opowieść

Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Karol leżał na kanapie w pokoju gościnnym, obok na rozkładanym łóżku leżał Paweł, po tym jak oddychał domyślił się, że zasnął. Jemu też się wydawało, że jest bardzo zmęczony, ale gdy się położył, nie mógł zasnąć…coś go dręczyło, coś, co przegapił. Wiedział, że jest od rozwiązania zagadki o krok, tylko co mu umknęło?

Paweł poruszył się na łóżku, jęknął przez sen…potem przełożył się na bok. Karol...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

…wiedział, że ich nie uzyska. Przyjrzał się im, wszyscy po jego słowach byli chyba przerażeni, albo skrzętnie ukrywali swoje odczucia.
Przyjrzał im się uważnie.

Doktor, znany człowiek w miasteczku, znający właścicielkę domu, z tego co wiedział, krążyły pogłoski o ich rzekomym romansie.

Nauczycielka, żona doktora niby sympatyczna kobieta, dobra matka, też raczej lubiła Magdę. Wiedział, że często...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Porucznik jeszcze chwilę z nimi rozmawiał, zabezpieczyli drzwi od tyłu i poprosił ich o to, by opuścili dom.
Oni jednak jakoś nie kwapili się z odejściem…nagle z dołu usłyszeli wołanie.

- Poruczniku! Niech pan zejdzie na dół, o cholera, to jest jak z horroru!

- Widzicie państwo, musicie opuścić miejsce przestępstwa, bardzo jestem wam wdzięczny, ale naprawdę dłużej nie możecie tu zostać.- Zwrócił...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Nie rozumiał też entuzjazmu Jurka wobec Pawła. Zwłaszcza, że ten drugi traktował go dość protekcjonalnie, inaczej było z Agnieszką, ona tylko na zewnątrz kipiała entuzjazmem. Obserwował Agę od początku, miał wrażenie, jakby ona się Pawła bała, albo przeczuwała coś złego.

Paweł w piwnicy już zabierał się za rozkazywanie, co powinni najpierw zrobić, Aga na górze miała nieszczęśliwą minę, a Karol...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Było około trzeciej po południu, a wiadomo niedzielne popołudnia w tak małych miejscowościach, to czas relaksu, czyli siedzenie przed domem na ławeczkach, lub spacerki po głównej ulicy.
Wszyscy wokół się im kłaniali, w końcu szedł lekarz, nauczycielka i…no właśnie Karol, który zamieszkał w domu u Magdy, a ona wylądowała z ciężkim pobiciem w szpitalu.

Szepty, uśmiechy i ciekawość towarzyszyła im...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Wszyscy na słowa Jurka zamilkli, bo sprawa się skomplikowała, jeżeli Magda nie powie kto jej to zrobił, będą musieli dalej prowadzić dochodzenie i jeszcze mieć na głowie policję, która uważa, że to oni się tego dopuścili.
Już wczoraj przyglądali im się badawczo i Karolowi powiedzieli, by nigdzie się nie oddalał.

- No to nie ma innej rady – odezwał się Karol,-jak zanalizować cale życie Magdy. –...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Kiedy się zbudził było już blisko południa, poczuł straszną suchość w ustach, chciało mu się pić.
Wstał, przez ścianę słyszał że dom już cały żyję, słyszał szczebiot Kasi, poważny głos Szymona, nad tym wszystkim górował dość wysoki głos Agi, która opanowywała sytuację.

Do jego pokoju ktoś zastukał.

- Proszę – zawołał. Do pokoju wszedł Jurek, wyglądał na niewyspanego.

- Cześć, jak ci się spało?

-...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

W oczach Agnieszki odbijała się złość, zniecierpliwienie i…lęk, obaj patrzyli na nią ze zdziwieniem.

- Co cię tak wyprowadziło z równowagi? – Zapytał Jurek – sama mówiłaś, że pewne sprawy powinny być w końcu wyjaśnione, nie pamiętasz? Nawet się ze mną o to pokłóciłaś.

