Irracjonalni racjonaliści.
Na marginesie cudu w Sokółce (wypisy z Antycywilizacji Postępu – odc.2).
Mało kto zauważył, iż na marginesie sprawy domniemanego cudu eucharystycznego w Sokółce objawiła się grupka „osobistych nieprzyjaciół Pana Boga”, działająca w ramach organizacji o dumnej nazwie Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów. Słyszeliście może o nich wcześniej? Ja też nie.
Dan Brown się chowa.
Ale do rzeczy. Otóż PSR wychodząc z założenia, iż cud był mistyfikacją, złożyło do prokuratury rejonowej w Sokółce zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 262 par. 1 KK, czyli zbezczeszczenia ludzkich zwłok. No bo jak inaczej, na zdrowy rozum, mógł dostać się do komunikantu fragment ludzkiego mięśnia sercowego?
Doprawdy, wizja proboszcza z Sokółki grasującego z nożem po cmentarzu w poszukiwaniu świeżych zwłok, z których można by wykroić fragment serca to horror, przy którym chowają się wszelkie antykatolickie fantazje Dana Browna…
Ale to jeszcze nie koniec. W tym samym zawiadomieniu Prezes stowarzyszenia, pani dr Małgorzata Leśniak insynuuje możliwość dokonania zabójstwa! Nie mogę się oprzeć i zacytuję odpowiedni fragment:
„Mając na względzie powyżej przedstawione fakty, domagamy się odpowiedzi na pytanie, czy Prokuratura podjęła kroki zmierzające do ujawnienia tożsamości człowieka, którego szczątki ponoć odnaleziono. Jako że infinitezymalnie mało prawdopodobnym się wydaje, iż wspomniane fragmenty mięśnia sercowego należą do żydowskiego proroka ukrzyżowanego dwa tysiące lat temu, możliwym jest, że należą do osoby żyjącej do niedawna. Istnieje zatem podejrzenie, że osoba ta zmarła z przyczyn nienaturalnych. Póki nie dojdzie do ustalenia jej tożsamości, nie będzie można z całą pewnością stwierdzić, że nie doszło do zabójstwa. Co zatem zrobiła Prokuratura celem ustalenia, czy właściciel znalezionych w hostii tkanek umarł śmiercią naturalną i nie doszło do popełnienia przestępstwa wskazanego w art. 148 §1 Kodeksu Karnego?”
Jak rany. Już wyobrażam sobie ponure katakumby sokółkowskiego kościoła, do których proboszcz zwabia jakiegoś nieszczęśnika i rozpłatawszy mu klatkę piersiową, wyrywa obyczajem azteckich kapłanów bijące jeszcze serce (analiza mówi o tkance mięśnia sercowego w stanie agonalnym), by jego mikroskopijny kawałek wraz z porcją krwi podrzucić do naczynia z hostią… Dobre, co?
Ale i to jeszcze nie koniec! Nasi płomienni racjonaliści rozpędzają się coraz bardziej i jadą po całości, alarmując o możliwym… zagrożeniu epidemiologicznym! Sugerują mianowicie, iż tkanka mogła zostać wykradziona z prosektorium lub kostnicy. Ach, już widzę oczyma wyobraźni księdza Gniedziejkę, który z błogosławieństwem abp. Ozorkowskiego stawia flachę cieciowi i ze skalpelem w katofaszystowskich zębach włamuje się do któregoś z powyższych przybytków. Po plecach przebiegają dreszcze zgrozy.
Zresztą, racjonaliści nie wykluczają wersji łagodniejszej – że fragment mięśnia mógł być pochodzenia zwierzęcego. Przy takiej interpretacji, oskarżony ksiądz jest zaledwie amatorskim rakarzem…
Co do mnie, zawsze wiedziałem, że te klechy pragną urządzić światu apokalipsę, rozsiewając choróbska podobne do tych, jak wymienione w zawiadomieniu BSE, ptasia grypa, tudzież wirus AH1N1. Do tej pory cały świat zachodził w głowę, skąd się owe paskudztwa wzięły, posuwając się niekiedy do obwiniania Bogu ducha winnych służb specjalnych różnych krajów, a tu wyjaśnienie jest proste jak w pysk strzelił: to wszystko robota Kościoła Katolickiego i Watykanu!
Dlaczego Kościół miałby coś takiego robić? Hm, wszak nie od dziś wiadomo, iż instytucja ta jest wrogiem całej postępowej ludzkości i nie cofnie się przed żadną potwornością, by szerzyć swe antyhumanitarne zabobony.
