Stańmy przez chwilę na gruncie obecnego reżimu (czyli funkcjonującego zgniłęgo kompromisu):
Pojawił się ostatnio w mediach prof. Dębski, mocno uderzając zdjęciami w prof Chazana. Jakoś nikt nie zapytał się Dębskiego, czemu sam nie wyskrobał? Co, boi się rączek ubrudzić? Tak samo nie usunął jak prof Chazan i powstaje podstawowe pytanie: dlaczego? I reżimowi dziennikarze takie powinni zadać.
...