czipy

https://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2019/02/05/ks-adam-skwarczynski-jak-to-jest-i-ma-byc-z-tymi-czipami/
Ks. Adam Skwarczyński: Jak to jest (i ma być) z tymi „czipami”…?
Opublikowano 5 lutego 2019 by wobroniewiary

JAK TO JEST (I MA BYĆ) Z TYMI „CZIPAMI”…?

Pytanie: bronił Ksiądz idei, przekazanej przez Maryję ks. Gobbiemu, że chodzi tu wyłącznie o znak (na czole lub ręku) o...

Elig w swoim wpisie http://niepoprawni.pl/blog/elig/a-mury-rosna-rosna-rosna podała szereg faktów, ale w takiej ilości, że  raczej zaciemniają, jak wyjaśniają sytuację „murów, co rosną”. A to wyjaśnienie jest konieczne, bo pojawia się ogrom odniesień do naszej polskiej sytuacji.

„Mury” ukraińskie to bzdura.

„Oczywiście w tym konkretnym przypadku powód jest jasny”. 

Wcale nie jasny. Jakby...

Projekt pod nazwą „Unia Europejska” wali się na naszych oczach, ale nie przeszkadza to w budowaniu nowego totalitaryzmu. Totalitaryzmu w wersji light. Totalitaryzm to nie tylko więzienia, łagry, cenzura i morderstwa. To przede wszystkim pełna kontrola nad każdym aspektem życia. Co gdy owa kontrola jest niedostrzegalna dla przeciętnego niewol.. to znaczy obywatela? Warto sobie zebrać w jednym...

Orwell i Huxley nie chcieli, aby ich książki traktowano niczym podręcznik „Wprowadzanie totalitaryzmu w łikend”, a jedynie przestrzegali przed złym obrotem spraw w przyszłości. Daleko mi do ww. autorów, jednakże i ja chciałbym się zabawić w przepowiadanie przyszłości, czyli „I ty możesz zostać jasnowidzem”. Tfu, jakim tam znowu jasnowidzem, wystarczy złożyć do kupy kilka faktów i trendów i...

Teorie spiskowe mają jedną zaletę – są bardzo logiczne, duuuuużo bardziej niż oficjalna wersja wydarzeń. Oczywiście młodzi, wykształceni z dużych miast powinni takowe opowieści między bajki włożyć. Bo to obciach, ciemnogród i plagi egipskie. Jedna z takowych teorii powiada nam, że niewolnicy (dawniej obywatele) zostaną zaczipowani przy ich entuzjastycznej zgodzie, aby kontrolować ich i ich...

Ową kwestię powiedziała właśnie jedna z bohaterek serialu „Tancerze”, który leciał w telewizorni. Nie wytrzymałem – nalałem sobie wina wiśniowego domowej roboty i usiadłem do klawiatury (człowiek pisać musi, inaczej się udusi).

Hmmmm… „Tancerze”, „Dom na rozlewiskiem”, „Londyńczycy” – obrazy i dźwięki służące do zapychania mózgu. Emocje w końcu trafiają celniej i mocniej niźli cięta riposta...