Przyznacie Państwo, że przy takich spiskowych teoriach, wysiada nawet osławiony „Kod Leonarda da Vinci”. Dan Brown – na korepetycje do PSR!
Świecki irracjonalizm.
Dlaczego w ogóle zaprzątam uwagę Czytelników marginalną w sumie organizacyjką i jej nekrofilno - antykatolickimi fobiami? Ano, dlatego, że podobne forpoczty Antycywilizacji Postępu będą stopniowo rosły w siłę i w miarę poszerzania wpływów za jakiś czas zechcą nam swój irracjonalny, oparty na nienawiści do religii (ze szczególnym uwzględnieniem Kościoła Katolickiego) światopogląd narzucić metodami prawno – administracyjnymi. Droga jaką przebyły organizacje gejowskie - od marginesu do mainstreamu - jest tu wymownym przykładem. Zresztą, niedawno, 10.X b.r. odbył się w Krakowie „Marsz Ateistów i Agnostyków”, którego współorganizatorem obok stowarzyszenia Młodzi Wolnomyśliciele, było właśnie PSR. Schemat działania jakby znajomy, nieprawdaż?
Opisywane tu kuriozum jest również znakomitym przykładem, jak pod maską racjonalizmu, świeckiego humanizmu, tolerancji itp. można dawać upust patologicznej wrogości do łacińskiej cywilizacji i jej duchowego, chrześcijańskiego podglebia. Przecież nikt o zdrowych zmysłach, czytając wypichcone „zawiadomienie o przestępstwie” nie może mieć wątpliwości, iż mamy do czynienia z wykwitem chorych obsesjonatów o umysłach odębiałych od cyklicznych nocnych koszmarów, w których zbroczony krwią proboszcz Gniedziejko pozbawia swą ofiarę mięśnia sercowego.
Osobiście nie czuję się kompetentny, by rozstrzygać o autentyczności cudu – zdaję się tu na Kościół i powołane przez niego instytucje, które tego typu przypadki analizują bardzo wnikliwie. Za to „racjonaliści”, i owszem - czują się kompetentni. Oni w i e d z ą, że cudu być nie mogło. Czemu być nie mogło? Ano temu, iż kłóciłoby się to z apriorycznie przyjętym przez nich światopoglądem. Krótko mówiąc, o ile Kościół bada dany przypadek przed ogłoszeniem werdyktu, o tyle „racjonaliści” werdykt zakładają z góry, na mocy swej wiary, którą dla nich jest ateizm i której z fanatycznym oddaniem służą. Są zatem bardziej irracjonalni od religii, z którą uparli się wojować.
Na zakończenie ciśnie się pod pióro trawestacja starego bon - motu: to zadziwiające, jak wiele energii PSR poświęca zwalczaniu Tego, który wg nich nie istnieje.
Gadający Grzyb
psr.racjonalista.pl/kk.php/s,6832/q,Doniesienie.do.prokuratury.w.zwiazku.z.tzw.cudem.w.Sokolce
psr.racjonalista.pl/kk.php/s,6907
pl.wikipedia.org/wiki/Polskie_Stowarzyszenie_Racjonalist%C3%B3w
Moje teksty "cywilizacyjne":
niepoprawni.pl/blog/287/antycywilizacja-postepu
niepoprawni.pl/blog/287/antycywilizacja-postepu-cz-2
niepoprawni.pl/blog/287/antycywilizacja-postepu-cz-3
www.niepoprawni.pl/blog/287/kindersztuba-vs-antypedagogika-postepu
www.niepoprawni.pl/blog/287/mala-analiza-ideologii-tolerancjonizmu
www.niepoprawni.pl/blog/287/geje-kontra-homoseksualisci
niepoprawni.pl/blog/287/wypisy-z-antycywilizacji-postepu-ap-odc-1
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5985 odsłon
Komentarze
Re: Irracjonalni racjonaliści.
3 Listopada, 2009 - 20:40
Sądze, że zadziałało tu Prawo Poe'go:
[quote]
Bez wyraźnego zasygnalizowania że dana wypowiedź jest żartem/parodią jest nie możliwe stworzenie takiej parodii fundamentalizmu (świeckiego lub religijnego) którą ktoś by nie pomylił z autentykiem.
[/quote]
http://www.urbandictionary.com/define.php?term=Poe's+Law
Re: Re: Irracjonalni racjonaliści.
4 Listopada, 2009 - 04:01
No, tak... Problem w tym, iż opisywani "racjonaliści" traktują swą fundamentalistyczną parodię jak najbardziej serio. I co gorsza - oni w końcu wygrają.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
szkoda śliny, Grzybie, na tych tępych chamów!
