WAKACJE

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Kraj

 

Witam serdecznie...

Tym razem - po raz pierwszy zresztą - na moim blogu tekst promocyjny!.
 

Pragnę zaprosić  wszystkich do przekazywania – w ramach wirtualnego lub rzeczywistego współtworzenia artystycznego – ewentualnego wkładu intelektualnego w kształt  świetnie zapowiadającej się toruńskiej imprezy charytatywnej pn.: "Dwa nagie miecze, czyli Grunwald raz jeszcze".  Tych zaś, którzy są na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Budyń78
Kraj
Najważniejsze wiadomości nieraz pojawiają się między wierszami. Tak może być i tym razem. Z pozoru niewinny artykulik w "Fakcie" może bowiem zapowiadać ni mniej, ni więcej, tylko... dymisję Donalda Tuska!

"Tusk pojechał na urlop!" pisze "Fakt", co sensacją jakąś zbytnią przecież nie jest, bo cóż bardziej naturalnego od Tuska na urlopie? No, może tylko Tusk na boisku. I rzeczywiście, prawie co...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Auto mknęło szosą omijając dziury w asfalcie prowadzone pewną ręką taty Łukaszka. Hiobowscy wracali z wakacji do domu. Wyjechali wcześniej, żeby mieć zapas czasu na obiad i ewentualne korki. Do południa jazda szła całkiem dobrze. Co prawda tempo nie było zbyt wysokie, ze względu na dużą ilość sprzętu rolniczego jeżdżącego po drogach międzynarodowych.
- Pan blokuje ruch tym kombajnem! - złościł...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Padało. Hiobowscy siedzieli w pensjonacie. W smętnym nastroju patrzyli na krople wody rozpryskujące się na szybach.
- Może poczytamy sobie przewodnik? - zaproponował dziadek. - Jest tam pięknie opisana historia regionu...
- Za dużo tej historii - jęczała siostra Łukaszka podczas drogi powrotnej. - Trzeba żyć tym co będzie, patrzeć do przodu! Po co mi ta historia? Nie mogłaby to być tylko jedna...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Po wyprawie w dziki teren Hiobowscy powrócili do bezpieczniejszej metody pędzania wakacji.
- Znowu zamek? - marudził Łukaszek.
- Tak, ale tym razem ma być coś fantastycznego - kusili go dorośli. Łukaszek zgodził się i pojechali.
- Łaa!! Ale fajnie!!! - Łukaszek założył filcowe kapcie i szalał po korytarzach aż podciął panią przewodniczkę.
- Bezczelny szczeniak - sapała pani przewodnik podnoszona...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy wybrali się na spacer. Na mapie stało jak wół: ścieżka spacerowa, szlak czerwony. Ubrali się zatem lekko i ruszyli w teren. Gdy dotarli na miejsce okazało się, że jest problem.
- Jest szlak - Łukaszek wskazał kolorowy pasek na drzewie.
- Ja też znalazłam! - pochwaliła się siostra Łukaszka.
- To nie szlak, tylko znak, że drzewo jest do wycinki - poinformował ją tata Łukaszka i zajął się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Blog

Hiobowscy zwiedzali kolejny zamek.
- Ten zamek jest wyjątkowy - oświadczyła pani przewodniczka kiedy rozpoczynali zwiedzani i stali przed zamkiem.
- Kazimierz Wielki, potop szwedzki, rozbiory, Hitler, Armia Czerwona, PeeReL - zaprezentował swój popisowy numer Łukaszek.
- Skąd on tak dobrze zna historię? - pani przewodniczka była mile zaskoczona.
- Szósty zamek zwiedzamy - wyjaśnił Łukaszek. - We...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Blog

