Miałeś rysiu w lesie siedzieć -
grzeczny kotek w norkach grzebie -
patrzy co tam myszka chowa,
co do dziupli znosi sowa.
- A ty co...?
- Ja?!! Powiem szczerze
Moczę ogon na Maderze.
A gdy w politycznych bojach zabrakło amunicji... Gdy zabrakło amunicji, znów najlepszą pociechą były słowa piosenki.
Koleżeńskiej, blogerskiej, prostej... posłuchajmy.
"TO NIE GRZECH!"
Na ruletkę mieć chęć,
to nie grzech!
Do hazardu czuć chuć,
to nie Grzech!
To nie Miro, nie Zbyś,
to nie kumpel ich Ryś!
To nie Grzech!
To nie grzech!
Tonie Grzech!
Bul-bul-bul...