Dlaczego politykom nie przeszkadza ukraiński nacjonalizm
Nieporozumienie
między Free Your Mind a Tomaszem
Siemieńskim wynikające z odczytania jednego fragmentu blogerskiego
tekstu
poradzą sobie beze mnie.
nieszczęsny fragment:
„Oto zwolenicy tarczy antyrakietowej mogą liczyć już chyba tylko na Rosję.
/…/
Tarcza zaś ma jeszcze jakąkolwiek szansę na powstanie, jeśli Rosja odrzuci propozycję Waszyngtonu.
A więc Rosja może jeszcze uratować tarczę, którą wielu ludzi postrzega jako de facto broń przeciwko Rosji. Podejrzewam, że najbardziej antyrosyjska część polskiej klasy politycznej śle teraz potajemne błagania do Moskwy:”…, który praktycznie składa się na całą notkę może nie wywołałby takich kontrowersji, gdyby nie końcówka: „bądź Rosjo nieprzejednana, bądź sroga i rób groźne miny, bo taką właśnie brzydką Rosję lubimy, takiej właśnie okropnej Rosji potrzebujemy...”
http://zfrancjiofrancji.salon24.pl/389958.html
To ostatnie zdanie, niech mi Pana Tomasz wybaczy, można zrozumieć jako kpinę z polityków będących
zwolennikami tarczy, a których koronnym argumentem jest postawa Rosji. Brzmi ono tak, jakby obawy przed Rosją były tylko wyimaginowanym pretekstem do forsowania powstania tarczy. Nic innego tylko taka polska fobia. I nie da się tego wrażenia zamazać, choćby nie wiem, jak autor się starał.
A we mnie ten konflikt interpretacyjny wzbudził i inne skojarzenia, również oparte na paradoksie.
Pomyślałam sobie o politycznym wykorzystywaniu ludobójstwa na Kresach do bieżącej polityki
wewnętrznej i międzynarodowej.
Tak się składa, że opinia większości Polaków w sprawie UPA i Stefana Bandery czy Szuchewycza zbiega się z oceną Rosji i mieszkańców Wschodniej Ukrainy.
Właśnie dziś we Lwowie odbywają się uroczystości odsłonięcia pomnika zbrodniarza.
„Pomnik dla zbrodniarza
W dzielnicy Lwowa - Biłohorszcza, jutro ma zostać uroczyście odsłonięty pomnik naczelnego dowódcy UPA Romana Szuchewycza - powiadomił deputowany do Rady Miejskiej Lwowa (RML) Jurij Kużeliuk. W uroczystościach wezmą udział deputowani RML, przedstawiciele Braterstwa UPA i młodzieżowej organizacji Płast.Organizatorzy oczekują licznej delegacji polityków ukraińskich z Kijowa.
Autorem pomnika jest rzeźbiarz Jarosław Skakun. Tego samego dnia zostanie
oddane po dwuletniej renowacji muzeum Romana Szuchewycza w dzielnicy
Biłohorszcza. Remont wykonano na koszt podatników lwowskich. Roman Szuchewycz
jako dowódca UPA jest odpowiedzialny za ludobójstwo na ludności polskiej na
Wołyniu i w Galicji Wschodniej”.
Doniósł wczoraj „Nasz Dziennik”. http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=sw&dat=20090304&id=sw99.txt
Czy ktoś protestuje?
Ambasador, Kancelaria Prezydenta, pan Bartoszewski, tak uczulony na zafałszowywanie historii, jak lew walczący o prawdę II wojny światowej, może R.Sikorski, a może ambasador Izraela, przecież z rąk banderowców ginęli nie tylko Polacy?
Dlaczego nikt nie
protestuje? Tak sobie myślę, że to ten sam paradoks, o którym pisze Tomasz Siemieński.
Czy można
protestować, skoro protestują Rosjanie i członkowie Ukraińskiej Partii Regionów? Kogo należy wesprzeć politycznie nawet za cenę przemilczenia zbrodni; Wiktora Juszczenko budującego Ukrainę na micie rzeźników nacjonalistycznych czy Wadima Kolesnikowa i Partię Regionów domagającą się ustawy "O zakazie rehabilitacji i heroizacji faszystowskich kolaboracjonistów 1933-1945"?
http://www.rosbalt.ru/2009/01/30/614323.html
Czy gdyby stawiano pomnik Hitlera, też byłoby cicho, bo Rosji pomnik się nie spodobał?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2931 odsłon
Komentarze
geopolityka Kasiu, czyli wstrętna rzecz!