- Tak, pewne. Ale czy wszystko musi być wyciągane na światło dzienne?- Nie dawała za wygraną.

Karol spoglądał to na nią, to na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

…wspiął się z tym uchwytem po drabince i wsunął drut w szczelinę klapy. Zaparł się całym ciężarem ciała, zatrzeszczało, ale nadal klapa trzymała. Spróbował jeszcze raz, czuł, że tamten skobel zaczyna się poruszać…bolał go bark, spadł przecież na niego, teraz znów go nadwerężał.

- Karol! Tamten spojrzał na niego już dość spokojnym wzrokiem – jak tam Magda?

- Nieprzytomna, ale chyba nie jest...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Nagle Karol usłyszał jęk i Jurek całym ciężarem ciała spadł do piwnicy.
Podbiegł do niego, bo myślał, że mu się coś stało, w tym czasie ktoś zgasił światło i zamknął klapę.

-Jurek! – krzyknął zrozpaczony – nic ci nie jest?

- Cholera, nie wiem, chyba nic, ktoś mnie uderzył w tył głowy i pchnął. – Rozcierał sobie głowę – będę miał guza. Powoli sprawdzając, czy nic sobie nie złamał i nie zwichnął...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

- Jak to, w wieku Szymona? To byłyście w ciąży w tym samym czasie?

- Tak, wiesz ja nawet wtedy z Szymonem leżałam na położnictwie, bo jak się urodził był bardzo słabiutki, miał tylko dwa punkty w skali Apgar i przez pierwsze trzy dni nawet mi go nie pokazali, Jurek się uparł bym najpierw doszła do siebie, ale po tych trzech dniach…nagle jego zdrowie się poprawiło. Wiesz, bardzo się bałam, że mi...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Nie wiedział co o tym myśleć, czyżby człowiek na zdjęciu obok Magdy i dziecka, to przykładny ojciec rodziny i lekarz tutejszej przychodni?

Nie miał jednak zbyt wiele czasu, bo mama Kasi i Szymona już wychyliła się z uśmiechem z kuchni.

- O witam! I zapraszam, oczekiwałam pana już od rana.

- Dzień dobry, przepraszam, trochę zaspałem…
- O widzę, że jak mój mąż pan po nocach nie śpi…- uśmiechnęła...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Wiedziony ciekawością cicho zszedł ze schodów i ruszył w stronę dochodzących głosów, próbując rozróżnić choć kilka słów. Z urywanej rozmowy nic nie mógł zrozumieć, zwłaszcza, że Magda chyba płakała.
Chciał jej pospieszyć na ratunek, ale potknął się na wystającym kamieniu i zaklął…nagle wszystko ucichło i gdy po chwili był już na tyłach domu zastał tylko płaczącą Magdę, trzymała się za policzek,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Siedzieli tak chwilę w ciszy…nagle ona jakby wybudziła się ze snu.

- Wie pan, lubiłam Ewę, wiedziałam też, że Janusz oglądał się za Magdą jak tylko zaczął tu pracować…ale ona na początku go ignorowała. Ewa była kobietą zaborczą i strasznie zazdrosną…nawet o moją szaloną siostrę była zazdrosna, choć wtedy to ona jeszcze była małolatą, ta moja siostra.- Znów zamilkła i wpatrywała się w niego,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Usiadł na brzegu wanny, zamyślił się, często opadały go zwątpienia, a teraz, po tym burzliwym rozwodzie, dzieciach, co to uważały go za potwora, czuł… że jeżeli teraz coś w swym życiu nie zmieni, nie zrobi tego nigdy.

