pogotowia w tym złodziejskim kraju - zrugany przez Owsiaka minister Arłukowicz właśnie zlecił, by za nasze pieniądze przeprowadzono cykl szkoleń z zakresu ratownictwa medycznego. Szkoleniami zajmie się…..spółka Owsiaka, pt. Złoty Melon….

Podczas gdy kolejny Złoty Melon Owsiaka zaświecił na firmamencie naszych pieniędzy, gdy w ukryciu szykuje się kolejna śmieciowa ustawa – czas chłopy i baby taczki z szopek wyprowadzić, by wywieźć na śmietnik historii tych czarcich synów ! Bo już wkrótce przyjdzie nam za ich rządy zapłacić podwójnie…

Brak głosów

Komentarze

 "Tak masz, Donek, badać ich per rectum!" Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#346293

Wcale nie powiedziane, że okres wypowiedzenia to trzy miesiące.
Niech każdy sprawdzi swoją umowę, na jej końcu podany jest okres wypowiedzenia.

W mojej umowie jak byk stoi:

[quote]Umowa niniejsza zostaje zawarta na czas nieokreślony począwszy od dnia …………… z tym, że może być ona rozwiązana przez każdą ze stron za uprzednim miesięcznym wypowiedzeniem na koniec miesiąca kalendarzowego.[/quote]

Przypuszczam, że tak jest w większości przedsiębiorstw oczyszczania. Trzeba to sprawdzić w swojej umowie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#346312

Nie należy osobiście wypowiadać umowy na wywóz nieczystości  , umowa zostanie automatycznie rozwiązana . : dotyczy miasta Wrocław  ? i co mam robić , tylko czekać .

Vote up!
0
Vote down!
0
#346447

No właśnie, co to ma być. Zamiast leżeć plackiem i pisać sobie moje farmazony na Niepoprawnych to latam od kilku dni pomiędzy MZO, który zobowiązał mnie do dnia 30 czerwca do wypowiedzenia umowy na wywóz nieczystości i jednocześnie oddania lub wykupu wypożyczonych od nich pojemników na śmieci, a nowo utworzonym Komunalnym Związkiem Gmin Regionu, żeby taką umowę zawrzeć (ostateczny termin zawarcia umowy to 28.03.2013r).

Mało tego, nie skończyłem jeszcze "śmieciówki" załatwiać a już komuchy bombardują mnie kolejną ustawą tym razem dotyczącą oznakowania budynków .
I tak od dnia 7 czerwca tego roku każdy budynek będzie musiał być wyposażony w w tabliczkę z numerem porządkowym i nazwą ulicy. Obowiązek ten co prawda wynika z art. 47b ust. 1 i 2 ustawy z 17 maja 1989 r. prawo geodezyjne i kartograficzne, jednak zmiany wprowadzone "przy okazji" ustawą z dnia 4 marca 2010 r. o infrastrukturze informacji przestrzennej, powodują, że władze lokalne mają prawo opracować i wprowadzić ujednolicenie wzoru tabliczki. I tak właśnie stało się w moim "Czerwonym Bastionie" .
A więc nie skończyłem jeszcze załatwić sprawy ze śmieciami a już upierdalam się z tabliczką i jej obowiązującą nową formą.
I jak w tej sytuacji mieć czas na utrzymanie dzieci i wychowanie żony ?

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#346352