Dzwonią "polemiści", dzwonią...
Słucham w sobotni wieczór programu w Radio Maryja z udziałem prof. Jerzego Roberta Nowaka, który mówi, jak zwykle, kwieciście i emocjonalnie ale trzymając się faktów.
W pewnym momencie dzwoni pani Maria z Gdańska, osoba niemłoda. "Jak można mówić takie głupie rzeczy, jak tak można".Osoby obecne w studio próbują dopytywać się o konkretne punkty sporne ale pani Maria ani myśli wdawać się w dyskusję.
Po pewnym czasie dzwoni młody człowiek, który dzwoni,"bo jest mi przykro,że tak się oskarża o wszystko Gazetę Wyborczą. I ten wulgarny język, pełen nienawiści." Poproszony by podał konkretnie przykłady jakichkolwiek obraźliwych sformułowań w wykonaniu prof.Nowaka plącze się i mówi,że "tak ogólnie jest mu przykro".
Tak wygląda racjonalność ludzi otumanionych propagandą.Tak przebiega rozmowa z ofiarami medialnej orkiestry.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1055 odsłon
Komentarze
Re: Dzwonią "polemiści", dzwonią...
2 Listopada, 2010 - 09:47
Ciekawe czemu - wcale nie jestem zdziwiony.
"Język nienawiści" i "przykro" - to ten cywilizowany odłam.
Który szybko przestaje być cywilizowany, kiedy jest przyciśnięty do muru...
i oto chodzi. W
2 Listopada, 2010 - 10:33
i oto chodzi.
W międzyczasie ile drzew można posadzić -