Od około roku trwają prace nad ustawą emerytalną. Mówią, że jest na finiszu. Nie wiem czy się cieszyć, czy martwić, czy bać.. Raczej się boję.. Cóż to będzie bowiem za dokument nad którym pracuje tylu ekspertów, tyle czasu i z takim zaangażowaniem? Ileż on będzie miał objętości i artykułów, ile rozdziałów, ile kruczków schowanych między akapitami..
Przeraża mnie to, bo jeśli ta ustawa ma...