Panie Donku, Pan się nie boi

Żona POgłaskała mnie PO buzi rano
Umyłem się w wanience
POżegnałem kaczorki duże i maleńkie
Szofer wiezie mnie z wdziękiem

Czytałem będąc młodym Donaldem
"Jak Krzyżacy przegrali POd Grunwaldem"
Teraz jestem starszy i POważniejszy
I lektury mam trochę mądrzejsze

Z kamienną twarzą siedzę przy stole
Przy nim ludzie których mniej trochę wolę
To stało się tak nagle jakby pękł kondomek
- Kto z nas? Może Pan, panie Donek?

Tak panie Donku, Pan się nie boi
Bo całe PO za Panem stoi
Panie Donku, Pan się nie boi
Całe SLD murem za Panem stoi

Słońce pada oknem na nasze głowy
W ten POranek piękny październikowy
Za ścianą, słyszę, Palikot drze się:
"Gdzie mój wibrator" - echo niesie

Obserwuję paznokcie POd stołem
Nie daję POznać, że trochę się boję
Trzeba trzymać kuper do góry
Nawet wtedy,gdy Janusz wali z grubej rury:

Tak panie Donku, Pan się nie boi
Bo PSL za Panem stoi
Panie Donku, Pan się nie boi
Nawet Gajowy za Panem stoi

Trzeba szybko robić coś konkretnego
Bo inaczej wywloką stąd każdego
Już nie słucham co się dzieje obok na sali
Właściwie to się zdecydowałem

Tak panie Donku, Pan się nie boi
Bo nawet Putin za Panem stoi
Panie Donku, Pan się nie boi
Bo nawet Merkel za Panem stoi

Tak panie Donku, Pan się nie boi
Bo nawet diabeł .....

/za Kult-em/