Tomasz Grudziński

Obrazek użytkownika zygmuntbialas
Kraj

"Ręce mi opadają, gdy słyszę, że w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku tak naprawdę nic nie było przygotowane - mówi w "Naszym Dzienniku" były zastępca szefa Biura Ochrony Rządu ppłk Tomasz Grudziński. - Nie było na lotnisku funkcjonariuszy BOR. Powiem wprost: coś tu nie gra. Chyba, że część informacji jest zatajona i celowo czegoś się nie mówi. (...) Nie rozumiem całej tajemniczej otoczki wokół...

0
Brak głosów