Jest na Tłiterze taki profil satyryczny Tomie Kawakami. Przed wyborami 2015 roku pojawiło się zatrzęsienie trolli o japońsko brzmiących nazwach najeżdżających na pisiorstwo, a wkrótce po tym wysypie pojawiło się rzeczone konto Kawakami. Parodiowało ono tą tępą kaczofobiczną propagandę i uchowało się do tej pory. Co ciekawe niektóre co bardziej fanatycznie nastawione pelikany nabierają się na to...