przygody

Obrazek użytkownika gps65
Sport

Czy­ta­li­ście „Trzech pa­nów w łód­ce (nie li­cząc psa)”? Nie­dłu­go coś ta­kie­go na­pi­szę. Na ra­zie zbie­ram ma­te­riał. Już przy ogni­ska­ch frag­men­ty te­go opo­wia­dam, więc się wszyst­ko szli­fu­je.

Mot­to: By­łem w Ry­jo, by­łem w Ba­jo, mia­łem bi­let na Ha­wa­jo, by­łem na wsi, by­łem w mie­ście, by­łem na­wet w Bu­da­pesz­cie — wszyst­ko chuj…

  Pły­wa­łem wo­kół Ka­ra­ibów, Ba­le­...

3.05
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.1 (5 głosów)
Obrazek użytkownika tomeks
Kultura

Podczas swojej dalszej wędrówki Tufi często wspominał dobrego Lalilu - jego podarunek był prawdziwą ochroną przed zimą, która właśnie nadeszła. Misiu był zachwycony, gdy pewnego dnia zobaczył świat przykryty białą, puchową pierzynką. Wszystko było takie białe i takie miękkie: drzewa, krzewy, domy i drogi... Wychodząc z jakiejś opuszczonej psiej budy, w której nocował, wpadł po pas w śnieżną...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika tomeks
Kultura

Dni stawały się coraz krótsze, noce coraz zimniejsze... Często padał deszcz, a wraz z nim wiał zimny wiatr, który na każdym kroku przypominał misiowi, że zima już tuż, tuż. Tufi jednak wytrwale kontynuował swoje poszukiwania. Pewnego dnia zawędrował do domu pełnego butów. Był to dom szewca Byrbesa. Mieszkał samotnie w starym domu przy drodze, a zrobione przez niego buty wystawione były na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika tomeks
Kultura

Tak rozpoczęła się wędrówka w poszukiwaniu Almy. Idąc przez park Tufi spotykał różne zwierzątka- większe i mniejsze, a każde ze zwierzątek pozdra-wiało go serdecznie i pytało czy wie już coś o Almie. Tufi odpowiadał cierpliwie, że jeszcze nic nie wie i właśnie idzie jej szukać. Zwierzątka życzyły mu powodzenia i dodawały mu otuchy. Droga przez park, mimo, że była dość długa szybko mu...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika tomeks
Kultura

Lato powoli odchodziło, by wrócić za rok. Nadchodziła jesień. Dni bywały coraz krótsze, noce chłodniejsze. Park w lecie zielony, powoli zmieniał swe kolory na żółte, pomarańczowe, czerwone i jeszcze innych sto barw. Tufi chodził po liściastym dywanie jak po kobiercu i szukał kasztanów. Chciał zrobić parę kasztanowych ludzików, jako prezent dla Almy. Alma była coraz bardziej smutna. Zaczęły się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika tomeks
Kultura

Tak wyglądał początek ich przyjaźni. Od tamtej niedzieli stali się nierozłączną parą. Czasami ludzie stawali zdziwieni widząc przemykającego psa z misiem pluszowym na grzbiecie, ale ponieważ Alma zwykle biegła bardzo szybko wszystkim wydawało się, że im się coś przewidziało. No bo dziwny był to obrazek- czarny pies, raczej zabiedzony, lecz uśmiechający się ( na tyle, na ile pies może być...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika tomeks
Kultura

Tufi ciekawie rozglądał się dookoła. Stał na trawie, na której rosły różne kwiaty. Nagle zobaczył latający kwiatek i trochę się zdziwił.
- Co to? Co to?- zapytał sam siebie półgłosem.
Ale za chwileczkę już wiedział. Był to motyl, który odwiedzał kwiaty, na każdym kwiatuszku z wdziękiem przysiadał, chwilę odpoczywał, a następnie leciał dalej. Zatrzymał się na kwiatku w pobliżu misia, ale ponieważ...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika tomeks
Kultura

