Feliks Dzierżyński

Obrazek użytkownika Fedorowicz Ewaryst
Blog

Kiedy na pasku pojawiły się informacje o śmierci generała Kiszczaka, w całej styropianowej Polsce dało się słyszeć głośne westchnienie ulgi.

Potem, kiedy puściły nerwy (a niektórym, to i zwieracze), jedni zaczęli się śmiać, inni – płakać, a był i taki, co to się podobno nawet jąkać przestał.



Ale kiedy nastał ranek i kac przywołał do porządku a nawet do rzeczywistości, wszystko wróciło do...

4.35
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (8 głosów)