Rząd światowy

Człowieczeństwo nigdy nie da się skanalizować i opisać jakimiś prawami, a więc dać się nimi zniewolić, bo człowiek to ,,wolna wola,, , to duch, który rządzi materią - zaś prawo to też materia.
Mało tego - rozum ludzki i wszystkie zmysły, czy instrumenty poznawcze, to też materia. Człowiek zawsze będzie miał problemy z opisaniem ,,materialnego,, - o opisaniu tego co ,,ludzkie,, językiem materii, językiem z niższego poziomu wartości (tu ,,człowieczeństwo,,), nie ma co nawet marzyć.

Niedawno mój znajomy wygłosił taką sentencję, że ,,człowiek ma się wyzbywać swojej wolnej woli na rzecz Woli Bożej,,. Tylko diabeł mógł mu podsunąć taką brednię, takie kłamstwo, taką propagandę piekła. Przecież wtedy przed nami byłoby tylko piekło, ponieważ życie nie miało by sensu, nie miały by sensu żadne ludzkie wysiłki, za nic by nie odpowiadał. Niebo by z ludzkiego punktu widzenia było tylko ,,wygraną na loterii,,. Człowiek już byłby jak zombie.
Tylko luxfer mógł w tak przewrotny sposób podstawić się na miejsce Boga.
Tylko luxfer - złodziej, mógł tak bardzo pragnąć zawładnąć największym skarbem człowieka, być w ten sposób dla niego więcej niż Bóg, który jednak zawsze wolną wolę człowieka szanuje.
Bez wolnej woli człowiek nie ma już godności, ani osobowej, ani osobistej, nie ma ani dumy, ani honoru. Godność ludzka jest niezbywalna, a on się jej pozbył.
Stał się najgorszym ze zdrajców, najgorszym z odszczepieńców, najgorszym z przestępców. Człowiek, który wyrzekł się wolnej woli wyrzekł się istoty swojego człowieczeństwa. Stał się rzeczywistym zwierzęciem w ludzkiej skórze.

To dlatego masoński diabeł luxfer, jako diabeł - jedyny nieprzyjaciel człowieka, dla którego i człowiek jest nieprzyjacielem wzajemnym - już nie zostawia lewakom wolnej woli.
On daje im światła tylko tyle, żeby się nie porozbijali o pierwsze lepsze drzewa, czyli zawsze za mało, żeby mogli widzieć świat w jego realiźmie, co jest warunkiem KONIECZNYM do podejmowania decyzji świadomych i wolnych.
Luxfer to złodziej. To pośrednik. Jego celem jest władza, aż po ,,rząd światowy,,.
Oczywiście chodzi o rząd w sensie ,,pokojowego,, uporządkowania ludzi w kolejce do piekła - kolejce tych, co się swojej ,,perły drogocennej,, , swojego największego, wręcz jedynego swojego skarbu, skarbu swojej wolnej woli zrzekło na jego konto;
w sensie ,,pokojowego,, posypywania z samolotów tych, co to ,,do piekła nie chcą,, jakimś tlenkiem aluminium, jakimiś bakteriami, czy jakimś ,,azotoksem,, na ,,pasożyty,, (w kwalifikacji ,,prawnej,, samych pasożytów wysokiej rangi - ,,jak ktoś już został spasożytowany, to nie ma ani dóbr wspólnych, ani prywatnych. Skoro więc żyje, to niewątpliwie coś pasożytuje na tych, co już pasożytować nie muszą, bo są już ,,wyższej rangi,,);
w sensie ,,pokojowego,, nasyłania na nich diabłów alimentariusa, monsanto, szczepionka, banka, drona, czy seryjnego samobójca, albo zamachowca nieterrorystycznego.
RZĄDOWI ŚWIATOWEMU NIE !!!