Tak, bardzo trafnie , zresztą, określił , bodaj Maziarski układ panujący w Polsce. Nie sposób zaprzeczyć, nie sposób też nie pomyśleć o wybitnym przedstawicielu establishmentu, synu prof. Śpiewaka, dobroczyńcy może nie ludzkości, ale polskich dzieci, to na pewno. Sprawność, z jaka czyścił konta swej fundacji, wydając pieniądze na luksusowe stroje, buty, wreszcie wypłacając sobie z karty fundacji...