Kiedy czytałem książkę o historii Warszawy, zrozumiałem o co tak naprawdę chodzi Niemcom z tymi "uchodźcami". Książęta mazowieccy i królowie polscy wydawali co i rusz (prawda, że bez jakiejś żelaznej konsekwencji) zakazy osiedlania się Źydów na terenie miasta i przedmieści. Rosyjski zaborca jednak zakazy uchylił i zezwolił Żydom osiedlać się tu bez ograniczeń. Wkrótce mniejszość ta potroiła swą...