Tak, ja się potrafię przyznać do błędu, a nawet do recydywy i to wielokrotnej oraz wieloletniej, bo czepiać się doskonałej, pisowskiej komunikacji zacząłem ponad 7 lat temu i tak mi zostało.
Do niemal wczoraj.
Komunikacja PiSu nie istnieje! PiS ma fatalną komunikację! PiS przegrywa wojnę o narrację!
Brak koordynacji komunikacji PiSu!
Wstyd mi tak, że bardziej już nie można.
I dlatego – jak w...