Każdy uważny obserwator poolskiej rzeczywistości politycznej dawno już zdążył zauważyć, że w efekcie naturalnego podziału administracyjnego na władze centralne i władze samorządowe, Polska przemieniła się, pod rządami układu postkomunistycznego, w bantustan centralny i mnóstwo lokalnych bantustaników. O ile nad tym bantustanem centralnym dość łatwo zapanować, ujawniając w mediach afery i...