Jan Rusiecki

Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Podobnie jak ja i moja rodzina z Teresina uciekło bardzo wielu Polaków, którzy ukraińskim zapewnieniom nie ufali i słusznie obawiali się kontynuowania morderczych napadów, podczas których pod nóż szli wszyscy i nikt nie miał taryfy ulgowej. Jednak ponieważ żniwa były za pasem, a ludzie zostawili tam niekiedy cały swój życiowy dorobek, wielu poważnie rozważało, czy nie wrócić do naszej kolonii. Na...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Tatuś Jan Rusiecki zostawił konie u stryja Karola Rusieckiego i był w kościele pw. Narodzenia NMP w Swojczowie, potem udali się na cmentarz. I gdy uroczystość pogrzebowa Władysława Nowaczyńskiego skrytobójczo zamęczonego w czerwcu 1943 r. przez banderowców dobiegła końca, a tatuś wracał po konie i wóz, wtedy na drodze spotkali go Ukraińcy i koniecznie chcieli zabrać go ze sobą na „poszpant” do...

4.25
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.3 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Przed wybuchem II wojny światowej, chodziłam przez trzy miesiące do I klasy, a potem miałam rok czasu przerwy. Po tym czasie zakwalifikowali mnie od razu do klasy II i uczyłam się jeszcze przez około rok czasu, ale to była już wojna i czas okupacji. Jako beztroskie dziecko właściwie nic nie wiedziałam, że ma wybuchnąć wojna, choć niektóre zdarzenia mogły takie myśli sugerować. Dla przykładu latem...

4.65
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Od końca sierpnia 1943 r. Niemcy dość często zabierali mnie, siostrę Halinkę oraz Janinę Dubiel do kopania okopów dla wojska niemieckiego. Niemcy chodzili po domach i spisywali, wyznaczając ile osób ma z danej rodziny iść do roboty. Kopaliśmy w różnych miejscach, głównie wokół miasta Włodzimerz Wołyński. Jednego razu za Jankę, pojechała moja bratowa Helena. Kiedy skończyłyśmy już kopać i...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Jednego dnia do naszego domu przyszedł pod wieczór Tadeusz Roch syn Władysława i Amelii Roch z d. Grusiewicz. Był b. załamany, gdy wszedł do magazynu, w którym mieszkaliśmy, powiedział od razu: „Helenka mama z Zosią zamordowane!”. Usiadł i zaczął opowiadać, co się w ostatnich godzinach wydarzyło, mówił tak: „Nasza mamusia spała z Zosią w naszej stodole, (stała na rogu domu, tylko około 5 m). Ja z...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Jakże inny był poniedziałek, od samego rana budził się piękny dzień, słońce świeciło wyraźnie. Tatuś wciąż martwił się naszym położeniem, postanowił więc, że wybierzemy się przez Kohylno na naszą łąkę, aby kosić siano. Chciał zobaczyć kogoś z mieszkańców Kohylna i porozmawiać o ostatnich wydarzeniach. W drodze nikogo jednak nie spotkaliśmy, a robota też się nas nie trzymała. Widząc, że idzie...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Na początku niemieckiej okupacji policja ukraińska zachowywała się dość spokojnie, a właściwe piekło na Wołyniu rozpoczęło się w listopadzie 1942 r., kiedy Niemcy rozpoczęli ostateczną rozprawę z Żydami. Pamiętam jak jednego dnia wybrałam się do miasta Włodzimierz Wołyński, aby wysłać kolejne paczki dla naszego biednego Stasia. Właśnie wtedy spotkała mnie Polka Antonina Zubrzycka, która mieszkała...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

W tragiczną noc z 10 na 11 lipca 1943 r. cały czas padał deszcz, a choć noc była spokojna i ciepła, psy wyły wprost niemiłosiernie. Rano wstałam, ubrałam się i postanowiłam iść do kościoła, bo to niedziela. Ojciec Jan Rusiecki zwykle wyganiał nas do kościoła, z miłością wspominał o tym obowiązku, a jak trzeba było to i upominał, ale tym razem nie powiedział ani słowa. Znamienne jest to, że choć...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

W czerwcu 1943 r. gruchnęła wieść, że Niemcy spalili wieś Beheta, powiadano, że to odwet za wysadzenie w powietrze dwóch pociągów niemieckich, jeden w Chobułtowej, a drugi w Owadnie. Worek nieszczęść rozwiązał się na świętych Piotra i Pawła, w czerwcu 1943 r., kiedy to Ukraińcy zaczęli, coraz częściej i śmielej napadać na Polaków, w takich stronach jak Swojczówka. U nas póki co, wciąż było...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Historia

Stanisław Syzduł był Polakiem, mieszkał już od pokoleń na kolonii polskiej Boża Wola, która przylegała do Swojczowa, a drugim końcem łączyła z polską dużą kolonią Władysławówka. Dom Staszka stał około 500 m tylko od naszego kościoła, położonego na wzgórku. Do dziś dobrze pamiętam jego rodziców, to byli ludzie dobrzy i wierzący, często widywałam ich w niedzielę i święta w naszym kościele. Choć...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)