Relacja Sikorskiego dodaje jeszcze bardziej ponury kontekst tragedii 10/04. Czy rząd Tuska „grał na Rosję”, wiedząc o imperialnych zamiarach Putina?!
Czy rząd Tuska „grał na Rosję”, wiedząc o imperialnych zamiarach Putina?! To ponure pytanie (a raczej wniosek) nasuwa się po artykule opublikowanym w amerykańskim magazynie „Politico”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szokujące fakty ujawnione przez Sikorskiego: Putin oficjalnie zaproponował Tuskowi udział w rozbiorze Ukrainy!
O czym de facto mówi Radosław Sikorski Benowi Judahowi? O tym, że w przededniu rosyjskiego uderzenia na Gruzję, na dwa dni przed zaproszeniem (ze strony tego samego Sikorskiego) putinowskiej Rosji do NATO, na trzy dni przed katastrofą smoleńską i na cztery dni przed agresją na Ukrainie, Tusk dostał od Putina propozycję, w której imperialne plany Kremla były oczywiste.
To była pierwsza rzecz, jaką przedstawił Putin mojemu premierowi, Donaldowi Tuskowi, gdy ten był z wizytą w Moskwie. Powiedział, że Ukraina to sztuczny kraj, a Lwów jest polskim miastem i dlaczego tego problemu nie rozwiązać razem? Tusk na szczęście nie odpowiedział. Wiedział, że jest nagrywany
— opowiadał Sikorski.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 512 odsłon
Komentarze
Tojest tylko pytanie retoryczne.Owoce swiadcza o tym ze Tusk
21 Października, 2014 - 06:41
gral na Putina.
Inne pytanie jest na ile Tusk jest odpowiedzialny za agresywnosc Putina wobec Uktainy.
Dokładnie o tym samym pomyślałem
21 Października, 2014 - 20:49
Jest jeszcze jedna rzecz: Putin uważał wtedy Tuska za "swojego człowieka"...
"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com