Ostatnio wpadła mi w ręce relacja uczestnika pikiety przed PKW /w dniu 20.11.2014/ i okupacji jej budynku. Pisze on między innymi:
"To bezpieczne miejsce wymyślili sobie przywódcy RN i KNP by sobie pokrzyczeć z dala i po rozładowaniu napięcia u mlodych, po strzeleniu sobie fotek i po swym gwiazdorstwie przed ustawionymi kamerami,szybciutko pojść sobie do bezpiecznych domków. Na facebooku...