Przy okazji horrendalnej sprawy ekshumacji, zamkniętych trumien, całego szeregu kłamstw rządowych, jak zwykle zresztą, wychodzą różne takie smaczki i szczegóły, z których Sherlock Holmes wywiódłby zapewne cały przebieg zdarzeń i listę morderców, ale i my, nie tak sprawni, możemy przynajmniej spróbować zadać sobie, a i IM parę pytań.
Oto od ponad dwóch lat słyszeliśmy, że trumien nie otwierano, bo...