Kilka razy na tego typa głos, w naiwności swojej, oddałem...
Aż tak, jak głosów oddanych na Bolesława, tego nie żałuję.
Ale prawie tak samo. Do tego dałem mendzie zarobić kupując regularnie jego tygodnik. Parę razy ukazały się w organie tej mendy moje listy do redakcji. Mój syn poszedł dalej i opublikował tam kilka artykułów.
Nie wiedzieliśmy, niestety, kim jest pan Janusz Korwin Mikke.
Teraz...