POLACY PRZEMYŚLANIE RATUJĄCY ŻYDÓW PRZEMYSKICH PRZED ZAGŁADĄ

Obrazek użytkownika Aleszumm
Kraj

Zagłada Żydów przemyskich
LESZEK MARIAN WŁODEK
Polacy Przemyślanie, ratujący Żydów przed śmiercią narażali swoje życie i rodzin. Pomoc dla Żydów okazało nie tylko Polskie Podziemie. Komenda Obwodu Armii Krajowej, Powiatowa Delegatura Rządu, a od września 1943 roku placówka Okręgowej Rady Pomocy Żydom dostarczały fałszywych dokumentów osobistych i żywności do dzielnicy, a następnie pomagały osobom i instytucjom ukrywającym Żydów oraz osłaniały je przed donosicielami. Główny ciężar ratowania osób pochodzenia żydowskiego spoczywał jednak na osobach prywatnych…
Znane mi są nazwiska tych polskich bohaterów:
Tadeusz Szymanowski,
Marian Erchardt,
Hemmerling,
Maria Korpakowa
Jan Tadeusz Korpak
Kazimierz Dziadzic
Jan Dziadzic
Józefa Dziadzicowa
Lusia Dziadzic
Kucharczyk
Wrona

Dr Sławomir Radoń https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82awomir_Rado%C5%84

członek Kolegium IPN, wieloletni dyrektor Głównego Archiwum Państwowego w Warszawie, a przedtem oddziału krakowskiego, znany mi osobiście, podjął się opracowania materiałów dostarczonych mu przeze mnie i przedstawienia odpowiednich wniosków. Szczególnie zależało mi na opracowanie poświęceń dla Polski mjr Mariana Erhardta działającego w strukturach agenturalnych Polski Podziemnej i niemieckiej policji podległej gubernatorowi Hansowi Frankowi. Biuro Podziemne mjra Mariana Erhardta znajdowało się przy ul. Gertrudy w Krakowie w mieszkaniu Pani Marii Korpakowej. W mieszkaniu tym przechowywano Żydów, wyrabiano „aryjskie papiery”, współdziałano z duchownymi w całym kraju, którzy Żydom wystawiali odpowiednie metryki chrztu rzym. – kat.

