Tusk idzie na wojnę z kościołem. A katolicy wyrażają zdziwienie...

Obrazek użytkownika KP
Kraj

 

Szlag mnie trafia, kiedy słyszę lub czytam kolejne wyrazy zdziwienia i oburzenia na rząd Tuska, który podjął próbę likwidacji funduszu kościelnego. No bo ile można się dziwić? Jak długo żyć w stanie permanentnego oburzenia z którego nic nie wynika?

Czy można się dziwić, że banda zdrajców, prawdopodobnie także morderców, dąży do likwidacji polskości, zniszczenia kościoła i w dłuższej perspektywie całkowitej likwidacji państwa polskiego? Czy można się dziwić, że zdrajcy szkodzą?  

Nic nie osiągniemy i niczego nie wygramy jeśli będziemy żyli w świecie złudzeń i naszych marzeń. Miło jest pomarzyć, że nawet najgłupszy polski rząd nie będzie prowadził polityki jawnie antypolskiej i wysługiwał się obcym. Miło jest pomarzyć o porozumieniu ponad podziałami w imię spraw fundamentalnych. Tyle, że w dzisiejszych warunkach to są szkodliwe mrzonki, bo dyskusja nie toczy się o to jaka ma być przyszła Polska. Spór, a właściwie skrywana wojna, toczy się o to, czy Polska ma istnieć i czy prawo do życia mają prawdziwi Polacy.

Dziś nie ma sporu takiego jak na przykład między Piłsudskim i Dmowskim, o kształt państwa, o strategię rozwoju. Dziś i Piłsudski i Dmowski stanęliby po jednej strony barykady, solidarnie, przeciwko zaprzańcom i zdrajcom narodu. I w tej kwestii nie byłoby między nimi żadnego sporu.

A czy próba kolejnego rabunku na mieniu kościoła otworzy oczy jego hierarchom którzy do tej pory wspierali rząd zdrajców? Oczywiście, że nie. Mord smoleński nie otworzył im oczu, to akurat okradanie kościoła z należnej rekompensaty za utracone mienie, ma być impulsem do jakiejś zmiany? Niby dlaczego? Przecież tym hierarchom, którzy sprzedali swe dusze w zamian za medialny poklask i "dystrybucję szacunku" włos z głowy nie spadnie. 

Niestety Kościół Katolicki w Polsce, w dużej części sam zgotował sobie obecny los, stanął bowiem po stronie władzy przeciwko własnemu narodowi, po stronie urzędników przeciwko modlącym się pod krzyżem, po stronie satanistów przeciwko wierzącym, po stronie kłamstwa przeciwko prawdzie. I dopóki z tej drogi nie zawróci, dopóty będzie tracił w oczach wiernych.

Jedna z salonowych gazet rozpływa się z zachwytem nad projektem finansowania emerytur księży z dobrowolnych wpłat wiernych, odliczanych z podatku PIT, pisząc, że wreszcie "podatek policzy wiernych" i że "kościół będzie bardziej liczył się z opinią świeckich" To jest wersja dla lemingów, bo ludzie prawdziwie wierzący (lub przynajmniej szczerze poszukujący wiary) wiedzą, że kościół jest depozytariuszem wiary, jest od tego aby strzec prawdziwości doktryny, a nie od tego żeby zmieniać dogmaty stosownie do mody. Nigdy nie oczekiwałem od mojego proboszcza, żeby poprawiał mi samopoczucie. On jest od tego, aby pokazywać mi jedyną, niezmienną drogę zbawienia, on jest od tego aby dawać mi pewność wiary jeśli zwątpię. Tak, tak. Nie, nie. A co jest ponad to, pochodzi od złego. 

Nie ma więc miejsca na zawiłe tłumaczenie dlaczego fundusz kościelny powinien być utrzymany. Nie rozumiem ani osób duchownych, ani publicystów którzy tłumaczą tą sprawę tak, jakby fundusz kościelny był nadzwyczajnym i zupełnie niezasłużonym przywilejem kościoła, którego w zasadzie trzeba się wstydzić. I lemingów na przekonać taka "kompromisowa argumentacja"? Nie przekona, a jedynie zwiększy poczucie bezkarnej możliwości plucia na kościół i ludzi wierzących. Ci ludzie sami ustawiają się w pozycji wrogów kościoła i narodu. Nam nie pozostaje nic innego, jak uszanować ich wybór i dopełnić jego konsekwencji. Tak, tak. Nie, nie.      