5 Marca, 2009 - 18:27
W interesie Zjednoczonej Europu lepiej nie wypominać morderstw na Polakach.
Ciekawe, ze w interesie Zjednoczonej Europy można karcić za obrazę Steinbach i Ziomkowstw, ale nie ma mowy o wypędzonych z terenów zagarniętych przez ZSRR.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Tak się zastanawiam,
5 Marca, 2009 - 18:51
czy Ukraina zbudowana na nacjonalistycznym micie bandziorów byłaby bezpieczna dla Europy? Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.
Jeszcze na początku lat 90-tych telewizja polska ze zgrozą pokazywała ukraińskich faszystów. Dziś posłowie ukraińscy w polskim parlamencie głośno gloryfikują Banderę, a w czasie obchodów rocznicowych urządzają festiwal. Za polskie pieniądze wydają gazetę, która szczuje na Polaków.
Kto chce koniecznie odgrzać wrogość między Ukraińcami a Polakami? Ten, kto fałszuje historię i nie pozwala zabliźnić się ranom tak naprawdę jest przeciwko pojednaniu.
Ta geopolityka funta kłaków nie warta.:((
Kwestionowanie holokaustu będzie w Europie prawnie zabronione. A kwestionowanie ludobójstwa na Cyganach, Ormianach, Czechach, Polakach, Kurdach, Palestyńczykach, Czeczenach już nie?
Pozdrawiam
Katarzyna
Europa wreszcie posmakuje prawdziwego nacjonalizmu,
5 Marca, 2009 - 19:24
przy którym "polski szowinizm" to pryszcz. Oczywiście niemiecki, francuski, angielski nacjonalizm to inna bajka - oczywista oczywistość Więc złego.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
W pełni zgoda
5 Marca, 2009 - 18:44
W polityce powinno się kierować rozwagą, kalkulacją na chłodno bez emocji. Nie powinno się stosować podwójnej moralności - innej dla sojuszników, a innej dla wrogów. Nie powinno się też kultywować przesadnie przeszłych urazów i budować jedności narodu na nienawiści.
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
Re: Dlaczego politykom nie przeszkadza ukraiński nacjonalizm
5 Marca, 2009 - 19:39
Niestety w interesie sojuszu północnoatlantyckiego oraz polskim jest współpraca z Ukrainą bez względu na wszystko. Dla dobra naszych obywateli trzeba odłożyć problemy bilateralne Polski i Ukrainy - mnie też to boli ale musimy shierarchizować cele naszej polityki względem Ukraińców.
Jaku
5 Marca, 2009 - 20:10
Czy zdajesz sobie sprawę, że to właśnie nacjonalizm ukraiński jest wykorzystywany do występowania przeciwko integracji z UE i Paktem?
Tak, Rosja potępia nacjonalistów UPA, ale jednocześnie skrzętnie podsuwa im nienawiść do Polaków, którzy tylko czekają, by Ukraina weszła do UE, a wtedy zajmą Lwów, Tarnopol... Obsiądą ukraińskie miasta i znowu biedny ukraiński chłop będzie wykorzystywany. To GW, ta sama, która tropi najmniejszy ślad antysemityzmu, na okrągło podpowiada o rachunkach krzywd i uzasadnia ludobójstwo. I Ty chcesz na tym budować pragmatyzm sojuszu północnoatlantyckiego? Nie wierz tej propagandzie, bo ona nie służy ani Polsce, ani Ukrainie.
Pozdrawiam ;)
Katarzyna
Katarzyna
5 Marca, 2009 - 21:41
Nie chodzi mi o pragmatyzm polegający na zapominaniu o Wołyniu itd. Chodzi o to, by ten problem nie rzutował na relacje obecnych rządów. Nie można stać na stanowisku, że nie będziemy dyskutować z Juszczenką, bo Wołyń i w drugą stronę. Co do propagandy GW, to fakt, że ta gazeta działa na niekorzyść Polski, w tym jej relacji z Ukrainą to oczywistość.
Ponawiam pytanie
6 Marca, 2009 - 01:38
Trzy dni temu pytałem czy można wyleczyć dżumę przy pomocy cholery. Okazuje się, że można. Przynajmniej, z tego co zrozumiałem, tak myślą Bacz i Jaku.