Niestety 15 lutego 2011 roku przedwczesna śmierć dra Sławomira Radonia przerwała tę pracę.
Przemyśl stracił w czasie II wojny światowej według danych biura ewidencji ludności 35 188 osób czyli 57 proc. swoich mieszkańców. Nadrabianie tych ubytków trwało 38 lat do czasu wyrównania ze stanem przedwojennym w 1983 roku. Wśród mieszkańców ubyło 17 961 osób narodowości żydowskiej i 17 227 narodowości polskiej. Przeprowadzone urzędowo dochodzenia wykazały, że wśród ludności cywilnej Przemyśla 22 333 osoby tj. 40 proc. ogółu mieszkańców straciły życie wskutek wojny. Utraciło życie 15 210 Żydów i 7 123 Polaków. Wśród ofiar znalazło się 6 699 dzieci, w tym 5 098 dzieci żydowskich. Przed wojną Przemyśl posiadał 18 286 mieszkańców narodowości żydowskiej. Po wojnie pozostało 675 osób. 415 spośród nich, w tym 60 dzieci ukryło się na terenie miasta i najbliższej okolicy.
Eksterminację biologiczną rozpoczęli hitlerowcy jeszcze przed wkroczeniem do Przemyśla. W wyniku bombardowań cywilnych obiektów miasta od 7 do 14 września 1939 poniosło śmierć 36 osób narodowości żydowskiej i 23 polskiej. Po zajęciu miasta od 17 do 19 września Niemcy dokonali pierwszej masowej egzekucji 104 przedstawicieli żydowskiej inteligencji, a 26 i 27 września wysiedlili, z Zasania wszystkich mieszkańców narodowości żydowskiej. Masową eksterminację ludności żydowskiej rozpoczęli hitlerowcy 20 czerwca 1942 wywiezieniem 1000 mężczyzn do obozu pracy w Janowie koło Lwowa. 15 lipca 1942 utworzono dzielnicę żydowską. Po jej zamknięciu — 27 i 31 lipca oraz 3 sierpnia przystąpiono do dalszej eksterminacji. W ciągu tygodnia wysłano pociągami 2 transporty po 5000 osób do obozu zagłady w Bełżcu. Starców, kaleki, chorych, kobiety ciężarne (i grupę Cyganów) w liczbie kilkuset osób wywieziono samochodami do lasku grochowieckiego i tam rozstrzelano. Po tej zbrodniczej akcji pozostawiono nadających się do pracy 6000 osób.
Następną masową akcję likwidacyjną podjęli hitlerowcy 17 listopada 1942, wywożąc 2000 osób do obozu zagłady w Oświęcimiu. 15 lutego 1943 dzielnica żydowska została podzielona na 2 części: A — dla pracujących mieszkańców i B — dla pozostałych. Pierwszą część stanowił obóz pracy z warsztatami gromadzący 860 osób. Ostateczna likwidacja dzielnicy dla niepracujących nastąpiła 1 września 1943 przez wywiezienie 2 500 osób do obozu zagłady w Oświęcimiu. Część ludności zdołała się ukryć, w związku i tym Niemcy ogłosili, że jeśli ktoś wyjdzie z ukrycia — zostanie skierowany do obozu pracy. Zgłosiło się około 500 osób, które 12 września przeprowadzono na podwórze szkoły przy ul. Kopernika 14 i rozstrzelano, a ciała spalono na stosie. Likwidacja dzielnicy dla pracujących odbyła się w 3 etapach, pierwszy nastąpił 2 września, kiedy wywieziono, 700 osób do obozu pracy w Szebniach koło Jasła, drugi - 24 października wysłaniem dalszych 60 osób do tego samego obozu. Trzeci i zarazem ostatni nastąpił 1 lutego 1944 roku wysłaniem 50 mężczyzn do obozu pracy. w Stalowej Woli i 50 kobiet do obozu pracy w Płaszowie; Niewielka część żydowskich mieszkańców Przemyśla pozostawała w ukryciu.
Pomoc dla ludności żydowskiej trwała od początku okupacji miasta do jej zakończenia. Prezydent miasta Władysław Baldini interweniował u gen. Strecciusa w sprawie aresztowania i egzekucji Żydów we wrześniu 1939 r. Przewodniczący Polskiego Komitetu Opieki Roman Kroguleski zdołał odwlec na przełomie lat 1941/42 przesiedlenie ludności żydowskiej i utworzenie zamkniętej dzielnicy. Biskup Franciszek Barda interweniował w lipcu 1942 roku u komisarza miasta B.Gieselmana w sprawie pozostawienia części ludności żydowskiej poza gettem. Od lipca 1942 do lipca 1944 niesienie pomocy odbywało się tajnie przez polskie organizacje konspiracyjne. Komenda Obwodu Armii Krajowej, Powiatowa Delegatura Rządu, a od września 1943 placówka Okręgowej Rady Pomocy Żydom dostarczały fałszywych dokumentów osobistych i żywności do dzielnicy, a następnie pomagały osobom i instytucjom ukrywającym Żydów oraz osłaniały je przed donosicielami. Główny ciężar ratowania osób pochodzenia żydowskiego spoczywał jednak na osobach prywatnych, a częściowo zgromadzeniach zakonnych. Np. rodzina Piotra Janowskiego ukrywała 18 osób, Józefa Wojdylaka - 9 osób. Edwarda Saluka - 8 osób, siostry Sercanki - 12 dzieci. Działalność ta pociągała za sobą ofiary Pierwsze egzekucje odbyły się na początku lipca 1941 przy ul. Dworskiego za ukrywanie Żydów - komunistów, następnie za ukrywanie rodzin żydowskich - w lipcu i sierpniu 1942 w Grochowcach, w latach 1943 - 1944 przy ul. Iwaszkiewicza i na cmentarzach przy ul. Słowackiego oraz w 1944 w forcie lipowickim. Ofiarami były nie tylko osoby dorosłe, ale nawet małe dzieci. Tak np. rozstrzelano 8-osobową rodzinę polską za ukrywanie 1 dziecka żydowskiego. Również pierwsza publiczna egzekucja ludności polskiej na terenie miasta 6 września 1943 to stracenie Michała Kruka i innych za pomoc Żydom. Ogółem za ukrywanie Żydów rozstrzelali hitlerowcy w Przemyślu 568 osób.
Dokumenty, źródła, cytaty:
file:///E:/zaglada%20zyd%C3%B3w%20przemyskich.htm
LESZEK MARIAN WŁODEK Zagłada Żydów przemyskich
NA FOTOGRAFII Egzekucja Polaka Michała Kruka i innych osób dokonana przez Niemców za pomoc udzieloną Żydom - Przemyśl ul. Kopernika - zdjęcie ze zbiorów Instytutu Kresów Wschodnich w Przemyślu.
Żródło tekstu:
L.Włodek - "Zagłada Żydów przemyskich" - Przemyśl 1987.
Opracowanie strony: © P.Jaroszczak - Przemyśl 2000

file:///E:/zaglada%20zyd%C3%B3w%20przemyskich.htm

Brak głosów

Komentarze

Powinna wisieć na wyeksponowanym miejscu w Muzeum Yad Vashem,z dokładnym opisem, tłumaczonym na wiele języków.

Osiem osób straciło życie za ukrywanie jednego żydowskiego dziecka. Szatański przelicznik.

Nie rozumiem Żydów. Nie rozumiem Niemców.
Ostatnio znowu napisano w szwabskiej gazecie, że "Polacy jednak byli antysemitami!".Co znowu odkryli? Kolejny sztambuch dziadka, czy babki?
Wybacz Autorze, ale zaczyna mnie to ponosić...

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#400012