4 Listopada, 2009 - 00:38
Nic im innego nie pozostało, jak tylko jazda po bandzie. Widocznie liczą na ten sam elektorat, który popisuje się w Sieci prymitywizmem i głupotą, a także skrajnym brakiem smaku (skoro znoszą, a nawet wielbią taką na przykład Senyszyn).
Przyznam, że wizja jakiejś pani profesor szukającej (pewnie w najlepszej, nomen omen, wierze) pod mikroskopem Boga, wywołuje u mnie zaniepokojenie, czy nawet lekki popłoch. Niezbadane są plany Najwyższego, więc nie mogą oceniać, czy zechciał zamienić hostię w kawałek tkanki, po co i dlaczego. Jak powiedziano o cudzie w "Pulp Fiction", "Bóg może nawet zamienić Pepsi w Colę)...:):):) Chyba lepiej zostawmy to rzeczywiście Kościołowi, który na szczęście w takich sprawach jest bardzo skrupulatny i ostrożny.
Jeśli o mnie idzie, to nawet kiedy przesławny całun turyński okazał się artefaktem, nie wyrywałem włosów z głowy, ani nie straciłem wiary. Sam całun zresztą nadal jest dla mnie obiektem nadzwyczaj fascynującym i stanowiącym żywą historię.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: szkoda śliny, Grzybie, na tych tępych chamów!
4 Listopada, 2009 - 00:55
To jest prowokacja w celu zaistnienia tego bytu.
Owy byt żywi się i rośnie na oburzeniu Naszym .
Szkoda śliny
4 Listopada, 2009 - 03:40
Nie wiem, czy szkoda. Na dzień dzisiejszy, jest to lewacki folklor. Jutro, najdalej pojutrze będą to władcy dusz i umysłów - jeśli nie oni osobiście, to jakieś ich klony.
Lewactwo zawsze tak zaczyna - niby niepozornie, każdy na ich widok stuka się w głowę - a po jakimś czasie, niepostrzeżenie, dyktują nam obowiązujący kanon poglądów i zachowań według własnego, doraźnego widzimisię.
Opisywany przypadek to klasyczne rozpoznanie bojem. Zakończył się tymczasową porażką, ale jutro...
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
a na jakiej podstawie twierdzisz, że Całun jest artefaktem?
4 Listopada, 2009 - 20:47
Przeczytałem informację "ostateczny dowód, że Całun Turyński to podróbka" i powiem, że można się uśmiać. "Eksperyment włoskich naukowców" może przekonać właśnie takich idiotów jak członkowie Stowarzyszenia Racjonalistów. Napisano, że "włoscy naukowcy" uzyskali obraz owijając studenta pomalowanego ochrą w lniane płótno. Tylko, że na Całunie nie ma śladów farby a są pyłki roślin, które rosły w okolicach Jerozolimy przed VIII w. po Chrystusie.
Oczywiście prawdziwość lub nieprawdziwość Całunu nie ma nic do wiary w Chrystusa, ale jednak nie należy wysuwać zbyt pochopnych wniosków o "fałszerstwie" na podstawie takich "rewelacji" wybitnych "włoskich naukowców".
oszołom z Ciemnogrodu
oszołom z Ciemnogrodu
Oszołomie
4 Listopada, 2009 - 20:55
w to ich C-14 to też bym nie wierzył, bo to nie był układ geochemicznie zamknięty. Przed badaniami radiometrycznymi zawsze się sprawdza, czy dany izotop mógł się dostawać później. A tutaj nie był. Przecież węgiel (w tym C-14) mógł się tam dostawać, więc to badanie radiometryczne jest co najmniej wątpliwe.
A pyłki to autentycznie pochodzą z Bliskiego Wschodu.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Racjonalizm
4 Listopada, 2009 - 06:10
Jak zwał tak zwał. Racjonaliści!
Pytanie na dziś brzmi:CO REALNIE MOŻEMY ZROBIĆ ABY ZASTOPOWAĆ POSTĘPUJĄCY PROCES PARSZYWIENIA RZECZYWISTOŚCI? W moim przekonaniu każda dyskusja na blogu powinna kończyć się jakimś podsumowaniem dającym jakąś szczególną wskazówkę cząstkową i podpowiedź co robić. Bo samym biciem piany nic nie zdziałamy. Tak mi się wydaje.
re:Racjonalizm
4 Listopada, 2009 - 07:41
Póki co, wrzuciłem komentarz na ich stronę (wraz z linkiem do Niepoprawnych, a co!). Wiem, że ociera się to o trollowanie, ale w wojnie cywilizacji...
psr.racjonalista.pl/index.php/s,35/k,6832
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb