szkoła

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Rodzice okularnika z trzeciej ławki oczywiście szybko zauważyli, że ich syn zachowuje się dziwnie.
- Palisz papierosy? - spytał serdecznie tata okularnika.
- Nie! - odparł wściekle okularnik.
- No to powiedz mamusi co się stało - zaszczebiotała mama okularnika.
I okularnik z trudem przełamując niechęć wyznał, że skłamał i oszukał swoich kumpli - donosił na nich pani pedagog, a im się tego wyparł....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek od samego rana denerwował niezmiernie panią wicedyrektor. W końcu nie wytrzymała i poprosiła go na przerwie do gabinetu pana dyrektora. Pustego, bo pana dyrektora nie było. Pojechał na konferencję "fotoradary w każdej szkole".
Pani wicedyrektor przystąpiła zatem do frontalnego ataku.
- Ja wszystko wiem, Hiobowski.
- O! - zdziwił się uprzejmie Łukaszek. - To jak brzmi prawo Ohma?
- Ty...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tylko tym, że zachorował pan dyrektor szkoły, do której chodził Łukaszek, można tłumaczyć serię wypadków, które zaszły w pewien lutowy piątek. Zaczęło się od informacji, że szkołę zamierza odwiedzić znana pani profesor etyki.
- Nie mam czasu się nią zająć - burknęła pani wicedyrektor, która zastępowała pana dyrektora. - Pani, koleżanko, niech pani się nią zajmie.
- Z chęcią - odparła pani pedagog...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

W naszej klasie było dwóch „spadochroniarzy”. To znaczy takich co to spadli nam z innej klasy. Nie zaliczyli swojej. I w sumie nigdy do końca się z nami nie zintegrowali. Może dlatego, że byli od nas trochę starsi? Mimo tego jednemu z nich pożyczyłem pieniądze. Nieduże.
Niespodziewanie on został „gwiazdą”. Nie tylko naszej klasy, ale i całej szkoły. Nauczyciele co prawda częściej wywoływali...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Idee

Nie jestem babcią, której schowano dowód, ale na dziadka już bym się nadał. Z każdym rokiem, cholera, coraz bardziej. Póki co, dowód trzymam przy sobie i byle małolat z kieszeni go nie wyciągnie. Swoje wiem, w tym także na kogo mam głosować, ale co zrobić, żeby młodym przemówić do rozumu jeszcze nie wiem, choć to i owo chodzi mi po głowie. Wiem już, że świata nie zbawię, więc świat sobie daruję,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Wolność Najakąsięzgadzam
Humor i satyra

Mariusz w towarzystwie Burosława
szedł właśnie w kierunku sklepu.
Burosław najwyraźniej nie chciał
wchodzić do marketu publicznych
przecen, promocji i kolejek przy
kasie, więc został przy wejściu,
ku wielkiemu zdziwieniu przyszłego
klienta tego marketu.
Mariusz przedziera się do wejścia,
przez śniegi, zaspy i pagórki,
drzwi się otwierają - niesamowite
zastosowanie tego obiektu, ponieważ
50%...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Idee

Postawione tu kilka dni temu pytanie „Kto nam ukradł młodzież?” spotkało się – ku mej satysfakcji i zdziwieniu –ze sporym zainteresowaniem i przychylnym przyjęciem. Odrzucając z góry małostkowe zarzuty o próbę rozciągania ogranego tematu podejmę ryzyko wyciągnięcia wniosków, a na koniec ośmielę się złożyć propozycję tym, których ta sprawa naprawdę obchodzi.

Z uwagą przeczytałem wszystkie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Na lekcji chemii z pierwszą a doszło do przykrej sytuacji. Podczas tradycyjnej bójki Grubego Maćka z okularnikiem z trzeciej ławki, któryś z nich stłukł retortę. Trudno teraz powiedzieć który, faktem jednak jest, że obaj wpadli na stół nauczycielski, stół się zakołysał, retorta spadła z niezwykle głośnym brzękiem.
Z kantorka wyjrzała pani od chemii.
- Na pięć minut nie można was samych zostawić...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Właściwie to wszyscy już o tym zapomnieli. Co prawda to było nie tak dawno temu, ale życie w Polsce charakteryzuje się dużą obfitością zdarzeń, które swym nadmiarem spychają w niepamięć to, co jeszcze wczoraj było tematem powszechnej dyskusji.
I nikt by już nie wracał do tego tematu, gdyby nie wychowawca pierwszej a, pan od historii. Na pierwszej wywiadówce w tym roku podszedł do matek jednej z...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika kryska
Kultura

One tez pokochały zieloną wyspę.
Też chcą by żyło im się lepiej i dlatego szturmem wzięły II Irlandię, czyli fajną Polskę.
WSZY.
Mają się dobre, jak dktorzy KOPERTA i ch fani.
Są w autobusach, szkołach, przedszkolach...

Oficjalnie ich nie ma. Bo nie ma statystyk, bo wstyd się do nich przyznać. Ale te malutkie pasożyty we włosach sieją nieustannie zamęt w przedszkolach i szkołach. Dyrektorzy...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

W ramach przygotowania do życia w społeczeństwie uczniowie mieli specjalne lekcje, podczas których odwiedzali różne instytucje i zapoznawali się z ich pracą.
- Dzisiaj idziemy do sądu - oznajmiła pani wicedyrektor.
I pierwsza a wybrała się do sądu. Akurat na posiedzeniu sądu dwudziestoczterominutowego sądzony był jakiś osobnik za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.
- Jest to zagrożone...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Kiedy pierwsza a zgromadziła się już w auli, pani pedagog zapowiedziała trójkę gości, którzy opowiedzą o sekcie strażackiej. Po czym do uczniów wyszło czterech panów.
- Nauczyciel, a nie umie pani liczyć - rzekł z pretensją Łukaszek. - Ja za coś takiego dostałbym niedostatecznego.
Pani pedagog z pasję wpisała mu naganę i policzyła gości jeszcze raz. Dla pewności.
- Zapraszałam trzech -...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Do Świąt Bożego Narodzenia zostało już kilka dni. Ostatnią rzeczą, o której myśleli teraz uczniowie, to były lekcje.
Nauczyciele też.
- Urlop za urlopem - warczał pan dyrektor szkoły, do której chodził Łukaszek. - Kto zastąpi panią od niemieckiego? Miała mieć zajęcia z pierwszą a...
- Ja zastąpię - zgłosiła się ku ogólnemu zdumieniu pani pedagog. - Chciałabym poruszyć z nimi pewien temat...
I...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Ile raz spojrzę w lustro to widzę swoją bliznę. Chociaż jest niewielka i mało kto ją w ogóle zauważa. Oprócz oczywiście mnie.
Kiedyś wróciłem do pokoju w internacie na coś wściekły. Żeby rozładować złość powiedziałem głośno: k…a, k…a, k…a! Nie pomogło. Na stole zobaczyłem blok rysunkowy, a obok niego ołówek. Wziąłem ten ołówek do ręki i ściskając go mocno napisałem w tym bloku: Ku..a!...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Proszę państwa, jest źle - oznajmił podczas rady pedagogicznej dyrektor szkoły, do której chodził Łukaszek.
- Źle co? - spytał pan od wuefu i podrapał się po mięśniu podudzia.
- Źle podwójnie - dodał pan dyrektor. - Nasze środki pieniężna ulegają ograniczeniu. To po pierwsze. A po drugie - jesteśmy inwigilowani przez Agencję Bezpieczeństwa Wodociągowego.
Zapanowało poruszenie. Okazało się, że...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Kolejny apel? - skrzywił się pan od wuefu. Męska część pierwszej a również się skrzywiła, bo już mieli na sobie stroje do wuefu, już mieli piłkę na boisku i już nawet podzielili się na drużyny. Nie było jednak rady, ponaglani przez panią pedagog musieli przebrać się z powrotem i udać do auli.
A w auli miało odbyć się spotkanie z pewnym młodym aktorem, który zagrał już w wielu filmach. zagrał...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pan dyrektor szkoły, do której chodził Łukaszek, zapowiedział nauczycielom, że odwiedzi ich gość specjalny.
- Znowu ktoś z kuratorium? - spytał pan od matematyki.
- O nie, tym razem będzie to nauczyciel.
- A, czyli ktoś taki jak my...
- O, o niej można powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to, ze jest taka jak my! - zapewnił pan dyrektor.
Nic więc dziwnego, ze grono pedagogiczne w wielkim...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Wszystko zaczęło się od tego, że w pracowni plastycznej przestała lecieć woda w kranie.
- Hiobowski, idź no zobacz co się stało - poprosiła zmęczonym głosem pani od plastyki. - tylko wytrzyj najpierw plastelinę z rąk.
Łukaszek wytarł ręce w najbliższą rzecz, czyli w twarz okularnika i wybuchła krótka, acz gwałtowna bijatyka.
- Za karę nie pójdziesz, tylko pójdzie Maciej - pani od plastyki...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Draki, w które potrafiła się wplątać klasa pierwsza a, wraz z Łukaszkiem, sięgały różnych szczebli. A to lokalnych, a to celebryckich, a to ministerialnych... Tego razu jednak osiągnięto pułap prezydencki. Dla przyzwoitości trzeba jednak dodać, że udział pierwszej a w całym zamieszaniu był raczej niewielki.
Wszystko zaczęło się od tego, że pani pedagog reaktywowała teatrzyk "Zielony Gej". Jednak...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Nie mieli kiedy tego robić, tylko dziś? - narzekał tata Łukaszka.
- Oj, nie marudź, od początku roku szkolnego zapowiadali, że dziś dyrektor będzie mieć swoje expose... W dzień nauczyciela - tłumaczyła mu mama Łukaszka wkładając płaszcz.
I pojechali do szkoły Łukaszka. W auli gromadzili się już rodzice wszystkich uczniów, w powietrzu czuć było lizol i uroczysty nastrój.
- Po co w ogóle jest to...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Moja szkoła była typowo żeńska. Dwa górne piętra internatu zajmowały dziewczyny, na parterze mieszkałem ja. A w pokojach obok mnie były ustawione fortepiany i pianina do ćwiczeń. Bo w szkole graliśmy.
Na początku myślałem, że oszaleję. Hałas instrumentów zaczynał o 7.00 rano, a kończył po 22.00. Hałas, bo muzyką na pewno tego nie można było nazwać. Co się dziwić? W końcu ćwiczono. „Wlazł...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Widok był naprawdę niecodzienny. Pani pedagog i pani wicedyrektor stały w gabinecie pana dyrektora szkoły, do której uczęszczał Łukaszek. Stały na miejscu na którym zazwyczaj stawali uczniowie, kiedy coś przeskrobali. I miny miały takie same jak uczniowie. I pan dyrektor mówił tym samym tonem.
- Zawiodłyście mnie panie i to bardzo. Dałem wam całe wakacje. I co?! I nic!!
- No, nie tak do końca -...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tego dnia klasa pierwsza a już od pierwszej lekcji zachowywała się jakoś dziwnie. Uczniowie byli nienaturalnie ożywieni, podnieceni, rozchichotani, milczący i przesyłający sobie znaczące spojrzenia. I co najbardziej podejrzane, byli grzeczni!
- Co jest z nimi, do cholery? - surowa pani od niemieckiego dała upust swojej irytacji podczas dużej przerwy w pokoju nauczycielskim. - Coś z tą pierwszą a...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Jak to??? - dziewczynka, która zawsze odzywała się jako pierwsza ze zdumieniem wpatrywała się w twarz pana od historii. - To już wszystko???
- Wszystko - potwierdził posępnie pan od historii. - Przerobiliśmy już cały temat: "Totalitaryzm w Polsce w latach od tysiąc dziewięćset czterdzieści pięć do dwa tysiące siedem".
- W kwadrans??? - dziwił się Gruby Maciek.
- Taki mamy program - pan od...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Czy można lubić szkołę?
Mój najgorszy sen: szkoła spalona. Internat w którym mieszkam też. Potem nie mogłem po przebudzeniu długo dojść do siebie.
Właśnie byłem świeżo po wyrzuceniu z wojska. Jechałem do znajomego w odwiedziny. Zepsuł mi się autobus, którym podróżowałem. Zamiast czekać aż go naprawią, poszedłem do pobliskiego miasta na piechotę. Zwłaszcza, że był upał, a w autobusie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Rok szkolny w gimnazjum rozpoczął się - jakżeby inaczej - uroczystym apelem. Uczniowie klas szóstych z poprzedniego roku szkolnego, a obecnie klas pierwszych, mieli uczucie deja vu. Bo i szkoła była ta sama, i pan dyrektor był ten sam i nauczyciele byli ci sami...
- No właśnie nie do końca jest tak samo, droga młodzieży - oświadczył pan dyrektor. - Nas też to co prawda zaskoczyło, że widzimy się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Pipik!!! Pipik!!! - sygnał telefonu rozdarł nocną ciszę zalegającą mieszkanie Hiobowskich.
- Czyj to telefon?! - warknął dziadek.
- Mój - odezwał się zaspanym głosem Łukaszek. - Pewno znowu esemes, że coś "niby wygrałem"... O! To o szkole!
Hiobowscy się rozbudzili. Treść wiadomości brzmiała następująco: "Zapraszamy do obowiązkowej gry miejskiej pod tytułem ZNAJDŹ SWOJE GIMNAZJUM". Czekaj na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika RP
Ogłoszenie

