W szkołach wdrażają program Michnika. Przymusowa lektura „Gazety Wyborczej”

Obrazek użytkownika contessa
Nazwa serwisu: 
niezalezna.pl
Cytat: 

Nauczycielka wiedzy o społeczeństwie zarządziła obowiązkową lekturę „Gazety Wyborczej” i zobowiązała uczniów do codziennego śledzenia programu informacyjnego TVN-u. Nie było mowy o innych mediach. To indoktrynacja – alarmuje w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie” ojciec nastolatki z jednego ze słupskich gimnazjów.

- Nie mogłem uwierzyć córce, kiedy przyszła ze szkoły i powiedziała, że nauczycielka wiedzy o społeczeństwie zapowiedziała, że będzie odpytywała na ocenę z „Gazety Wyborczej” i „Faktów” TVN nadawanych o godz. 19 – mówi „Codziennej” ojciec gimnazjalistki (prosi, by nie ujawniać jego nazwiska). Nie kryje zdziwienia, bo gimnazjum nr 3 w Słupsku cieszy się dobrą renomą.

(...)

Dyrektor szkoły Mariusz Domański unika komentarza na ten temat. Twierdzi, że informacje, które napłynęły do „Codziennej”, mają charakter donosu, a tych nie traktuje poważnie. – W tej sprawie nie wpłynęły do mnie żadne skargi – mówi. Zapewnia, że rodzice mogą składać zażalenia na działalność szkoły codziennie od godz. 8 do 15. Nie chce odpowiedzieć na pytanie, czy uczniowie w ramach WOS‑u powinni uczyć się pluralizmu i samodzielnego myślenia. Wstrzemięźliwość dyrektora nie musi wcale dziwić, gdyż nauczycielka WOS‑u jest żoną jego zastępcy.

(...)

Twoja ocena: Brak Średnia: 2 (1 głos)

Komentarze

Tak naprawdę ŻADNEJ gazety opiniotwórczej nie powinna polecać. To należy do naszej sfery wolności wyboru co chcemy czytać. Mówię oczywiście o gazetach, magazynach itd.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1440496