 

 

 

        

 

 

 

 

 

 

 

  

Brak głosów

Komentarze

Skoro za kształtowanie naszego Kościoła wziął sie już Hartman, to albo prowokacja, albo Żydzi czują się tak pewnie w Polsce,jak nigdy dotąd.
Taki przykład:
"Hartman w mocnych słowach ocenił też kwestie nauczania religii w szkołach"

Ile hipokryzji w tej wypowiedzi.
W Wiadomościach podali, że ofiarami dzisiejszego zamachu w Tuluzie, między innym, był nauczyciel religii z dwójką swoich dzieci.
Wniosek z tego taki, że w szkołach żydowskich, w kraju niewyznaniowym, religii się naucza!

Vote up!
0
Vote down!
0
#237164

Może to kolejna ucieczka do przodu , gdy grunt pali się pod nogami, kolejny temat zastępczy, mający spowodować wzrost w sondażach.

Vote up!
0
Vote down!
0
#237168

Nie pamiętam juz,kto i w jakich czasach napisał te słowa,ale na aktualności nic nie straciły!

Niejednokrotnie juz mówiłem ze temu ze w Polsce jest tak a nie inaczej jesteśmy winni my :ludzie "Solidarności"!Tej wielkiej ,PRAWDZIWEJ SOLIDARNOŚCI robotników,chłopów,inteligencji!Zobaczcie kto wprowadza antykościelne ustawy:Boni zyd! A czyim podwładnym jest ten zyd ? Ano Tuska który nie uwaza się za polaka! A kto mzyczliwie kibicuje? Ano prezydent i minister spraw zagranicznych mający za zony zydówki!Większość stanowisk ministerialnych,waznych dla kraju jest objętych przez zydów!A ilu zydów mamy w Polsce?Rózni,róznie o tym mówią ale w procentach oscyluje między 0,2 do 2% populacji!

Daliśmy się tej hazarskiej tłuszczy ograć więc spróbujmy teraz to odkręcić i uczmy młodziez patriotyzmu,jakie błędy popełniliśmy 30 lat temu!Oni "idą na rympał" Jeszcze trochę nie tylko kamienice ale tez ulice,kościoły będą nie nasze!

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#237187

Opinię tę wyraził Stanisław Staszic.

Polacy zaczną przekuwać kosy na sztorc dopiero wtedy, gdy się okaże, że już nie mieszkają w Polsce, ale w Judeopolonii. Niestety, Kościół w poczynaniach swych dostojników pogubił się - mówiąc najdelikatniej. Pozwolił się podzielić na jakieś sztuczne twory typu kościół łagiewnicki, czy toruński, a to był poważny błąd. 21 kwietnia ma się odbyć demonstracja w Wwie w obronie TV TRWAM. Ciekawy jestem czy Kościół OFICJALNIE wesprze ten ruch. Tu już nie ma co pomrukiwać - tu potrzeba działania. I to zdecydowanego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#237191

podzielam Twoje zdanie - Dominiku - te podziały w Kościele zapoczątkowali hierarchowie, którym , niestety, obce są realia i problemy duszpasterzy borykających się z parafialną codziennością. Dostojnicy postawili na "poprawność" polityczną, bo tak im było wygodniej. W dodatku ks. Dziwisz, któremu powierzono przerastajacą go funkcję - nie posiada absolutnie żadnej charyzmy, ani tzw. "kręgosłupa" , więc trudno oczekiwać, żeby stał się dla nas autorytetem. Podobnie jak warszawka skupiona wokół ks. Nycza.
W dobie dzisiejszej nagonki na Kościół potrzebna jest JEDNOŚĆ. Taka namiastka jedności utworzyła się wokól tv TRWAM, wokół ks. Małkowskiego jak również wokół ks. Natanka . Cokolwiek byśmy o tych grupach nie sądzili, są one zalążkiem - trzeba dialogu i błyskawicznego działania w celu połączenia sił. Trzeba mądrego przewodnika - Pasterza. Inaczej wszelkie wartości, na których opiera się prawdziwa Polska - pozostaną tylko wspomnieniem.