Zwłaszcza, że zainteresowany swoją gospodynią i aurą tajemnicy, którą ją owiewała, postanowił pobawić się w Holmesa.
Zbyt dużo w tym było znaków zapytania, a tajemnicze zniknięcia,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Gdy potem był już u siebie, długo wpatrywał się w zdjęcie…Magda przytulała maleństwo do piersi, malec mógł mieć kilka dni, a mężczyzna obok, no właśnie z nim było coś nie tak, nie wyglądał na tym zdjęciu na szczęśliwego.

Pomyślał, że powinien się jej zapytać, kto jest na tym zdjęciu…skoro je zachowała, pewnie coś dla niej znaczyło, a wciśniecie w szparę tylnej ścianki? Może chciała je przed kimś...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Na te słowa, nagle się zarumieniła, wyraz jej twarzy wyrażał jednak coś innego, jakby ciekawość pomieszaną ze wstydem.

- Wie pan, panie Karolu, zaufałam panu korzystając z tych drzwi, a z resztą…bym usłyszała, gdyby pan chciał się do mnie dostać, bo tam stoi mój fotel i na pewno by się pan o niego potknął. Ale ma pan rację, powinnam dawno wynająć murarza i kazać te drzwi zamurować.-Uśmiechała się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Gdy wszedł do pokoju od razu skierował się do kąta z regałem…no i tam były drzwi, przesuwane, oklejone tą samą tapetą co ściana, to dlatego ich wcześniej nie zauważył.
Co prawda nie posiadały klamki, zapewne były nieużywane, ale tamtej nocy ona tych drzwi użyła przez sen. Zastanawiał się, czemu, czy zawsze tak się działo, czy…to było jakoś sterowane.
Usiadł i zaczął nad tym rozmyślać…oparł głowę...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Zjadł śniadanie przy przemiłym szczebiocie gospodyni, spoglądał na nią z boku…szukał czegoś w głębi jej oczu, ale ona albo nie zdawała sobie sprawy, że chodziła we śnie, albo była wspaniałą aktorką.
Podziękował za śniadanie i powiedział, że wychodzi na spacer, zapytał się, też o to kiedy ma wrócić na obiad, bo ma zamiar być długo na tym spacerze i spróbuje zwiedzić całą okolice, ma nadzieje, że...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Usłyszał szmer, w pokoju było ciemno, dziś przyjechał tu na całe dwa tygodnie, to miały być jego wakacje od…nie pamięta od ilu lat.

Uniósł lekko powieki, widział lekko stąpającą postać zmierzającą w stronę okna i nagle doznał olśnienia…to jego gospodyni, kobieta która mu ten pokój wynajęła!

Gdy oczy przyzwyczaiły mu się do mroku, był już pewny, że to ona, stała przy oknie w blasku księżyca….Była...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Anonymous
Blog

- Jak się o tym dożynaniu watach słyszało, to aż serce w człowieku rosło, że będziemy – wiem, że to tylko taka przenośnia – no, że będziemy tych pisowców wrednych ganiać do skutku. Fakt, że gdzie się dało to daliśmy im popróbować bobu! Nalazło się tego wszędzie, ale nie ustawaliśmy w swej pracy i niektórzy z braku pisowców, zaczęli naszych ludzi dożynać, jeden drugiego - drogi panie!

- ?

- Co się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Anonymous
Blog

RB otworzył swój budzący grozę w całym Referacie czarny notes i na samej górze białej, zupełnie dziewiczej strony napisał czarnym cienkopisem podejrzane i chwilowo nie znajdujące żadnego zastosowania słowo: „śmigło"

Starannie podkreślił je dwoma równoległymi, idealnie prostymi liniami.

To była gra.

Rzucił piłkę a oni ją złapali.

Chociaż czuł w sobie moc i widział wyraźnie ciąg napływających...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Anonymous
Blog

Parakalein rąbał drewno na opał.

Przed drewnianą szopą piętrzył się stos pociętych na plastry pni oraz drugi, daleko większy i bardziej rozwichrzony, rozmaitej grubości gałęzi.

Do pracy zagonił swoich przyjaciół: Zbyszka, Kazka i Parakaleina. Nie zapomniał też o Baśce.