„TAKIE BĘDĄ RZECZYPOSPOLITE, JAKIE MŁODZIEŻY CHOWANIE”
Jan Zamoyski

W 2008 roku Ministerstwo Edukacji Narodowej wprowadziło rozporządzenie dotyczące nowej podstawy programowej kształcenia ogólnego. Konsekwencją tego aktu prawnego jest ograniczenie nauczania przedmiotów humanistycznych oraz przyrodniczych i matematycznych.

Obecny rok szkolny 2012/2013 jest początkiem wejścia reformy do szkolnictwa...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika reign_77
Kraj

Każdy obywatel Polski ma obowiązek uczenia się do 18ego roku życia. Podobno dostęp do edukacji jest bezpłatny. Czy na pewno?

W sumie głupie pytanie. Wystarczy spytać się rodziców ile muszą wydać na początek roku szkolnego na książki. W szkołał państwowych (czyli teoretycznie bezpłatnych) na same podręczniki można wydać spokojnie ponad 500zł, czasami nawet 1000zł!

Dlaczego tak jest? Bo w Polsce...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Kraj

Uwaga: będzie nudno! Jeśli komuś wakacyjny nastrój przeszkadza w lekturze tekstów na tyle "hermetycznych", że na pierwszy rzut oka jego nie dotyczy, to trudno, można sobie odpuścić. Nie będę namawiał na wgłębianie się w temat, który mnie od lat intryguje i spędza sen z oczu ...

 Czuję się trochę jak doprowadzony do ostateczności rolnik lub mieszkaniec prowincjonalnego miasteczka, któremu...

0
Brak głosów

Strony