proza

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

I co tu czytać? za co chwycić, co kupić, czy pożyczyć od synów przy takim bogactwie wyboru.

Pierwej odpowiem na co nawet nie zerknąć, szkoda czasu, oczu i smaku!
To oczywiście tzw literatura kobieca, niby feministyczna.
Chłam totalny.
Tak samo jak ci nominanci do wszelakich nagród oddresiarskich, do paszportów!
Od tego trzymam się z dala!, tak jak od wszelakich wspominek aktorów, aktoreczek,...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Shork
Kultura

Ledwo usiadłam do kawy, dzwonek zadzwonił natarczywie. Zawiązałam pasek szlafroka. Poprawiłam włosy w lustrze w przedpokoju, przy okazji wyjęłam łyżeczkę z ust.

W progu stała Jolka. Na mój widok zdjęła palec z przycisku i oparła dłoń o biodro.

- No, w końcu – rzuciła przyglądając się mojej fryzurze – ile można dzwonić.
- Piję kawę…
- To i ja się napiję.
Zrzuciła z westchnieniem szpilki.
Poszłam...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Wiktor Smol
Kultura

 

Nie ogarniam tej całej polityki. Dlatego zagrabiam kolorowe liście i przyglądam się kroplom rosy w objęciach babiego lata

 

 

zauważam błyski

myślę że to flesze

twoich zmysłów

uwięzione

w soczewkach oczu

zatrzymują obrazy

w galerii sztuki

pejzaże i widoki

malowane pędzlem

natury

 

jesienią

dojrzalej smakuje wino

dom pachnie

smażonymi jabłkami

czuję ciepło

twoje zmysły

osadzone

w moich...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Kultura

Witam
 

Jakoś w swojej notce: "Wiersze są jak gołębie!"  niejaki Szanowny Pan Kazimierz Kuc (vel. Kutz) napisał - zapewne po wielkich twórczych trudach - coś oto takiego: "Kto w życiu nie napisał choć jednego wiersza, nigdy nie dowie się jak ciężko go napisać".
 

Oj, jak strasznie się Szanowny Pan K. Kuc myli. Bardzo! I jak bardzo mi go żal... Bardzo!
 

Bycie pisarzem, poetą, reżyserem... artystą...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika wojcicki
Kultura

No i stała przed nami w samych majteczkach, mówiąc: „W głowie mi się kręci. Ale właściwie to gdzie ma mi się kręcić”. Zarechotała chrapliwie, gdyż ją to rozśmieszyło, a głos jej mocno złachało życie.
Ciało jej stanowiło formułę idealną. Pięćdziesiąt pięć lat, a gładkość trzydziestolatki. Nie widziałem tak młodzieńczo rzeźbionego brzucha u żadnej młodej kobiety. Mam szczęście do takich cudów...

0
Brak głosów