Dług rośnie w rekordowym tempie, a rząd przepycha opłatę emisyjną. Tymczasem w Sejmie znowu aborcja i czarny piątek na ulicach

Obrazek użytkownika Jacek Mruk
Nazwa serwisu: 
niewygodne.info.pl
Cytat: 

Wystarczyło, że projekt ustawy o aborcji pojawił się na agendzie jednej z sejmowych komisji,

a już sprowokowało to środowiska feministyczne do organizacji nowego ogólnopolskiego strajku kobiet

(tzw. czarny piątek) i skanalizowało uwagę sporej części mediów i społeczeństwa.

Niemal w tym samym czasie wypłynęły fatalne dane na temat zadłużenia Polski

(znowu rośnie ono w rekordowym tempie), a rząd zaczął przepychać kolanem nowy podatek (opłata emisyjna).

Czy mamy do czynienia z próbą odwrócenia uwagi, czy może z nieskoordynowaną wojną na wielu frontach?

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

mimo iż się okazało, że braknie miejsca w szalupach.

Vote up!
2
Vote down!
0

Apoloniusz

#1560756