Apel do Premiera RP w "sprawie archeologów"
Apeluję do Premiera Donalda Tuska o zaprzestanie ośmieszania i kompromitowania Polski na arenie międzynarodowej.
Wysyłanie archeologów na miejsce katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem przejdzie do historii, jako przykład polskiej głupoty, nieodpowiedzialności i stanie się przedmiotem kpin i szyderstw przez kolejne pokolenia.
Oddanie śledztwa Rosji, pozostawienie w Moskwie zaledwie jednego prokuratora i wyekspediowanie grupy archeologów z UMCS-u specjalizujących się w epoce średniowiecza zakrawa na jakiś czarny humor, kpinę czy kompletny brak jakichkolwiek kompetencji do sprawowania urzędu Premiera RP.
Jeżeli Pan Premier nie wie, kto powinien się znaleźć tam na miejscu katastrofy to radzę obejrzeć, choć jeden odcinek popularnej, dokumentalnej serii „Katastrofy lotnicze” emitowany na Discovery.
Te tyraliery ludzi w białych fartuchach wkładających każdy najdrobniejszy przedmiot czy jego skrawek do specjalnej foliowej torebki, to specjaliści od kryminalistyki zabezpieczający dowody rzeczowe na dokładnie ogrodzonych i zabezpieczonych miejscach katastrof.
To nie są archeolodzy Panie Premierze, każdy to Panu potwierdzi.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1174 odsłony
Komentarze
kokos! archeolog brzmi niemal jak kryminolog! Dla tuskowych to
10 Maja, 2010 - 18:19
pryszcz!
pzdr
antysalon
To już jest Monty Python
10 Maja, 2010 - 18:31
Do ekipy badawczej mogli wsadzić jeszcze płetwonurków i kilku żonglerów, aby nikomu tam się nie nudziło.
Znając Rosję (oj, bolało!),
19 Maja, 2010 - 22:11
to ja bym absolutnie i w żadnym wypadku nie liczyła na rzetelne śledztwo. Gdyby to zależało ode mnie, to posłałabym tam emerytowanych gromitów przebranych za grzybiarzy, babki-zielarki itp. Z tymi pęsetami. Inaczej z rosyjskimi władzami ni huhu. Więc archeolodzy mogą być. I faktycznie coś głupiego dla odwrócenia uwagi by nie zaszkodziło. Tylko, że jak znam premiera, to on ma inne zapatrywania na archeologów. I jak dla mnie to właśnie tu leży problem.