******************************************************
Jeszcze Polska nie zginęła /Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#237193

Do dobrego konia trzeba dobrego jeźdźca
- Inaczej, wkrótce się rozstaną

Nasz naród słynął ze swojego oddania dla Kościoła i dużo trudu włożono, by ten stan rzeczy zniszczyć.
Prawdopodobnie, kiedy Krwawa Luna - Brystygierowa, kierowała III Wydziałem, przygotowano 2000 fałszywych kleryków, by rozbili jedność Koscioła od środka. Mieli oni wejść do seminariów i zakamuflowawszy się w nich, z czasem rozpocząć działania.
Ciekawe, czy IPN znalazł jakieś materiały na ten temat?

Sprawa pedofilii wśród księży, może być powiązana z tym szatańskim planem. Może i tymi kryteriami posłużyła się Luna w doborze odpowiednich agentów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#237197

temat, który poruszyłaś, matko trzech córek - mógłby poprowadzić do sedna problemu - być może wielu spośród owych niegdysiejszych zakamuflowanych agentów piastuje dzisiaj kościelną władzę?

******************************************************
Jeszcze Polska nie zginęła /Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#237201

mogło sprowadzić naszych Hierarchów do poziomu zwanego spolegliwością.
W trosce o utrzymanie w niewiedzy "owieczek", pozwolono na ich eksploatację.
Mam wiele żalu do Biskupów o brak jedności z "ludem bożym" w czasie, gdy ten podupadał na duszy i ciele.

Mówiąc wprost: sprzedali nas przy Okrągłym Stole, a wszelkie próby buntu opanowywali łagodząc atmosferę i niszcząc wszelkie przejawy inicjatyw społecznych o buntowniczym, względem kolejnych antypolskich Rządów, charakterze.

Vote up!
0
Vote down!
0
#237206

w seminarium, ale nie wszystkich. Inni zaprzedali się później. Z różnych powodów (ta grupa, jako jedyna, była inwigilowana w STU procentach!). I oni są. I 'reprezentują' Kościół. Także Judasz był jednym z apostołów. Ale to tylko 1/12. Reszta apostołów aniołami nie była, ale służyła Jezusowi, Kościołowi. I są świętymi.

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#237210

Jeśli idzie o słowa:
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie",
to ich autorem jest nie Stanisław Staszic (czy Andrzej Frycz Modrzewski, bo i jemu się je przypisuje), ale Jan Zamoyski.

Pozdrawiam

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#237208

Jeśli idzie o słowa:
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie",
to ich autorem jest nie Stanisław Staszic (czy Andrzej Frycz Modrzewski, bo i jemu się je przypisuje), ale Jan Zamoyski.

-----------------------------------------------------------------------------

Dzięki. Byłem przekonanym o swej słuszności. Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#237232

 Chciwość przekręty,handel ziemią,arogancja,to tylko nieliczne przykłady patologicznej działalności kościoła.Czy znajdzie się ktoś,kto powie,że tak powinno być?.Jak można się dziwić,że ludzie odwracają się od Kościoła.Czego Kościół uczy?.Przecież to są słudzy Boga,jak usiłują wszystkich przekonywać.Poco im bogactwa i przepych.Ksiądz Popiełuszko był skromnym duchownym i dlatego tak był kochany i szanowany (oczywiście nie przez wszystkich).Na jego pogrzeb ciągnęły tłumy.Ludzie to widzą i trudno się dziwić.Niezrozumiały celibat (tylko w Kościele katolickim), -czystość w wierze,co tak naprawdę zwykle jest  fikcją.trzeba sobie zdawać sprawę z tego,że "człowiek jest tylko człowiekiem".W ostatnim okresie zadziwiające stanowisko Kościoła wobec wydarzenia w Smoleńsku. Aby odzyskać zaufanie wiernych,Kościół musi przeprowadzić głęboką analizę swojej działalności.

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#237212