Tartak Kohyleński

Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Podobnie jak ja i moja rodzina z Teresina uciekło bardzo wielu Polaków, którzy ukraińskim zapewnieniom nie ufali i słusznie obawiali się kontynuowania morderczych napadów, podczas których pod nóż szli wszyscy i nikt nie miał taryfy ulgowej. Jednak ponieważ żniwa były za pasem, a ludzie zostawili tam niekiedy cały swój życiowy dorobek, wielu poważnie rozważało, czy nie wrócić do naszej kolonii. Na...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Tatuś Jan Rusiecki zostawił konie u stryja Karola Rusieckiego i był w kościele pw. Narodzenia NMP w Swojczowie, potem udali się na cmentarz. I gdy uroczystość pogrzebowa Władysława Nowaczyńskiego skrytobójczo zamęczonego w czerwcu 1943 r. przez banderowców dobiegła końca, a tatuś wracał po konie i wóz, wtedy na drodze spotkali go Ukraińcy i koniecznie chcieli zabrać go ze sobą na „poszpant” do...

4.25
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.3 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Przed wybuchem II wojny światowej, chodziłam przez trzy miesiące do I klasy, a potem miałam rok czasu przerwy. Po tym czasie zakwalifikowali mnie od razu do klasy II i uczyłam się jeszcze przez około rok czasu, ale to była już wojna i czas okupacji. Jako beztroskie dziecko właściwie nic nie wiedziałam, że ma wybuchnąć wojna, choć niektóre zdarzenia mogły takie myśli sugerować. Dla przykładu latem...

4.65
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Nazywam się Bolesław Sawa. Mam 85 lat i mieszkam w miejscowości Buśno gm. Białopole pow. Chełm. Urodziłem się 27 maja 1927 r. w miejscowości Ludmiłpol, gmina Werba, pow. Włodzimierz Wołyński na Wołyniu. Rodzice moi to Józef i Zofia Sawa z domu Solak. Ojciec zmarł, gdy miałem zaledwie osiem lat. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Swojczowie. Ze strony ojca nie pamiętam żadnej rodziny....

3
Twoja ocena: Brak Średnia: 3 (2 głosy)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

W tych szczególnych dniach Oktawy Wszystkich Świętych nawiedzamy drogie nam mogiły naszych bliskich, najdroższych nam osób. Na chwilę wracamy pamięcią do Tych, tak drogich osób naszemu sercu, przywołujemy wielkie czyny narodowych bohaterów, chcemy o Nich pamiętać, modlimy się, upraszamy dla nich pokój duszy, zyskujemy Odpusty.

Kolonia Teresin na Ziemi Swojczowskiej była duża i zasobna, a...

4.95
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Przyszli Ruskie, już było po wojnie. W mieście Włodzimierz Wołyński spotkał mnie znajomy Ukrainiec Jan Grzybowski z Taratku Kohyleńskiego. Zaprosił mnie do swego domu w mieście. Z tego co mówił rozumiałam, że jego żona oślepła, córka Wierka pracowała we wsi Werba w gminie, a on sam uciekł do miasta z kolonii Teresin. Potem zaczął opowiadać, jak on sam, jego syn Mikołaj Grzybowski i inni Ukraińcy...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Kultura

 

 

 

Dziewcze jak poranek  

 

Świta, bieleją, czerwienią i złocą się drzewa                                    

Falują umajone łąki, ckne żaru Nieba.                                                       

Duch się budzi ochoczy, zakrada pod strzechy                                            

Uśmiech maluje, raju wznieca pląsy i brechy.                                             

 

...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Gdy tylko Niemcy napadli na ZSRR, szybko pogonili Sowietów daleko na wschód. Muszę przyznać, że nie zauważyłem, aby ludność ukraińska z radością witała wkraczających hitlerowców. Ukraińcy z Kohylna, w tym czasie przejawiali inną, szczególną aktywność, otóż po ucieczce Sowietów, coraz częściej jeździli furmankami do Lasu Kohyleńskiego, gdzie znajdowało się b wiele broni i amunicji, pozostawionej...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Ucieczkę wszystkich do miasta Włodzimierza Wołyńskiego zaplanował mój tata Wacław Szymanek, mama Michalina Szymanek z d. Roch była przeciwna, nie chciała zostawiać tego, nad czym się tyle wszyscy napracowali. W końcu jednak podporządkowała się woli męża. Tej nocy kiedy mieliśmy uciekać do miasta Włodzimierza Wołyńskiego, ojciec przygotował furmankę, a ja przygnałem krowy. Było już ciemno, gdy...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Gdy zbliżała się wojna 1939 r. miałam skończone ledwie 14 lat i jeszcze nigdzie, po zabawach nie latałam. Może także dlatego, aż do samej wojny, nie spotykałam się z aktami agresji, ze strony miejscowych Ukraińców. Nie słyszałam nawet o przypadkach niechęci, wobec Polaków, ani od rodziców Władysława i Jadwigi Karbowiak z d. Borkowska, ani od innych ludzi w naszej okolicy. Owszem zdarzały się...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Mój tato miał na imię Aleksander Roch, a mamusia Agnieszka z d. Cichosz. Mieszkaliśmy w pobliżu Tartaku Kohyleńskiego od strony starej, ukraińskiej wsi Kohylno, gm. Werba, powiat Włodzimierz Wołyński. Była to duża wieś licząca ponad sto numerów, zamieszkana jedynie przez kilka rodzin polskich. Moi rodzice mieli już dwoje dzieci: Czesławę lat około 10 i Edwarda lat około 5, a ja urodziłam się w...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

            W domu, który zajmował Romanowski, mieszkała także rodzina Wesołowskich, w tym Walenty Wesołowski i jego żona Zofia z domu Ryś oraz ich dzieci Lucyna lat około 14, Halina lat około 10, Walentyna lat około 5 i Aleksandra lat około 7. Razem z nimi mieszkała babcia Antonina Ryś lat około 67, niestety wszyscy zginęli podczas tego samego napadu. Pogrom przeżyła tylko Zofia i jej najstarsza...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (13 głosów)