Jak donoszą media, biegli po czterotygodniowej obserwacji uznali Ryszarda C. za poczytalnego.
Sprawa zamordowania Marka Rosiaka w łódzkim biurze PiS bardzo szybko zniknęła z pierwszych stron gazet. Dzieje się tak zawsze, kiedy coś może zaszkodzić partii miłości.
Ja jednak chciałbym nie o taksówkarzu z Częstochowy, ale znanej postaci naszego życia politycznego.
Chodzi mi o wicemarszałka sejmu...