Agnieszka Kublik

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

 

„Macierewicz, smoleński łotr”– napisała w „Gazecie Wyborczej” Agnieszka Kublik oburzona tym, że Antoni Macierewicz nazwał po imieniu to, co zaobserwowały miliony Polaków, a internauci opisywali na dziesiątkach portali. Chodzi Kublikowej o to, że nie wolno według niej interpretować słów Kamila Stocha oraz biało-czerwonych szachownic i nitów imitujących poszycie samolotu namalowanych na jego...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (14 głosów)
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb
Kraj

Potępieńcze wycia dobiegające z łamów "GW", znamionujące antysmoleński obłęd, lub zgoła opętanie, mają wspólny mianownik. Jest nim strach.

I. Wycie potępionych

Muszę przyznać, że w dni poprzedzające rocznicę Tragedii powodowany jakąś zwyrodniałą ciekawością śledziłem dość pilnie internetowe strony „Wyborczej”, ze szczególnym uwzględnieniem tekstów „smoleńskich”. I szczerze mówiąc, aż takiego...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Smok Eustachy
Kraj

Dwa dni przed Katastrofą Smoleńska rządowy Tu154M nr 101 wracał z premierem Donaldem Tuskiem z Pragi do Warszawy.[1] Krótko po starcie zderzył się z ptakiem. Powinien niby zawrócić, ale poleciał do Warszawy. Pojawia się pytanie, czy premier nie naciskał w sposób niedozwolony na kapitana Protasiuka, aby ten kontynuował lot? Czy dr Lasek przesłuchał premiera na tą okoliczność?

O ile o tzw...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb
Kraj

Oj, Wilku Morski, teraz będziesz musiał się postarać, bo Agnieszka Kublik zaczyna wchodzić w Twoje buty...

Miałem o tym napisać już ładnych kilkanaście dni temu, ale jakoś wyleciało mi z głowy, potem były Święta i tak dalej - teraz jednak nadrabiam, bo trudno zostawić sprawę bez jakiegokolwiek komentarza. Otóż, drodzy Państwo, stopień wyjałowienia intelektualnego cyngli z „Wyborczej” sięgnął...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb
Humor i satyra

Kuczyński o Jaruzelskim: „(...)Ale i On miał ją także, bo ...” Od tej pory o Generale piszemy wyłącznie z Wielkiej Litery.

Niniejszym inauguruję co-jakiś-czasową rubrykę „Pod-Grzybki”. Będę w niej zamieszczał komentarzyki zbyt „chude” na osobne notki, a które w jakiś tam sposób warto uwiecznić. Komentarzyki będą utrzymane w konwencji pół-żartem, pół-serio, a sporadycznie zupełnie serio. Czasem...

0
Brak głosów