na nieludzkiej ziemi

Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Nazywam się Leonarda Żelichowska – Ostrowski. Jestem w wieku nieco dojrzałym, zaliczyłam już 83 lata, pochodzę z pow. Krzemienieckiego na Wołyniu. Urodziłam się 9 czerwca 1931 r. we wsi Lisznia, futor Moczary, gm. Uhorsk, na pięknej Ziemi Krzemienieckiej. Mój tata miał na imię Leon Żelichowski, a mama Anna z d. Prętkiewicz. Ochrzczona byłam w kościele parafialnym w Krzemieńcu, rodzicami...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Kultura

Do Ziemi Wołyńskiej

 

Ziemio Wołyńska, Tyś treścią duszy,

która się z łona Twego zrodziła

Ty jesteś cząstką Ojczyzny mojej

Gdzie mnie pacierza matka uczyła.

Twe imię dziwną moc kryje w sobie

wonią pól żyznych wabisz z daleka,

tęsknisz żywiołem dębowych borów

i szlachetniejszym czynisz człowieka.

Rosą okryta w pamięci stoisz,

kłosów pszenicznych złotem się chwalisz

i wianki z chabrów kładziesz na...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Moi rodzice Eugeniusz i Helena Makowska z d. Witkowska. mieszkali we wsi Podberezie, powiat Horochów na Wołyniu. Była to siedziba gminy, a tata był jej sekretarzem. Urodziłem się 1 maja 1937 roku. Mama mi opowiadała, że właściwie urodziłem się w pobliskiej kolonii Mirków, gdzie była izba porodowa. Wychodziłem na świat w prawosławną sobotę wielkanocną, późnym wieczorem, a towarzyszyły mi śpiewy...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

To był już 21 dzień katorgi Kresowian w bydlęcych wagonach, zesłanych tysiącami przez Sowietów na b. mroźną Syberię 10 lutego 1940 r.. Najsłabsi nie wytrzymywali nieludźkich warunków, umierali najbardziej wiekowi, schorowani, słabi, zamarzały na śmierć malutkie dzieci. Nie było w tamtych dniach taryfy ulgowej dla nikogo, wszyscy dzielili ten sam los syberyjskich zesłańców, pozostawała wiara i...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (18 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

W Swojczowie rozpocząłem uczęszczać do szkoły powszechnej 7-klasowej. Swojczów to była niewielka wieś, lecz nieco o wyższej kulturze, niż inne pobliskie wsie i kolonie na Ziemi Swojczowskiej. Posiadała murowany kościół pw. Narodzenia NMP, posterunek policji, pocztę, łączność telefoniczną, dwie restauracje, kilka sklepików, straż pożarną wraz z remizą, 7-klasową szkołę, poza tym byli tam szewcy,...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)