Więc ponawiam pytanie, tym razem bardziej dokładnie. Kto będzie w bliższej lub dalszej przyszłości groźniejszy dla Polski. Rosja czy Ukraina. Bez odpowidzi na to pytanie wszelka dyskusja nie ma najmniejszego sensu. A może obie są siebie warte i należy pozostawić sprawy swojemu biegowi, a zająć tym co jest teraz dla nas najważniejsze. To jedno wyjście.
Drugie to, niestety, ale jest konieczne postawienie pewnych warunków dalszej współpracy miedzy Ukrainą i Polską. Chciałbym w tym momencie przypomnieć, że nacjonaliści ukraińscy z Konowalcem na czele już raz zniszczyli współprace polsko-ukraińską. Słynna "Wyprawa na Kijów" była pomocą dla Symona Petlury, niestety Jewhen Konowalec ze swoja organizacją UVO, protoplastką OUN, zdecydował, że najblższym sojusznikiem w walce o Państwo Ukraińskie, będą Niemcy, a Polskie ptraktował jako wroga. Doprowadziło to do sytuacji, gdzie Petlura poprostu nie zebrał wystarczających sił do walki o Ukrainę, co w konsekwencji spowodowało załamanie sie ideii Wolnej Ukrainy. Tak że pośrednio nacjonaliści ukraińscy są odpowiedzialni za 10 milionów Ukraińców zmarłych z głodu, za zruszczenie Ukrainy, za śmierć Petlury, a w dalszej konsekwencji za ludobójstwo na Wołyniu, Podolu i Rzeszowszczyznie.
Nie wiem czy chciałbym mieć takich sojuszników.
Co do Michnika, to pamiętam bardzo ciekawe zdięcie tego łotra na tle herbów miast ukraińskich. Miedzy innymi, Rzeszowa, Przemyśla, Zamościa i Krakowa. Za samo to .........
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Jestem za pokojową współpracą
6 Marca, 2009 - 14:30
Nie powinno się innych narodów traktować z definicji jako jakichś zaraz, z którymi trzeba walczyć, a co najwyżej tolerować sojusz z mniej groźnymi, żeby zwalczać groźniejszych. Trzeba dostrzegać dobre strony innych narodów, wzmacniać obopólnie korzystne działania, a tylko rzeczom złym się przeciwstawiać. Jestem za polityką elastyczną i dostosowaną do aktualnej sytuacji, która jest zmienna, nawet cały narody się zmieniają - wiązanie się z jedną stroną bez względu na jej postępowanie jest błędem.
Uważam za słuszną zasadę wyrażoną przez Churchill'a: "Wielka Brytania nie ma przyjaciół tylko interesy".
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
Bacz
6 Marca, 2009 - 16:03
Pozostaje tylko ustalić czy uczczenie pamięci ofiar ludobójstwa opłaca się czy nie. Póki co wiemy na pewno, że pamięć o holokauście to nie tylko uczczenie ofiar ku przestrodze, ale i dla niektórych złoty interes :(
Myślę jednak, że nie do końca ma Pan rację. Gdyby można było tę zasadę bezwzględnie stosować, to Norymberga byłaby bezprawna. Przecież to w interesie Niemców działał Hitler.
Pozdrawiam
Katarzyna
Re: Bacz
6 Marca, 2009 - 16:52
Trzeba pamiętać o zamordowanych rodakach, potępiać morderców i upominać władze Ukrainy aby nie czcili morderców.
Przywódcy Rzeszy nie byli sądzeni za cywilizowane rządzenie ku pomyślności Niemców, tylko, za to że organizowali ludobójstwo.
Pozdrawiam
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
Re: Bacz
25 Kwietnia, 2009 - 22:19
Norymberga była bezprawna bo było to działanie prawa wstecz niedopuszczalne w żadnym normalnym systemie.