Hiobowscy udali się na wakacje. Zwiedzali zamki.
- Nasz zamek ma piękną, fascynującą i unikatową historię - opowiadał z dumą pan przewodnik. - Halo, młody człowieku! Tak, do ciebie mówię! Co ty robisz?
- Piszę esemesa - odparł ze stoickim spokojem Łukaszek.
- Nie interesuje cię historia tego obiektu?
- Ja ją znam.
- Państwo tu już byli? - zaskoczony przewodnik zapytał Hiobowskich. Zaprzeczyli.
-...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Blog

Gruby Maciek wrócił z kolonii. W grupie czekającej na powrót autokaru znaleźli się jego rodzice. Rodzice Grubego Maćka rozglądali się niespokojnie, czy aby w pobliżu nie czai się gdzieś pani z Fundacji Sasa. Zajechał autokar i wszyscy zaczęli się cisnąć i przepychać. I nagle się zatrzymali a z męskich piersi wyrwało się głośne westchnienie. Bo z autokaru wysiadło młode, rude, biuściaste,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

U okularnika z trzeciej ławki Gruby Maciek powiedział, że przekonał rodziców, żeby nie wysyłali go w góry. Było to tak: Pod koniec roku szkolnego podsłuchał - przypadkiem! - rozmowę swoich rodziców.
- Tym razem też poślemy go na kolonie, prawda? - spytała mama Grubego Maćka.
- O tak, ale tym razem w góry - odparł tata Grubego Maćka.
Góry! Gruby Maciek był przerażony. Miał problemy z wejściem na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek i Gruby Maciek wpadli w odwiedziny do swojego kolegi z klasy. Okularnik z trzeciej klasy promieniał szczęściem i opalenizną. Niestety, jego mama popsuła mu początek.
- To twoi koledzy z klasy? Ale to chyba nie te dwa gnojki, które cię ciągle biją i dokuczają? I wyzywają od nędznej fiuciny?
- Oczywiście, że nie - odparł wściekle okularnik, a Gruby Maciek oblał się rumieńcem. Okularnik...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Aurelia
Blog

Czytam i czytam i próbuję się połapać w galimatiasie polskiej polityki.
2 cudowne tygodnie spędziłam z moimi wnukami i synową w Ustce. Piękne morze, pod nogami plączą się setki maluchów, mniejsze rodzice lub dziadkowie wiozą w wózkach, starszy pan siedzący na ławce karmi łyżeczką siedzącą na wózku inwalidzkim swoją żonę. Pani ma nieobecny wzrok i otwiera usta dopiero wtedy, gdy dotykach ich...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika GosiaNowa
Blog

Dawno, dawno temu, ale nie za górami i za lasami, a w Rybienku koło Wyszkowa zaczynał się nowy turnus wczasowy, a z nim nadchodziły wydarzenia, które na zawsze zmieniły moje życie.

W czerwcu skończyłam podstawówkę i dostałam się do Żeńskiej Szkoły Architektury. Wielka niewiadoma, zwłaszcza, że nie była to moja wymarzona szkoła, ale dla mojej mamy najważniejszym argumentem było, że jest blisko i...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Chłodny Żółw
Blog

"Fakt" zamieścił ostry, bezkompromisowy materiał na temat wakacji premiera Donalda Tuska.

Premier nie liczy się ze zdaniem byłego prezydenta, Aleksandra Kwaśniewskiego!

Może dlatego, że Kwaśniewski wydaje się ostatnio nieoficjalnym pracownikiem sztabu wyborczego Andrzeja Olechowskiego? Czy lewicowcy chcieli skompromitować Donalda Tuska niezbyt twarzowymi zdjęciami? Jeśli taki był ich plan, ...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Akiko
Kultura

Był senny,rodzinny piątek wieczór w Polsce w czase mych wakacji. Telefon.
"Chcesz lecieć do Anglii na parę dni?."
Zaskoczona przez parę sekund milczałam.
"Jasne!" - w końcu powiedziałam.
"Zaraz zadzwonię" - padła mężowska odpowiedż.
Za chwilę znów telefon.
"Zapisuj. Twój reference number jest...Teraz się pakuj. Rano lecisz. Czekam na lotnisku w Londynie"
No i w sobotę byłam już w Londynie.
W...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Akiko
Blog

