W przyrodzie chyba się nie zdarza, aby poczwarka po wyjściu z kokonu pokazała swoją gorszą twarz. W polityce niemal zawsze, co moim zdaniem potwierdzają ostatnio działacze Platformy.
Słupki poparcia dla partii władzy kruszeją, podbita pijarem ziemia usuwa się spod nóg, a padające deszcze podtapiają resztki społecznego zaufania.
Wybory w Rybniku i Elblągu, wydarzenia w Warszawie i Wrocławiu coraz...