---------------------------------------
-Wolnościowiec / Prawicowiec / Ateista-
=____W wszystkich trzech radykał____=
==============================
--------------------------------------- -Wolnościowiec / Prawicowiec / Ateista- =____We wszystkich trzech radykał___= ==============================
Re; Bacz
6 Marca, 2009 - 20:22
"Jestem za pokojową współpracą". Oczywiście, wszyscy są. Zachodzi tylko pytanie na jakiej podstawie. Jak dotychczas to tej wspólnej podstawy stosunków polsko-ukraińskich poprostu nie ma. Jest kierunek, ale nie podstawa, mowiąc jaśniej. Za wspólna postawę uważam zdecydowane odcięcie się od pogrobowców i gloryfikatorów OUN-UPA. Uznanie ludobójstwa popełnionego przez OUN-UPA za ludobójstwo, ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Jak dotychczas to jedynie Polska się samobiczuje ku uciesze innych. Polska, ktora to ustami swego Prezydenta nie jest w stanie nazwać rzeczy po imieniu. I w imię czego? Elastycznej polityki? Czy "elastyczna polityka" oznacza nazywanie bandziorów z OUN-UPA "bojownikami wolnosci"? Czy "elastyczna polityka oznacza uznanie, że tzw. zakierzońki kraj jest ukraiński? Czy wiesz gdzie przeniegałaby granica polsko-ukraińska? Gdzieś między Katowicami, Łodzią i Warszawą!
I znowu pojnawiam pytanie. Co lepsze dżuma czy cholera? Gwoli wyjaśnienia. Dżuma to nacjonalizm (OUN-UPA) ukraiński a cholera to imperializm rosyjski. Czy leczenie rosyjskiego imperializmu za pomoca ukraińskiego nacjonalizmu ma jakikolwiek sens?
Bedę brutalny, ale permanentny bałagan na Ukrainie, teraz, leży w interesie Polski. A wykorzystanie go do swoich celów powinno być sprawa priorytetową. Trawersując Twoje powiedzenie. "Polska nie powinna mieć przyjaciół, tylko swoje interesy" Niestety polscy politycy nie dorastaja angielskim nawet do pięt! Co do Ukraińców. Dwukrotnie w historii stawiali na Niemców i dwukrotnie Niemcy ich sprzedali Rosji. To samo zresztą zrobili teraz, po raz trzeci!
Czy narody się zmieniają? Najlepiej obrazuje to pewien przykład. Mając jakieś 15 lat temu spotkanie w Toronto,rozmawiałem z pewnym człowiekiem, jak się okazało Ukraińcem w trzecim pokoleniu w Kanadzie, teraz jest to nawet znane nazwisko w świecie biznesu, otóż ten człowiek dowiedziawszy się, że jestem Polakiem, a będąc po kilku głębszych, powiedział pewne znaminne słowa, że przyjdzie znowu czas w którym "my budymy ryzać Lachiw i gwałcić Laszki mołodycie".
Wówczas to straciłem wszelkie złudzenia odnośnie Ukraińców.Życzę przyjemnych snów.
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Jurand
6 Marca, 2009 - 16:11
Z tego jednak nie wszyscy sobie zdają sprawę. Ukraina w rękach potomków OUN UP to naprawdę wielkie zagrożenie nie tylko dla Polski.
Żadna racja stanu nie każe milczeć o zbrodniach banderowców. Potępienia i odcięcia się od faszystów ukraińskich leży w interesie nas wszystkich, Ukrainy też.
A jej suwerenność nie zależy od mitów zbrodniarzy, lecz rozwiązania problemu floty czarnomorskiej, straszliwej biedy i wszechobecnej korupcji.
Pozdrawiam
Katarzyna
polityczna poprawność
25 Kwietnia, 2009 - 22:12
Efekty poprawności politycznej przekraczają wszelkie granice przyzwoitości odkąd upadła zasada że w polityce nie ma przyjaciół są tylko interesy. Jeśli Polski interes tego wymaga to trzeba się układać z każdym ale trzeba brać poprawkę na to że ten sam kraj może być sprzymierzeńcem w jednej sprawie a przeciwnikiem w innej czego jak mi się zdaje politycy raczą nie zauważać zwłaszcza że poprzednia ekipa najlepszym przyjacielem obwieściła USA (aktualnie najbardziej bandycki kraj na świecie) a obecna Niemcy (kraj który w konstytucji ma jawnie zapisane prawa do ziem leżących w naszych obecnych granicach) ciekawe kogo przyjacielem ogłosi ekipa następna o ile taka jeszcze będzie bo jeśli zostanie ratyfikowany TL to w województwie potrzebny będzie wojewoda a nie premier.
---------------------------------------
-Wolnościowiec / Prawicowiec / Ateista-
=____W wszystkich trzech radykał____=
==============================
--------------------------------------- -Wolnościowiec / Prawicowiec / Ateista- =____We wszystkich trzech radykał___= ==============================