Lecę! Nareszcie! Spakowane walizki, prezenty też. Jeszcze kłódeczkę do walizki wczoraj kupiłam...
I już tylko liczę godziny.
Myślami już jestem na lotnisku w Warszawie, już idę tam do księgarni i już buszuję wśród książek. Podręczna walizeczka ma miejsce na nie.
Myślę też o spotkaniach w Rynku ze znajomymi, z przyjaciółmi.
Jak ja się już cieszę!
Będzie mi brak tylko tego czasu spędzanego na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Siostra Łukaszka była wzniebowzięta. Jej chłopak, jej skromny, nieśmiały chłopak zaprosił ją na randkę.
- Wreszcie!!! - triumfowała siostra w zaciszu swojego pokoju. - Wreszcie seks!!!
Co więcej, utwierdził ją w tym fakt, że kiedy chłopak po nią przyjechał miał ze sobą niewielki plecak, a w plecaku koc.
- Po południu skoczymy na łono natury - zaproponował chłopak siostry. Siostra zrozumiała z...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Trzeba powiedzieć sobie szczerze, że Łukaszek nie zawsze uczęszczał na ćwierćkolonie. A to wyjechał z rodzicami na krótki wypad, a to wypadł z kolegami na krótki wyjazd.
- No i nazbierało się nieobecności... - powiedziała z jakąś taką satysfakcją starsza gruba pani.
- Khe... Khm... - powiedział niewyraźnie tata Łukaszka i popatrzył na nią błagalnie. - Ale jak ja nie dostanę potwierdzenia, że mój...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Samochód jechał jakieś dziesięć minut przez las i zatrzymał się przed płotem z siatki. W płocie była brama, obok bramy stał niewielki barak a przed nim siedziało na krzesłach dwóch starszych panów w kamizelkach z napisem "Patałach - ochrona".
- Witam - dziadek energicznie wyskoczył z szoferki. - To ja. Dzwoniłem wcześniej. Czy wszystko gotowe?
- Tak - jeden ze starszych panów podniósł się z...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Kiedy dziadek dał sygnał cała rodzina zapakowała się do samochodu.
- Wszystko brać, wszystko - dyrygował dziadek. - Jakbyście jechali w góry!
- To jedziemy, czy jakbyśmy jechali? - tata Łukaszka zaczął wietrzyć podstęp. - Dziadek obiecał!
- Oczywiście! Obiecuję wam drugie Tatry! - przyrzekł uroczyście dziadek.
Hiobowscy załadowali bagaże do auta. Co ciekawe, dziadek też miał wypchany plecak. Tata...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy w tym roku również zamierzali gdzieś pojechać. Na przeszkodzie stanął jednak wszechobecny kryzys.
-A tak by się pojechało... - westchnęła babcia. - Mówcie co tam sobie chcecie, ale za komuny każdy mógł gdzieś pojechać! Było i dofinansowanie i kolonie i wszystko...
- ...jak się weszło w tyłek pani kadrowej - dokończył dziadek. - O święta naiwności! Czy ty kobieto myślisz, że naprawdę...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Humor i satyra

- Loretto – szepnął nagle premier – Lorneto, to, to co utrwali nasz porządek polityczny.

Leżał na plaży w ciemnych okularach i wpatrywał się w przepływające obłoczki, obok, nie kto inny jak Grześ Schetyna dłubał palcem w uchu i przyglądał się temu, co znalazło się potem na palcu.

- O co ci chodzi? – Zapytał błyskotliwie – co to, to Loretto?