Wyjaśnijmy od razu, że Parakalein nie należy do mężczyzn, którzy do rąbania drzewa zaganiają kobiety. Baśka jest piłą, Zbyszko...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika Anonymous
Blog

Drzewieckotes Sportas ochłonął jako pierwszy i teraz stojąc przed lustrem uczesał się starannie. Przy okazji dla rozluźnienia wykonał kilka ćwiczeń mimicznych, rozbawiając Chlebotasa, który zaglądał mu przez ramię poprawiając swój ulubiony, błękitny krawat w muszelki.

- Ciekawe co to za plan? Ty podczaszy jesteś bliżej Schety, może ci się coś obiło o uszy – dopytywał się Nowaklit mrugając...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Anonymous
Blog

Podczas procesu zwyrodnialców i sowieckich agentów tradycyjnie rozpoczęto proceduralne zabawy mające na celu przedłużanie w nieskończoność sądzenia tych ewidentnych przecież bandytów.

I na koniec doszło jeszcze do awantury, gdzie jakaś komusza świnia wezwała swych adwersarzy, by ci się umyli.

Cóż za dbałość o nasz wspólny wizerunek!

Cóż za riposta!

...

Jakiś prokurator, który nie rozumie słowa...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Anonymous
Blog

Rybitzky siedział wygodnie rozparty w fotelu – przymknął oczy i uśmiechał się błogo.

Kręcący się po korytarzach działacze na wszelki wypadek udawali, że go nie poznają, mimo tego, iż od trzech dni fotografie przedstawiające Rybitzky`ego urozmaicały szpalty gazet, a słynny fragment programu Lisopulosa w którym starł się z Palikotasem - królował w telewizjach - jako egzotyczna ciekawostka...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Anonymous
Blog

Pan Wolszczan już chyba nie zostanie drugim Kopernikiem. Beznadziejna to jest sprawa i bardzo przykra.

Cuda, które dzisiaj wyprawiła przed zdumionym Jareckim pani Marszałek z „Dziennika” przekonały tego fajnego koleżkę, że nasz dzielny profesor jest do chrzanu.

Po pierwsze Gość robi od lat za gwiazdę, zupełnie tak jakby był jakimś Galileuszem bez mała, podczas gdy tak naprawdę jest jednym z...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Anonymous
Blog

1. Kolejne odcinki opowieści będą się ukazywały raz w tygodniu, najprawdopodobniej w weekendy. Odcinki będą – co zrozumiałe – dłuższe niż typowy wpis na blogu. Po ukazaniu się będą podlegały różnym korektom a po uzyskaniu w miarę ostatecznej formy będą sukcesywnie zapisywane, wraz z komentarzami, po prawej stronie bloga.
2. Pierwsza część ukaże się albo 20 albo 27 września. Rzecz w tym, że muszę...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Anonymous
Blog

Krótko. Niedługo rozpocznę pisanie opowieści politycznej, która przynajmniej raz w tygodniu będzie ukazywała się jednocześnie na "Niepoprawnych" i S24.
Będzie to raczej zabawna, acz nie pozbawiona elementów sensacji oraz horroru opowieść polityczna.
Różni się od zwyczajnej opowieści przynajmniej kilkoma istotnymi elementami.

1. W opowieści będą występowały tak zwane osoby publiczne - w pewnym...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Historia

Tak, nasz ulubiony bohater, był człowiekiem, który umiał organizować różne rzeczy, np. wodę ognistą.
W 85 roku, DonTuś pracował w pewnej firmie w Płocku, koledzy lubili go, bo w momencie gdy już nie było co pić, a wiadomo, że płyny w organizmie są bardzo ważne, nasz dzielny bohater, mimo późnej pory wybrał się w nieznane mu miasto, by ulżyć sobie i kolegom w potrzebie.

Godzina była bardzo późna,...

0
Brak głosów

Strony