Życie z ludźmi było bardzo ciekawe. Tufi bardzo polubił Zuzę i wydawało mu się, że jest z Nią już bardzo długo, a to zaledwie były trzy tygodnie. Zawsze spał z dziewczynką, a kiedy spała szeptał jej do uszka bajki, żeby miała kolorowe sny. Kiedy wstawała, wstawał i Tufi. Potem Zuza szła do przedszkola. Było tam bardzo fajnie (Tufi był w przedszkolu dwa razy), ale za głośno jak dla misia. Mimo, iż...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika tomeks
Kultura

Tufi spał dość długo, a może krótko... Dość, że w końcu się obudził. Przyczyniły się do tego dziwne hałasy. Rozejrzał się ciekawie dookoła. Zobaczył koło siebie ogromny tort. Tufi musiał wysoko zadzierać głowę, żeby dostrzec kolorowe świeczki, które ktos właśnie zapalał. Ale zaraz, zaraz... Tufi zaczął przypatrywać się znajomej twarzy. Był to niewątpliwie ludzki tata. A więc udało się!...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika tomeks
Kultura

Kilka dni po pikniku, Tufi został wezwany do dostojnego Kalisasy. Dom Kalisasy stał na wzgórzu, niedaleko szkoły. Był dość duży i jako jedyny dom w Przytulce był okrągły. Wokół domu rosły kolorowe kwiaty, które kwitły przez cały rok. Za domem płynął strumyk, który wpadał do pobliskiego jeziora. Tufi stanął przed drzwiami i zapukał trzy razy. Po chwili drzwi otworzył Kalisasa i zaprosił misia do...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika tomeks
Kultura

Nadchodziła wiosna. Tak przynajmniej mówił profesor Dziamdziara. Obiecał, że będą mogli iść na spacer do ludzkiego lasu. W czasie zimy mieszkańcy Przytulki nie wychodzą do ludzkiego lasu. Mieszkają w jaskiniach ukrytych pod ziemią. Mają tam jezioro, wokół którego wybudowane są ich domki. Jest nawet las- tak, tak, ale nie taki duży jak nasz. Domki są zbudowane z drewna, tak jak i szkoła, która...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika tomeks
Kultura

Mijały kolejne dni, a nasz misiu rósł jak na drożdżach. Misie pluszowe uczą się mówić o wiele wcześniej niż dzieci. Tak więc już po miesiącu Tufi zamęczał Mamę i Tatę różnymi pytaniami. Wszystko go interesowało: Dlaczego? Po co? Jak? – tak najczęściej rozpoczynał pogawędki z Rodzicami. Kiedy poszedł do szkoły Rodzice trochę odpoczęli. W szkole profesor Dziamdziara był bardzo zadowolony z Jego...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika tomeks
Kultura

Jest taki las, bardzo stary i bardzo zielony, las pełen śpiewających ptaków, które rano budzą wszystkich jego mieszkańców. W lesie tym pod wielkim, rozłożystym i bardzo starym dębem znajduje się Kraina Misiów Pluszowych. Kiedy jest ciepło pluszowe misie wychodzą ze swej Kryjówki do pobliskich paproci, gdzie urządzają sobie piknik. Czasami, gdy jest bardzo cicho, w lesie można usłyszeć jak...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Anonymous
Humor i satyra

Jeżeli poczułeś jakąś wewnętrzną potrzebę, żeby zaznajomić się z tą całą przyrodą, proponuję najpierw wybrać się do pobliskiego lasu, a nie tak jak niektórzy od razu w Himalaje albo na Borneo.

Przede wszystkim musisz nauczyć się, że park to nie jest las w mieście. Park to zupełnie nie jest to samo. Po parku możesz się włóczyć zupełnie tak samo jak po centrum miasta, z tą różnicą, że w centrum...

0
Brak głosów