- Lakier do włosów – odparł premier i uśmiechnął się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Wyjazdy wakacyjne okularnika z trzeciej ławki i Grubego Maćka znacznie się różniły pomiędzy sobą. Okularnik spędzał je połowicznie z rodzicami (jechali razem, zwiedzali osobno) i wybrali się za granicę. Gruby Maciek jechał w zupełnie inną stronę niż jego rodzice i wszyscy zamierzali pozostać w kraju.
Rodzice Grubego Maćka pojechali na wybrzeże. Nie odstraszył ich ani zimny Bałtyk, ani ceny...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pomimo kryzysu - kto miał pracę, ten jechał na wakacje. Czy daleko, czy blisko, czy razem, czy osobno - wyjechać, oderwać się na chwilę od codziennych problemów i zastąpić je niecodziennymi.
Najdalej wypuścili się rodzice okularnika z trzeciej ławki. Korzystając z oferty biura podróży Soylent Green zabrali syna do Holandii. Kraj ten jednak zwiedzali osobno. Okularnik razem z innymi dziećmi udał...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Andrzej.A

Byłem na Węgrzech, a konkretnie żeglowałem po Balatonie. Według mnie i całej mojej rodziny super wyjazd. Wszyscy wróciliśmy opaleni i wypoczęci. Dla tych, którzy zamierzają tam pojechać i podobnie jak ja żeglować muszę zamieścić jednak kilka przestróg.
Balaton jest trudnym akwenem. To tak jakbyśmy mieli takie Śniardwy o długości 70 kilometrów. Jezioro jest płytkie, przeważa obszar o głębokości od...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Starsza gruba pani zaskoczyła wszystkich, kiedy na zajęciach oznajmiła:
- Idziemy dziś do muzeum.
Wszyscy byli w ciężkim szoku.
- Do takiego prawdziwego muzeum? - zapytał okularnik z trzeciej ławki.
- A są nieprawdziwe? - odbiła piłeczkę pani.
- No właśnie nie wiem, bo mój stary o naszej sąsiadce mówi muzeum. Z przodu. A z tyłu, że liceum. Przecież my nie mieszkamy ani koło muzeum ani koło liceum...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Właściwie trudno przypisać komuś winę za pogrzebanie dobrze rozwijającej się kariery pewnego polityka. Na pewno największy wkład miała siostra Łukaszka. Ale gdyby nie splot okoliczności i decyzje kilku innych osób, nie miałaby szans wykazać się swoimi zdolnościami.
Pierwszym punktem, od którego należy zacząć tą historię, był telefon od przyjaciółki.
- Hej, kisunie, siemanko - szczebiotała...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Maciej Gnyszka

annutnio vobis...
gaudium magnum, jak zwykle! Od wieczora 8 lipca jestem wujkiem Antoninki! Tosia jest przemiłą obiecującą młodą damą, która nawet nie płakała, gdy pobierano jej z pięty krew do badań, a potem tylko spokojnie zerkała na wujaszka lekko załzawionym oczkiem, które jeszcze tyle w życiu zobaczy, łącznie z pogrzebem samego wujaszka... Sto lat dla Tosi, dla Jej Rodziców, a urodziny...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pod osiedlowym domem kultury doszło do mrożących krew w żyły wydarzeń. Starsza gruba pani została wezwana do kierownika, więc dzieci pod opieką młodej zastępczyni wysłała na taras na piętrze.
- Nuda - powiedział Gruby Maciek, kiedy to razem z Łukaszkiem i okularnikiem z trzeciej ławki wisieli przewieszeni przez poręcz.
- Nuda się zaraz skończy - Łukaszek mocniej wychylił się w przód. - Zobaczcie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Akiko
Blog

Jak nie Tusk to Cała, jak nie Cała to dziennikarze żydowscy, jak nie....to Barbur.
Ech.....po plaży bym pochodziła! Fale by mi stopy zmoczyły...Ech....

..i Drupi...
http://www.youtube.com/watch?v=IGLPEafpBDo

0
Brak głosów

Strony