Ostatnio stało się to wręcz nagminne. Dziewięć dni temu, po antypolskiej akcji Izraela okazało się, iż to uważani za "oszołomów" Stanisław Michalkiewicz, Grzegorz Braun, czy Marian Miszalski trafniej oceniali postawy Żydów i ich stosunek do Polaków niż liczni filosemici. Dziś mamy podobny przykład dotyczący szczepień. Od dawna liczni publicyści, zwłaszcza "Warszawskiej Gazety" zwracali...