o ratowaniu Ojczyzny

Obrazek użytkownika trybeus
Kraj

Pamiętam to jak dziś, parę lat po moim ślubie, miałem może około trzydziestki, byłem pewny swojej tożsamości narodowej, byłem krewki, byłem zakapiorny, taki kurwa napalony narodowiec, a co!...pewnie na jeden sygnał, byłbym poszedł się bić...nawet z szablą na czołgi...dziś weryfikuję swoje poglądy...to moja osobista retrospekcja...


Zadzwoniła wtedy (  przed rokiem 2000 do mnie pewna pani z wioski...

2.05
Twoja ocena: Brak Średnia: 2.1 (17 głosów)