Wyobraźmy sobie przez chwilę, że Polska nie jest państwem. Załóżmy, że jest koncernem. W dobie globalizacji myślenie, sądzę, jak najbardziej poprawne. Puśćmy zatem wodze fantazji i zobaczmy dokąd nas ona zaprowadzi.
Otóż gdyby Polska była koncernem, to musiałaby mieć przede wszystkim bardzo kompetentny zarząd, który pracowałby tak, aby osiągnąć jak najwyższe zyski. Zyski jak najbardziej...